• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Co zrobiles/as przy swoim aucie ?

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Tak, to jest myśl. Tak zrobię przed zmianą płynu za jakiś czas. Dolewam setkę na 1-2k km, więc a nuż uszczelniacz coś poradzi.
 
Dolałem jakieś 300-400ml Orlenka Classic do 406, turbina chyba faktycznie się kończy i daje o sobie znać, bo wcześniej nie musiałem dolewać nic pomiędzy wymianami i stan się praktycznie nie zmieniał. Mam nadzieję że przez następne 7000km mi się nie rozbiega bo planuję ją zrobić razem z rozrządem na 430k. Z racji, że od spóźnionego świętego dostałem zabaweczkę do akumulatorów - Konnwei BK100, od jakiegoś czasu chodzę regularnie do garażu i się nim bawię xD Dziś więc wziąłem akumulatory do domu na rozładowanie, żeby chociaż wiedzieć czy jest jakikolwiek sens je trzymać, czy mogą już iść do huty. Maxis 72Ah odpadł po około półtora godziny obciążenia dwiema żarówkami H7, więc prawie na pewno huta. Teraz leci wynalazek "V-MAX" 75Ah, podobno to przeklejony Megatex Plazma, ale tu już jest opad masy więc nie wróżę sukcesów. Swoją drogą, Konnwei uważa Vartę Silver z 2016 roku bodajże za jeszcze bardzo dobry akumulator, muszę przyznać że mnie to zaskoczyło.
 

Attachments

  • 1673126683253.png
    1673126683253.png
    881,2 KB · Odwiedzin: 95
  • 1673126870531.png
    1673126870531.png
    275,4 KB · Odwiedzin: 96
Last edited:
Zbiornik masz przelewowy czy podciśnieniowy ?
Kompletnie się na tym nie znam, można to jakoś stwierdzić po budowie? I skąd pytanie?
 
Jeżeli masz podciśnieniowy to tylko zakłócisz pracę układu chłodzenia. Podciśnieniowy to jak w zbiorniku nie przelewa się płyn na bieżąco tylko po zgaszeniu auta z racji zmiany temperatury silnika i zmiany objętości układu chłodzenia zostanie podciśnieniowo pobrane tyle ile trzeba więc wlewając do takiego zbiornika zasyfiłeś Sobie zbiornik i efekt będzie taki że zatka ci cienką rurkę podciśnieniową i dopiero się narobi... a przelewowy to taki gdzie poprostu zbiornik jest w zamknietym układzie chłodzenia i w trakcie pracy płynu górą płyn wpada do niego a dołem dalej układ pobiera i jak tu wlaleś to ok. Podaj markę model rok silnik to Ci podpowiem :)
 
Last edited by a moderator:
Auto z profilu, Chrysler 200C z 3.6 V6. Z Twojego opisu wynika, że mam podciśnieniowy, nie mam żadnej rurki od góry, a po trasie płynu w zbiorniczku jest trochę więcej niż na zimno.

Co do zatykania, to w tym siuwaksie nie było ciał stałych ani proszku, to jest płyn, taka kawa z mlekiem. On nie przykleja się do wszystkiego jak leci. Zasada działania tego ma być reagowanie dopiero z powietrzem, czyli gdy zaczyna wyciekać. Bez tego jedynie krąży razem z płynen chłodniczym. Zakładam, że dlatego Prestone twierdzi, że można to wlewać profilaktycznie gdy jeszcze nic nie cieknie.

Czeka mnie dzisiaj trasa, dam znak po.
 
