Decyzja własna, praca dużo lepsza, wycieków brak. Znam jeszcze co najmniej jednego usera, który ma solo 9200 z olejem w skrzyni i też zadowolony. Nie polecam, informuję.
Panowie a jak jest z dolewaniem dodatków do nowych albo względnie nowych samochodów. Bo jak dobrze kojarzę na jakimś forum ktoś nie polecał dolewania AR9100 do nowego samochodu. Pytanie np. czy można dolać po pierwszej wymianie oleju po 15tys? Czy lepiej poczekać do np. drugiej/trzeciej wymiany.
Chodziło o to że na pierwsze km najlepszy jest olej bez modyfikatorów tarcia, jak silnik się dotrze porządnie można zapodać 9100 np po 15kkm.
Niektórzy w nowych autach, wylewają ori i na start zalewają minerała np na 500km x2 i pozniej juz mozna poprawny.
Jest jeszcze kwestia tego, jak do dodatków w razie "W" podejdzie gwarant. Poza tym jeżeli masz nowy, czysty silnik to nie widzę specjalnego sensu w zalewaniu modyfikatorów tarcia. Masz jednostkę fabrycznie dostosowaną do nowoczesnych środków smarnych, w teorii w 100% sprawną - niczego nie trzeba poprawiać po poprzednich właścicielach, nie musisz chemią pudrować niedostatków mechanicznych. Jeżeli już to ja bym wolał co co 30000 kilometrów wrzucić kasę w dobrą płukankę, a same wymiany robić co 10000 kilometrów bez względu na instrukcje (chyba że zaleca częstsze) i lać olej z wysokiej półki. Lepiej na tym taki samochód wyjdzie niż na dodatkach.
Jeszcze rozumiem jeżeli miałbyś stricte wyczynowy wóz, ale do codziennego, nawet sportowego samochodu to po co?
Myśle ze jak ktoś zamierza dłużej pojeździć tym nowym samochodem. To nie jest duży wydatek dolać dodatek. A robienie płukanek po np. 30tys to normalna sprawa. Ale nie wiem czy ASO zrobi płukankę?
Jesteśmy na tym forum ponieważ chcemy lepszej ochrony silnika niż typowy Kowalski.
Pomimo ze posiadam stary silnik to i tak wlewam dobry olej i dodatek. Może to przerost formy nad treścią no ale takie hobby
Nowe auta nie są sprzedawane obecnie zalane olejem dotarciowym a zwykłym jaki ma być docelowo stosowany. Oleje dotarciowe są dostępne na rynku ale stosują je tylko znający je tunerzy, serwisy składające silniki itp.
Olej dotarciowy znacząco różni się od oleju cywilnego ilością dodatków AW jak zddp.
Dlatego po zakupie nowego auta warto pakiet dodatków uzupełnić np dodając 2-2,5% AR9100 co nie zakłóca procesu docierania a podnosi ochronę w tym czasie w sposób nieszkodliwy dla systemów kontroli emisji co ważne dla dzisiejszych nowych aut.
Nie gryzie się. Nanoborany AR9100 to zupełnie inna technologia niż związki boru w olejach produkowanych z pakietów.
Z łączeniem 9100 i 9200 jest problem ilości dodatków bo razem pełne dawki to 7,5% a to dużo.
Minimalna dawka AR9100 to 2%
9200v2 działa już od bardzo niskiej dawki, przy 9100 w oleju spokojnie połowa dawki 9200v2 wystarczy.
Do sportu są stosowane mieszanki wprost z koncentratów 9100 jak i 9200v2 ale to są inne produkty jednak.
Tej zimy dodałem AR 9100 na 4 litry oleju i 9200 V2 też na 4 litry oleju i na takim mixie trudno osiągnąć temp roboczą silnika takie smarowanie
Na przyszłą zimę pójdzie już sam AR 9100
Diesel?
Pamiętam takie relacje nt 9300... co oczywiście nie oznacza że nie ma smarowania/ochrony - wręcz przeciwnie, Nano ws2 stosowane jest nawet w smarach suchych i chroni od niespotykanie ujemnych temperatur.
Tak sobie siedzę i myślę i mam jedno pytanie. Mianowicie, jeśli bazy grupy IV mają słabszą rozpuszczalność od grupy III, to czy w przypadku dobrego HC + AR9100 nie będzie lepszego efektu, gdyż AR lepiej połączy się z olejem?
Nie wiem jak z efektem ,ale nie wyobrażam sobie innego oleju od dobrego HC(obecnie Eurol Fluence 5w40) plus AR 9100 do mojego starego diesla na takim zestawie auto jeżdzi już wiele lat i potrafi wykrzesać z siebie max na autostradzie
Ja zamówiłem teraz Shella HX7 5W40, bo bardzo dobrze wypadł w analizach na niemieckim i rosyjskim forum, a silnik mam bardzo niewymagający i przełknie wszystko od 0W30 do 10W40. Olej spełnia mi normy RN700\710, więc jest spoko. Ewentualnie przejdę po następnej płukance za 3500km na HX8, bo to prawie to samo, co Ultra, a kosztuje 111zł za 6L z przesyłką. Pakowanie do mojego silnika pełnego PAO to sztuka dla sztuki i tylko portfel to odczuje. Silnik został zaprojektowany w 1993r i w prawie niezmienionej formie był klepany do 2007r.
Ale właśnie ciekawi mnie ta rozpuszczalność AR w III i IV grupie.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.