• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Toyota aygo - kupno.

pitek

Użytkownik
Samochód
Kia sportage 1.6 gdi lpg 135km
Chcę jechać dzisiaj po obiedzie zobaczyć i kupić żonie takie auto. Przebieg 237tkm, rocznik 2007.
Napiszcie kilka informacji na temat tego auta, abym mniej więcej wiedział jak najwięcej.
Żonka świeżo po zdaniu prawka, jazda będzie w koło komina.
Z góry dziękuję.
 
Wejdź na Toyota klub pisane razem i masz tam zakładkę Aygo a otworzy się Tobie kopalnia wiedzy na temat tego samochodziku :)
 
aygo ma wnętrze mniejsze niż dawoo matiz czy chevrolet spark. Bo siostra jezdzila testowo tego mowi że wnetrze przypomina wielkosci fiata 126. ma aktualnie toyote yaris z 2020 roku tak srednio zadowolona bo sa problemy z czesciami i musiala czekac 5 miesiecy zeby przywiezli blotnik tylny bo miala tluczke na parkingu.
 
Oki dzięki.
Mam blisko do aygo, więc podjadę.
Ale wiadomo jak to jest, kobitka 2 dni ma prawko, siedzi na telefonie, i słyszę: a może ten, tamten. Już mnie głowa boli. 😁
 
Jak na takie małe miejskie pierdzidełko to ma stosunkowo wysoki przebieg, sprawdź czy nie był zajeżdżony w jakiejś dostawie/firmie/KFC/pizzerii itd.
Edit: aaa i nie wiem czy to ten silnik, ale 1.0 w Yarisach potrafiły palić olej na potęgę.
 
Części zamienne do VW są dostępne praktycznie wszędzie ale nie zgodzę się ,że są one tanie. Sam mam VW i części są dość drogie
 
Jakiś czas temu szukałem małego auta.
Najpierw, jako użytkownik toyot, szukałem yarisa 2. Miał być 5-drzwiowy i z 4-cylindrowym silnikiem benzynowym. Zatem w grę wchodził tylko silnik 1,3.
Niestety szybko przekonałem się, że toyoty, nawet te małe, są znacznie droższe od innych marek. W tej samej cenie mogłem mieć, albo starszego yarisa, albo o kilka lat młodsze auto innej marki. W zwiazku z tym zacząłem rozglądać się za jakimś fiatem (punto) hyundaiem (geatz), oplem (corsa), vw (polo), skodą (fabia) lub kią (picanto, rio).
I tak oto kupiłem kię picanto z 2010 roku za pieniądze mniejsze niż musiałbym zapłacić za yarisa z 2006 roku.
 
Byłem, auto w nienajgorszym stanie, pewnie by pojeździło jeszcze, ale odpuściłem.Na razie odchaczone.
 
Na pierwsze male auto do tłuczenia wkoło komina świetna będzie Panda. Części sprzedają na kilogramy, a jeśli żona jest kompaktowa to nie będzie jej przeszkadzać ogromna obudowa wybieraka.
 
Jeszcze trwają rozmowy ,,negocjacyjne'' z synem, co ma vw polo 1.2 2005r. Pobiera olej, ale nowe opony i akumulator, trochę doinwestowany, także na dobitkę na pierwsze auto może być.
 
Jeśli to ma być Aygo z 1.0 to osobie odpuść ten silnik.
Zona ci podziękuje jak jej kupisz np Yarisa II w 1.3 benzyna lub 1.4 diesel ... większe autko, bezpieczniejsze a i w 5 furtkach nie do przecenienia
 
Budżet mam do 12tys, ale może być duuużo tańsze, taki na dobitkę przed złomowaniem.
W aygo niepodobało mi się jeszcze dźwięk silnika, polo trzy garowe jakoś przyjemniej słychać.
Latam po otomoto i sobie przeglądam.
 
Jeśli tańsze to Corolla E11 albo E12 w 1.4 lub 1,6 PB
 
Grande Punto 1.4 8v, prosty, przyzwoite wyposażenie, tryb CITY pewnie się przyda.
 
Dzięki panowie za odzew, coś się zawsze kupi.
Najgorsze to teraz będzie przygotowanie świeżego kierowcy, kobiety, do jazdy w dżungli miejskiej, I wyrzucenie nawyków jazdy do zdania prawka. Przechodziłem to z synem jakieś 5 lat temu. Duży stres😨
 
Bez przesady, kwestia czasu. Stres to jest jak zachorujesz czy stracisz pracę mając rodzinę i hipotekę na karku. ;)
 
To jeszcze dorzucę jeden pomysł, może się przyda...
W zeszłym roku moja partnerka szukała małego samochodu. Warunek konieczny - samochód ma być mały, łatwy do zaparkowania wszędzie. Oglądaliśmy m.in. Aygo. Zdecydowała się w końcu na Forda Ka (bliźniacza konstrukcja do Fiata 500).
I to jest baaardzo fajny samochód. Tak mi się podoba, że zdradziłem moje Volvo T5 i po Wawie zdecydowanie wolę poruszać się fordziakiem. Bardzo przemyślana konstrukcja. Zaskakująco duży wewnątrz, jak na małe gabaryty. Normalny, czterocylindrowy, fiatowski 1,2, a nie jakaś trzycylindrowa terkawka. Rozsądne osiągi i dobre prowadzenie. Wyposażenie - el. szyby, podgrzewane fotele, podgrzewana przednia szyba, klimatyzacja (w Ka bywa też automatyczna), panoramiczny dach, el. lusterka, sterowanie radiem z kierownicy, Bluetooth, USB.
Po zakupie Ka mijaliśmy kiedyś na parkingu Aygo i zgodnie stwierdziliśmy - zrobiłaby duży błąd decydując się na Toyotę.
 
Zgadza się, ford ka to fajny samochód, jeździłem nie dawno takim. Tylko że auto ma być pięcio drzwiowe, taki wymóg żony. 🥰
 
Ja również kupiłem kilka miesięcy temu małe autko bo głównie poruszam się po mieście i potrzebuje auta zwrotnego i oszczędnego. Świadomie postawiłem na toyotę Yaris 3 w wersji 1FL bo najbardziej przypadła mi do gustu. Jak każde auto ma swoje mankamenty tutaj trzeba zadbać z czasem i przyjrzeć się podwoziu bo z zabezpieczeniem antykorozyjnym jak to w japoncach jest krucho. Natomiast toyota to toyota i chociaż mam jednostkę 3 cylindrowa 1.0 na dynamikę naprawdę nie narzekam to nie jest auto na autostradę,ma pancerny silnik i nie straszny mu przebieg 400kkm. Wystarczy dbać na bieżąco o podstawowe rzeczy i można zapomnieć o jakichkolwiek problemach. A co do kultury pracy zmieniłem olej na eneosa 0w20 x-prime i nie poznałem pracy silnika. Osobiście jestem zadowolony. Na trasie odnotowalem jadąc w 2 osoby spokojnie ok 90km/h spalanie na poziomie 4,1 l/100
 
Back
Top