Małe podsumowanie po zalaniu Bizola OIL Life+ (chyba i tak mało kto uwierzy w poniższe ale zanotuję żeby później mieć punkt odniesienia przy następnych pomiarach). Ten sam tekst wrzuciłem do mojego wątku o doborze oleju ale tutaj jest wątek o tym dodatku więc również wklejam.
Sam nie wierzę w co piszę ale pomiary pokazały że dźwięk silnika jest niższy, jest ciszej.
Punktem wyjścia pomiarów był wcześniejszy Texaco (pomiar przy przebiegu ok. 7 tyś, poprzednie lato).
Potem tego lata zalany Lotos (pomiar przy przebiegu ok. 200 km, solo).
Potem wlany Bizol (pomiar przy przebiegu ok. 7 tyś, obecne warunki).
Każda wymiana oleju poprzedzona płukanką postojową (każda inna).
Wszystkie pomiary były robiony po tej samej trasie (ok. 12 km, powiedzmy że "po mieście", przyjazd z pracy, silnik spokojnie łapał temperaturę płynu).
Wszystko robione tym samy telefonem, w tym samym punkcie (chyba nie ma znaczenia jaki to był) i trzema takimi samymi aplikacjami (nie wiem czy coś to wniesie).
Różnica pomiary jest na wszystkich trzech aplikacjach i
waha się między 1-2 dB. Tak, tutaj to taką różnicę mi pokazało.
Zaznaczam, że pomiary solo Texaco i Lotosa były "prawie takie same", w granicach błędu bo aplikację lekko przy pomiarze się "wahają", nie podają jednego najniższego pomiaru itd.
Teraz pomiary jest niższy choć chcę zaznaczyć, że na moje ucho silnik pracuje "tak samo", jednak do diesla o dziwo nie mam wyczucia takiego jak do benzyny (to mój pierwszy i chyba ostatni diesel
).
Oczywiście za jakiś czas powtórzę pomiar, żeby mieć pewność że to nie przypadek.
Następna wymiana będzie znowu na Lotosie i tutaj znowu zrobię pomiar.
Jeśli ktoś testuje ten dodatek to może podzieli się podobnymi pomiarami, fajnie by było poczytać ?
Na koniec nie mniej istotna informacja: tego typu dodatek do oleju zalałem pierwszy raz w życiu, nie forsuje jego super właściwości (bo jakim cudem można w śmiesznej cenie dostać cokolwiek oprócz oleistego płynu), kupiony był dla zwykłej ciekawości bo była fajna cena (i chyba dalej jest promo na all...), nie porównuje do żadnych innych produktów i nie mam profitów ze sprzedaży takich specyfików !
Czy go zaleje ponownie....hm.. nie wiem, bo z analiz (ktoś wrzucił powyżej) wynika, że to raczej mieszanka nie do aut z DPF, FAP. Więc nie wiem czy lejąc go do C3 nie robię mu gorzej ?
Czy w dłuższej perspektywie nie będę zapychał Fapa?