Co zrobiles/as przy swoim aucie ?

[Freeze]

Przyszedł czas na wymianę odmy (Febi), swoją drogą żeby się do niej dostać w tej V-ce sporo rozbierania. stara oryginalna była już cała zaolejona, a membrana pęknięta. Przy okazji wymieniłem pasek napędu pompy paliwowej - zestaw Contitech ( był oryginalny 10 letni ), czyszczenie kolektora ssącego ( nagaru było sporo ale bez tragedii, jedynie odnoga z EGR była konkretnie zawalona, zdjęcie już po czyszczeniu ). Oprócz tego klasyczny serwis olejowy + filtry, wleciał Total Quartz Ineo Long Life 5W30 + Ceratec, filtr powietrza, filtr paliwa, filtr oleju - Knecht, + kabinowy węglowy Purro. Do tego kontrola klap wirowych, wymiana uszczelnień i cięgna ( było już troche luźne ).
Rozciąłem filtr paliwa, aby sprawdzić czy pompa paliwa nie opiłkuje, ale na szczęście w filtrze nic nie było.
W porównaniu z poprzednim olejem ( Texaco Havoline DS V 5w30 + archoil 9200v2 ) temperatura oleju po zjeździe z autostrady sporo wolniej spada, ale max jaki osiągnąłem przy 160 na tempomacie przez 100 km drogi to 103 stopnie, na poprzednim w tej kwestii było podobnie.
Na sam koniec wymieniłem łożysko koła przód Fag,
Niestety zdjęć nie mam zbyt wiele, nie bardzo był na to czas z racji na zakres prac.

 

[SmartCheetah]

Też mam skrzynię ZF i producent zaleca wymianę statyczną (Chrysler zdaje się nie przewiduje wymiany ). Wypływa 4l na 6.

 

[JNC_946]

Mój gruz miał ostatnią wymianę oleju w skrzyni przy przebiegu 120 000mil a ja wszedłem w posiadanie przy przebiegu 210 000. Zatem jakieś ~ 150 000km bez wymiany.
Zrobiłem po zakupie 2x statyczną. I niedawno kolejny raz statyczną.
Auto ma teraz 238 000mil.
Zatem skrzynia przeżyła już 45 000km.
Sądzę że gdybym zaatakował ją dynamicznie na początku to bez remontu by się nie obyło.
A tak jeździ i (tfu, odpukać) ma sie dobrze.

Post automatically merged: 14.05.2023

A i dodając jest to "osławiona" skrzynia Aisin AW55. Mam plan zrobić jednak regenerację sterownika bardziej profilaktycznie bo czasem miesza na 3 biegu.
Ale jednak skrzynia ma już ponad 380 000km, także nie wiem skąd te wszystkie informacje o rzekomej ogromnej awaryjności.

 

[MrWalczak]

Wczoraj w końcu udało się zrobić sprzęgiełko alternatora w C4. Niby alternator na wierzchu, ale aby odkręcić te sprzęgiełko tak czy tak potrzeba motorem trochę pomanewrować. Teraz jeszcze serwis klimy i na lato względnie wóz przygotowany

 

[Kuba]

@MrWalczak Francuzi tak lubią, aby wyjąć wahacz z 307 też trzeba silnikiem i skrzynia pomanewrowac

 

[tomek1986]

peugeot i citroen to jeden koncern...i fakt E citroeny sa ciekawsze niz peugeoty

 

[Kuba]

Jeden pies

 

[se7en]

Musiałem zmienić końcówki oraz drążki kierownicze, ponieważ nie dało się ich poluzować do zrobienia zbieżności.
Zastanawiam się tylko czy wystarczająco mocno dociągnąłem drążki kierownicze, choć fabryczne siedziały dosyć luźno.

 

[Hubert1]

A ja wymieniłem wycieraczki w b7

 

[MrWalczak]

Wczoraj udało się jeszcze ogarnąć serwis klimy, odciągnięto 295g czynnika, a napełniono 450g
Jak na to, że posiadam auto 2 lata i nic z klimą nie robiłem, a wcześniej nie wiadomo kiedy była obsługiwana uważam za bardzo dobry wynik.
Teraz tylko w weekend wjedzie granat i nowy filtr kabiny, lekki ogar z zewnątrz, montaż boxa i na trasę nad morze wóz przygotowany

 

[Mr.Wolf]

@MrWalczak odczuwałeś, że słabiej chłodziła? Granaty sobie odpuść. Nic to nie daje, ale wszystkie szyby potem zawalone od środka tym są. Ozonowanie to generalnie też półśrodek. Moim zdaniem tylko i wyłącznie czyszczenie chemiczne parownika, ale tutaj zazwyczaj jest rzeźba, bo dostęp tragiczny. Dla chcącego jednak nie ma rzeczy niemożliwych. Pistolet z specjalną dziurkowaną sondą, kompresor i endoskop. Pamiętać tylko należy żeby odpływ skroplin był drożny.

