Jeśli kilka buteleczek ( domniemam po 1L, a nie małpki), to lepiej było zalać ile trzeba i choć odpalić na 30 min. A nie sądzisz, że przy 1L to nowy olej wymienił resztki starego i tak naprawdę wyleciał stary a nie nowy. To nie jest jak woda w pionowej rurze.
No można popłukać nowym olejem, ale co tam 1L popłukał i to bez pracy. Niestety nowy olej nie spowoduje jak płukanka, że starego wyleci więcej, tylko tyle co olej/olej. No taka jest prawda, jak ktoś robi to od tak sobie to niestety, ale różnicy nie zobaczy. To powiedz to tym, a takich przykładów nie mało, co od nowości co wymianę postojową stosują zapobiegawczo i poborów zero. Ba nawet czasem manual zaleca. Płukać można prewencyjnie, nie czekając na problemy. Jeśli postojowa nie szkodzi starszym autom to nowszym tym bardziej, usunie choćby więcej starego i nowy dłużej w wartościach będzie. To nie jest tylko moje zdanie, raczej zakodowany z forum przekaz. Gdyby ludzie choć co 2 wymianę stosowali, to takich przypadków z syfem było by dużo mniej i potrzebowskich tu też mniej. Oczywiście odpowiedni interwał to klucz, odpowiedni olej do warunków i zgodny z manualem to drugi klucz, jednak mimo to warto lać postojową, może nie co każda wymiana, ale warto. Choćby z powodu warunków, lub problemów konstrukcji danej, albo predyspozycji.
Ja też się bawię, tylko od niedawna, ale nie sądziłem że inne metody, to są powody do podś......i. Co jak co ale myślałem, że tu dokładniej to lepiej. Jeśli mi wyliczenia z fizycznością się zgadzają po czasie w 99%, to podaj merytoryczny argument błędu ! I nie popadajmy w skrajność, którą opisałeś, a na którą nawet mnie nie stać.
Czy bardziej dokładnie to źle, stety mi tak pasuje i wiem, że mało kto ma takie podejście i motywację. Ale to nie jest mój problem, problemem jest brak otwartości na różne rozwiązania. Nie zamierzam robić jak wszyscy i wszyscy nie muszą robić jak ja. Nikomu nic nie narzucam, a jakoś nieliczni to tak traktują. Co nie znaczy, że tu nie padają różne pomysły, każdy rozważam i jeśli stosuję to zawsze staram się to zrobić dla siebie lepiej. W historii jest wiele takich przykładów, gdzie większość nie potrafiła odpowiednio odebrać nowej myśli, wystarczy spojrzeć na gwiazdy oczami naszego rodaka.