Z Twojego opisu wynika, że mam podciśnieniowy, nie mam żadnej rurki od góry, a po trasie płynu w zbiorniczku jest trochę więcej niż na zimno.
Najprościej mówiąc. Ile masz podłączonych rurek do zbiorniczka. Podciśnieniowe są stosowane głównie w motocyklach, gdzie zbiornik połączony jest jednym wężykiem, najczęściej z korkiem chłodnicy i robi za swego rodzaju naczynie wyrównawcze, jak w instalacjach centralnego ogrzewania.
Przelewowy też nie jest wpięty bezpośrednio w duży obieg, tylko na takim bypasie, zasada działania jest w zasadzie taka sama jak podciśnieniowego, tylko tutaj podłączonych masz najczęściej jeszcze kilka węży powrotnych i płyn sobie przez ten zbiornik powoli krąży.
Jeżeli zbiornik wyrównawczy jest jedynym miejscem, do którego możesz wlać płyn, to nie sądzę, żeby był podciśnieniowy, w takim układzie najczęściej osobno zalewa się układ przez korek w chłodnicy i później dolewa płyn do zbiornika.
 
@Triumphator @Variant dobra, rzadko otwieram maskę i źle zapamiętałem. To jest mój zbiorniczek, wychodzi na to, że przelewowy. Triumphator, dzięki za podjęcie tematu.
i2308896_1__ra_p.jpg
 
Wlałem dzisiaj uszczelniacz do chłodnic Prestone i czuję się z tym ambiwalentnie. Z jednej strony czuję jakbym odwalił januszerkę i druciarstwo i w ogóle to nie przystoi. Z drugiej mam nadzieję, że zadziała, bo wyciek jest maleńki, tylko pod dużym obciążeniem i nie udało się go zlokalizować na razie, a próbowaliśmy. Nawet profilaktycznie termostat z obudową wymieniłem, bo to słaby punkt, plastik się odkształca i kwestia czasu, kiedy zaczyna się tamtędy moczyć. Groszowe sprawy.
Opinie na alle są turbo pozytywne, nawet na forum ludzie pisali, że dało radę. Prestone twierdzi, że można to zalewać nawet profilaktycznie co wymianę płynu, by zapobiec wyciekom więc raczej nie jest to motodoktor płynów chłodniczych. No i 250ml na 8+ litrów też nie brzmi jakoś przerażająco.

Zobaczymy, u mnie chłodnica nie ma korka, wlałem do zbiorniczka, więc pewnie trochę km musi minąć zanim to się rozejdzie i można będzie ocenić rezultat.
kiedyś pokazali efekt po zastosowaniu takiego siuwaksa, po użyciu rozcięli chłodnicę i znaleźli tam dość duże "kryształki", siuwaks zadziałał bo się nie lało, tyle że przy okazji chłodnica została zatkana i przestała pełnić swoją funkcję, motodoktor pełną gębą...
teraz już tylko pozostaje Ci się łudzić, że ten który wlałeś działa zupełnie inaczej

jak już pisali, barwnik do układu chłodzenia
 
@przemek530d, niby jest bezpieczny, bo reaguje tylko z powietrzem zamiast przyklejać się do wszystkiego po drodze. Jedyna szansa na przytkanie elementów to zapowietrzony układ, czego u mnie nie było. Gdyby to miało być jakiś syfiasty cement jak proszki za 4zł, to Prestone - bądź co bądź solidny producent - nie dopuszczałby w instrukcji profilaktycznego stosowania.
Przynajmniej tak to sobie tłumaczę ;) Tak czy siak, już po fakcie, zostaje jedynie obserwacja.

Dobra, zrobiłem z tym nieco ponad 300km w trasie, na 2 razy i z pełnym ostygnięciem pomiędzy. Płyn w zbiorniczku wygląda jak płyn, czyli siuwaks musiał się wymieszać i roznieść po układzie. Ogrzewanie bez zmian, na najwyższym nawiew prawie parzy, czyli nagrzewnica na razie OK. Klima działa normalnie. Temperatury (płynu, oleju) bez zmian.

Zmiana była jedna. Jak uzupełniam płyn chłodniczy do maks, to na gorąco, poziom się nieco podnosi. Normalna sprawa. Ale po dzisiejszej trasie, było go więcej ponad maks niż bywało wcześniej. Tak jakby mniej go ubyło? Ogólnie dolewałem niewiele, więc muszę zrobić więcej kilometrów, by potwierdzić co z wyciekiem.
 
Przesmarowałem osie, układ skrętu przyczepy i sworznie kłonic. Mannol 75W90 GL4+, nie powinno zerwać filmu olejowego.
😄20230109_163516.jpg
😄
 
Wymieniłem pompkę spryskiwaczy w Alfie.
 
