Wały nie krzywią się z nieokreślonych przyczyn. Krzywią się ze względu na wysoką temperaturę na panewkach, przez co czopy wału zaczynają mieć mikropęknięcia i zaczyna się krzywić. Po prostu te silniki są dużo ciaśniej pasowane, i przez to że ktoś nie rozgrzewa dobrze oleju, i nie wymienia go na czas, potrafią się przytrzeć. Tak naprawdę w tym silniku w którym pojemność układu to około 9 L, potrzeba kilkunastu kilometrów jazdy do rozgrzania oleju do temperatury pracy. W zimie przy kilkunasto stopniowym mrozie ,ta temperatura może nawet nigdy nie zostać osiągnięta. A tak naprawdę nikt tego nie robi, i już po kilku kilometrach daje w przysłowiowy palnik. To po prostu nowoczesna nieprzemyślana ( a raczej celowo zrobiona) konstrukcja, która w warunkach codziennej eksploatacji po jakimś czasie się poddaje. Najgorsze jest to że nie bardzo jest na to rada, bo wał nie nadaje się do szlifu i nie można zrobić luźniejszego pasowania.