• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Kiedy sprawdzic poziom oleju ?

Zielony34

Użytkownik
Samochód
Renault Laguna II PH II 2.0 F4R 714 135KM + LPG Zenit Blue Box rev.4\Honda CBF600S
Last edited by a moderator:
Olej sprawdzany na zimnym silniku po całej nocy na równym terenie. Zazwyczaj wtedy właśnie jest ciemniejszy, niż sprawdzany 10-15 minut po zgaszeniu silnika.
Sprawdzamy tak jak przewiduje instrukcja, a w większości przypadków jest to minimum po 5 minutach od wyłączenia rozgrzanego do temp roboczej silnika. I ma to sens, bo właśnie wtedy poziom oleju powinien mieścić się w konkretnym przedziale na bagnecie. Dodam, że u mnie poziom jest zauważalne niższy na zimno niż po 5 minutach od zgaszenia. Dziwne, że rozszerzalność temperaturowa robi aż taką różnicę, a jednak.
 
Również jak wyżej, powinno się przeprowadzać pomiar po osiągnięciu temperatury roboczej silnika, następnie czekając ca. 5 minut po wyłączeniu. Tego typu wizualne (np. Tester ASTM D7899) obserwacje są również pomocne, popularne np. w turbinach przemysłowych, gdyż są znacznie podatne na kontakt z tlenem, w związku z tym dochodzi do degradacji czyli utleniania co może prowadzić do tzw. lakierowania. Oleje na PAO ciemnieją z reguły wolniej.
 
I ma to sens, bo właśnie wtedy poziom oleju powinien mieścić się w konkretnym przedziale na bagnecie.
z doświadczenia powiem Ci, że sprawdzając olej na ciepłym silniku jest mniej na bagnecie, niż kiedy silnik jest zimny.
 
Dokładnie. Po nocy poziom oleju jest wyższy.
Żeby doszukiwać się różnic poziomu z powodu rozszerzalnosci trzeba by na chwilę uruchomić silnik i mierzyć na zimnym ale np 5 minut po wyłączeniu silnika. I zrobić poprawkę tej czynności ciepłym. Nigdy takiego porównania nie robiłem ale pewnie zrobię.
 
Po całonocnym postoju na równym terenie, spłynie więcej oleju z magistrali - mamy pogląd na to, ile faktycznie zostało do dyspozycji dla silnika.
 
Na zimnym w Renacie mam poziom max, pochodzi chwile zgasze, po 5min wyjmuje i mam 1/4 bagnetu . Mnóstwo oleju widać pod korkiem
 
Po całonocnym postoju na równym terenie, spłynie więcej oleju z magistrali - mamy pogląd na to, ile faktycznie zostało do dyspozycji dla silnika.
też tak myślałem i tak podpowiada logika, ale w obecnym samochodzie mierząc według książki, czyli 5 lub więcej minut na mocno rozgrzanym oleju bagnet pokazuje mi wyższy poziom niż następnego dnia rano. Sprawdzane parukrotnie.
 
ale w obecnym samochodzie
a ja piszę, jak miałem za każdym razem w swoich samochodach i jak mam obecnie. Stąd mierzę tylko na zimnym silniku poziom oleju i nigdy się tym sposobem nie zawiodłem.
 
Nie ma powodów, by nie trzymać się instrukcji. Nie wiem jak jest w waszych autach, ale jeżeli, tak jak u mnie, instrukcja wymaga sprawdzania parę minut po zgaszeniu rozgrzanego motoru, to wynik po nocy nie powinien was w ogóle obchodzić. Ja będę się trzymał książki, bo u mnie po 5 minutach od zatrzymania silnika wskazanie bagnetu się stabilizuje aż do wystygnięcia. Poza tym interesuje mnie poziom oleju w czasie swojej pracy, czyli w pełni rozgrzanego.

Może w niektórych autach jeszcze godzinami kapie do michy, ale co z tego, jeżeli ostatecznie olej i tak zostanie wciągnięty i rozchlapany po silniku?
 
@SmartCheetah ja też uważam, że jeżeli chodzi o sprawdzanie poziomu oleju w aucie to należy to zrobić zgodnie z instrukcją.
 
Jak macie na zimnym silniku po nocy wiecej oleju, to prawdopodobnie wam nie trzyma zawor zwrotny w filtrze i taki pomiar jest w ogole nie wiarygodny, bo po odpaleniu silnika musi sie jeszcze napelnic filtr a to jest 200-400ml w zaleznosci od auta
 
Tak podaje instrukcja do Peugeota:
Screenshot_2020-05-25-20-21-46-138_cn.wps.xiaomi.abroad.lite.jpg
 
Wiec postanowilem zrobic zdjecia jak to wyglada w moim przypadku.

Po trasie tzn. ponad 20 km, pomiar wykonany ca. 5 min po wylaczeniu silnika.
Goracy.jpeg

Po 8 godzinach.
Zimny.jpeg


Jak napisal @SmartCheetah pomiar wykonujemy na rozgrzanym silniku. Tak rowniez zalecaja inzynierowie itp., nie bez przyczyny, to jest prosta fizyka.
 
Kiedyś w alfie na bagnecie płynu wspomaganie mialem dwie skale, na ciepło i na zimno.

BTW @poziom1989 wymień sobie ten bagnet na metalowy te plastikowe lubią się łamać.
 
Wlasnie mnie irytuje ten bagnet i sie zastanawialem czy jest jakis zamiennik.
 
Dzięki za przeniesienie @poziom1989.

Też zrobię podobne zdjęcia przy następnej okazji.
Swoją drogą masz strasznie nieczytelny ten bagnet. Na świeżym oleju przypuszczam, że jest problem coś dojrzeć.
 
W astrze w instrukcji badać poziom na cieplo 5 min po zatrzymaniu. Dzisiaj stan wyglądał tak.
IMG_20200525_172425.jpg
Jutro dla porównania zobaczę jak stan wygląda po nocy.
 
A ja mam w BMW tylko i wyłącznie komputerowy 'bagnet' po około 10km spokojnej jazdy pokazuje wskazanie poziomu oleju. Wg mnie sprawdzenie oleju na wyłączonym silniku po 10-15min od zgaszenia ma sens. Tak samo sprawdzam poziom płynu chłodniczego. Kolega raz na zimnym dolał płynu, wiadomo co się stało z racji rozszerzalności cieczy po zagrzaniu silnika 🙈
 
Tak samo sprawdzam poziom płynu chłodniczego. Kolega raz na zimnym dolał płynu, wiadomo co się stało z racji rozszerzalności cieczy po zagrzaniu silnika 🙈
Pyk i znów offtop ☺

No popatrz, a moja książka z kolei podaje, że ilość płynu w zbiorniczku ma być między między minimum, a max gdy silnik jest zimny + oczywiście dolewamy też na zimno. Może kolega miał dziwnie zaprojektowany zbiorniczek, albo niesprawny korek/wężyk upustowy (czy jak to się zwie). U mnie nad oznaczeniem Full weszłoby co najmniej drugie tyle płynu. A z kolei w moim pierwszym aucie za gówniarza, gdy byłem strasznie zielony w motoryzacji, wkręciłem sobie UPG, bo znikał mi płyn. Dolewałem pod korek, a płynu mi ciągle ubywało! Dopiero po 3 pełnych dolewkach zorientowałem się o co chodzi. Dobrze, że węże wytrzymały moją głupotę. Pewnego razu nie dolałem i poziom się już utrzymał :p
 
Last edited:
Back
Top