Badanie układu zapłonowego. Irydy Denso + kable Janmor z żyłą miedzianą. Układ TCI. Aha - w tej szpilce, trwającej kilka ns, wydziela się moc 1 MW...
 

Attachments

  • IMG_20230109_183739_edit_841939202907462.jpg
    IMG_20230109_183739_edit_841939202907462.jpg
    4 MB · Odwiedzin: 79
1MW to 1000000W. Jak to policzyłeś?
No - milion watów. Mniej więcej. Ja nie liczyłem - zrobił to ktoś za mnie już. Strona 17. P=W/t, E/t.
 

Attachments

  • PhD.PDF
    5,4 MB · Odwiedzin: 105
Cewka to nic innego jak transformator podwyższający napięcie - to tak w skrócie i dużym uproszczeniu. W linku którym podałem jasno jest napisane że prąd wyładowania to 80-115mA. Biorąc pod uwagę 25kV na świecy podczas wyładowania to znacznie mniej watów. O wiele wiele mniej. Żeby obliczyć moc wyładowania w W musiałbyś znać opornośc mieszanki w chwili sprężenia. Mało tego - opornośc pomiędzy elektrodami. No i znać prąd wyładownia a milion Watów przy 25 kV to 40A! Uwzględniając przekrój rdzenia cewki oraz grubość drutów nawojowych to raczej abstrakcja.


Edit: Zapewne chodzi Ci o moc przebicia która jest opisana od 14 czy 15 strony podanego przez Ciebie linku. Jednak nawet w tym tekscie napisano dalej że prąd przebicia może dochodzić do 200A i 15kV co daje 3MW....Trzeba by się pokusić o przeczytanie odnośnika {40} czyli anglojęzycznego opracowania. Zauważ jednak że po tych kilku nanosekundach następuje podtrzymanie wyładowania przy znacznie niższym napięciu co widać na Twoich wykresach.
 
Last edited:
Czytałeś artykuł? 200A i 15-20 kV i czas do 10 ns. Cewka w tym przypadku to nie tylko transformator, ale głównie magazyn energii - jak kondensator, ale magazynuje ją w polu magnetycznym. Do czego mi rezystancja? Wystarczy u, i. Poza tym mowa tu o energii wyładowania w krótkim czasie. Z tego wynika ta moc. To tzw stany nieustalone, nie patrz na to jak na zwykły transformator tylko rozładowanie cewki po zaniku prądu i to bardzo szybkim. Poza tym w układzie jest też kondensator - tworzy się układ rezonansowy a kondensator rozładowywany w równie krótkim czasie daje potężny prąd. Cewka zaczyna a kondensator kończy. A te 80-115 mA to przypadkiem nie wartość średnia prądu?
 
Last edited:
Zauważ jednak że po tych kilku nanosekundach następuje podtrzymanie wyładowania przy znacznie niższym napięciu co widać na Twoich wykresach.
Ależ oczywiście. Tak właśnie jest. Najpierw strzał nanosekundowy i potem łuk trwający "100 lat" czyli mikrosekundy. Chciałem jednak zwrócić uwagę na te kilka nanosekund. O wszystkim decyduje czas, a właściwie energia wydzielona w czasie. Niby akumulator np. 1.2V/1Ah to tylko 1,2 Wh, czyli śmieszna energia, ale napompowany tym akumulatorkiem układ LC może wygenerować energię pocisku 12.7x99 mm.
 
Temat jest mi znany z automatyki ale nie podejrzewałem że w cewkach prądy dochodzą aż do takich wartości. Żródło [40] jest dostępne w sieci bez problemu i jak tylko znajdę chęci to przez translatora jakoś przebiję się przez jego zawartość.
Teraz jednak na horyzoncie ( piątek) wymiana rozrządu i drążków w Volvo i na samą myśl o tej robocie mnie mdli.
 
To nie sama cewka tylko układ cewka-kondensator. Zasada trochę podobna jak w lampie błyskowej.
 
Back
Top