 

[MrWalczak]

@Mr.Wolf Granat wrzucam raz w roku profilaktycznie, bo nie śmierdzi z klimy ani nic, aby się dobierać do parownika. Jeżeli chodzi o ubytek, to było słychać dziwne dźwięki z kratek, dlatego pojechałem, bo mroziła nadal bardzo dobrze, po uzupełnieniu czynnika dzwięki się wyciszyły, a czy chłodzi lepiej - no jak już była na serwisie to wmawiam sobie że tak

 

[dragster]

Filtr paliwa po 70 tys. przebiegu.
Spalanie ok. 7,5l / 100km, czyli po przelaniu ok. 5250l.
PB 95 tankowane na różnych dużych sieciówkach.
Golf IV 1,6.
Filtron PP836/1.

 

[Mr.Wolf]

U mnie Koreańce nie przewidziały wymiany filtra paliwa . Pocieszam się tym, że latam na LPG, więc tak szybko się nie zawali, bo benzyny zużywa teraz niewiele.

Dziś podczas jazdy usłyszałem znajomy dźwięk tarcia i pisku jakby metal o metal. Po kilku manewrach kierownicą oraz przyhamowaniu cisza. Podejrzewam, że blaszka wskazująca zużycie klocka zaczęła się odzywać. Kiedyś miałem to samo w Maździe 323F. Klocki zamówiłem. Może w weekend wymienię.

 

[Slawo]

W końcu wymieniłem naprawiany/oszukany czujnik położenia pedału sprzęgła. Naprawiany bo wlutowałem równolegle do wyjścia rezystor 6komów. Dlaczego? W sprawnie działającym czujniku rezystancja pomiędzy wciśniętym i wysuniętym czujnikiem zawiera sie w zakresie 0.2-2.5koma. Te czujniki mają to do siebie że ścieżka się wyciera i rezystancja wzrasta dość znacznie. W pierwszej kolejności przestaje działać tempomat, a następnie jest problem z obrotami przy hamowaniu. Rezystor przywrócił tempomat do życia i na jakieś pół roku nie było problemu z obrotami. Dodam że sma ścieżka oporowa podzielona jest na kilka sekcji i nie jest liniowa w sensie elektrycznym. Podczas hamowania z wciśniętym sprzęgłem komputer silnika podwyższa obroty ( u mnie spadały do 500) rówznież podczas zmiany biegów coś tam podwyższa w okolicach 50-100rpm. Sposób współdziałania z komputerem silnika jest dość skomplikowany ale dość dobrze opisany w Vida.
Postanowiłem zakończyć sprawę i zakupiłem nowy czujnik. Zabolało, za kawałek plastiku i scieżkę oporową wywaliłem 260zł. Ale problem ze spadającymi obrotami znikł natychmiast. Dlaczego akurat do Volvo P2 tyle ten czujnik kosztuje? Pojęcia nie mam.

Nie dajcie się nabrać na używki. Po kilkunastu latach pracy ten czujnik po prostu się zużywa i większość będzie do wyrzucenia a używki chodzą od 100 do 250zł.

 

[lipuś]

@Slawo Jak mnie ktoś po raz kolejny zapyta czemu nie mam Bolbo, to odeślę go do Twoich wpisów xD

 

[Slawo]

Ale jak się zapyta użytkownika Volvo P2 czy te samochody są awaryjne to w większości przypadków jest : "co ty, nic przy nim nie robię, jest pancerny"....
Wiadomo, zużywa się ale z mojego doświadczenia znacznie szybciej niż B5 ADR którego miałem. Ceny części zamiennych, szczególnie oryginałów takich jak KZFR zwalają z nóg.
Znajomy miał V70 diesla, też władował w niego kupę kasy. Ja mówię każdemu i piszę wprost że to auto jest drogie w utrzymaniu i tyle.
Chyba że ktoś ładuje częsci z dolnej półki to coś tam można zaoszczędzić. Dbam o auto i naprawiam od razu po wystąpieniu usterki a nie czekam aż problemy się nawarstwią.
A żeby tradycji stało sie zadość to zaraz idę zdjąć zderzak, pod nim jest pompka spryskiwaczy którą trzy dni temu szlag trafił....

No i wymienione. 35 minut roboty na parkingu. Nie dziwne że stara pompka padła. Pewnie wytarł się uszczelniacz na wałku od strony samego wirnika. Nieważne, działa.

 

[Slawo]

Nie mogę edytować poprzedniego wpisu. Rozmieniłem pompkę na drobne.

 

[tomek1986]

duzo rdzy, czyli oszczednosci...

 

[Slawo]

Pompka była oryginalna. Po 17 latach miała prawo zardzewieć.