• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czas na przesiadkę co Panowie radzicie :)

Bear

Użytkownik
Samochód
E39 535iA 1996 / E39 520i 1998 / Honda civic vii 1.4is
Powoli zaczynam myśleć o rozstaniu ze swoim wiernym osiołkiem e39 523i.
Panowie co byście radzili bo sam mam mętlik w głowie :(
Budżet powiedzmy 30tyś na samo autko.
Zupełnie odpadają diesle - nie lubię, a nowe podobno nie są już zupełnie opłacalne po uwzględnieniu kosztów utrzymania.
Co oczekuje od przyszłego wozidła :
-komfort na poziomi minimum e39 więc bierzemy pod uwagę tylko segment E/F
-silnik minimum 6 cylindrów spalanie bierzemy na drugi plan ponieważ na dzień dobry dostanie lpg.
-Bezawaryjność na ile to tylko możliwe - obecne auto pod tym względem spisuje się świetnie pomimo ogromnego przebiegu i lat na karku.
-Dostęp do części w e39 nie mam z tym najmniejszego problemu a i ceny dobrej jakości gratów lemforder/mayle/febi etc są na akceptowalnym poziomie.
-Co mi się podoba... nie jestem jakimś super ultra fanatykiem BMW, bardzo lubię tą markę ale jednocześnie zauważam że są też inne tak na szybko podobają mi sie merce w211(głównie obawa o rdzę w210 rdzewieją na potęgę jak jest z tym autkiem?), lexus ls430(głównie boje się o dostęp do części, nie chce skończyć z dylematem, że tylko aso a cena w Lexie może być ogromna za byle pierdołę), bmw e65 (tutaj boje się o awaryjność jeśli ktoś miał bądz ma był bym bardzo wdzięczny jeśli napisał by coś o tym autku)
 
Dobrze przemyśl czy chcesz się pakować w 15letni segment E lub F bo niestety ale E39 to auto w miarę proste technologicznie, a auta nowsze już były dużo bardziej dopchane technologiami. Co nie kupisz czy to W211 czy E65 czy nawet Pheaton to jak będziesz miał pecha o co w tych autach nie trudno to pójdziesz z torbami. Nie bez powodu auta kosztujące jeszcze 10-15 lat temu pod pół pół bańki dziś można kupić za kilkanaście tysięcy złotych. Naprawdę na co dzień do normalnego użytku potrzebny Ci segment F? Nie lepiej kupić coś nowszego segmentu D? E90 czy W204?
 
E90 miałem okazję pojezdzić i byłem zawiedziony.
W porównaniu z moim e39 pod względem komfortu wypada kiepsko i nie była to moja subiektywna opinia również właściciel e90 był zdziwiony.
Może i segment F przesadziłem ale E...
Nie odnajdę się w malutkiej serii 3 czy C klasie.
 
No to tak W211 nadal rdzewieje szczególnie tylne błotniki i klapa. Wieczne problemy z SBC, z airmaticiem (w topowych wersjach), pierdołami z elektryką i problemy wynikając po prostu z tego, że te auta będą miały przebiegi realne zbliżające się do pół bańki kilometrów. Najmniej problemowe to jeszcze moze być poliftowe E60 no ale one też nigdy nie słynęły z niezawodności. Wiec na pytanie co radzicie to radze w razie czego po zakupie zostawić parę złotych na relanium ;)
 
Co do w211 to szukał bym wersji bez airmatic jezdziłem takim i zawieszenie ma mega komfortowe - mi wystarcza w zupełności.
e60 zupełnie odpada nie podoba mi się, druga sprawa że nie widzę jakiegoś ogromnego przeskoku względem starszej piątki.
A co z lexami? Miałeś jakieś doświadczenia? Biorę pod uwagę LS i GS.
 
Nie miałem styczności z LS i GS znajomy ma IS i radze przejrzyj sobie ceny i dostępność części eksploatacyjnych do LS i GS bo już do ISa szału nie ma. Właśnie odpaliłem katalog jednej z największych hurtowni i w sumie cena części do LS 3 generacji to najmniejszy problem większym są stany magazynowe.
 
Panowie co byście radzili bo sam mam mętlik w głowie :(
Budżet powiedzmy 30tyś na samo autko.

Nawet mi nie mów. Ja będe celował pewnie w coś 30-35 tysięcy za rok-półtora i nie mam pojęcia, co kupić... Chyba przy Renault zostanę i pewnie bedzie Laguna ponownie, ale III w wersji GT\Initiale, może Megane III kombi z 2.0T 180KM pod maską. Nie wiem, trudno mi cokolwiek teraz znaleźć.

A co z lexami

To, co pisał @Plywak -dostępność części to jedno, drugie to kto Ci to ogarnie porządnie? Chyba, że sam dłubiesz w samochodach? Inna kwestia, że uczulam przy LPG i azjatach na regulację luzów zaworowych - dodatkowe koszta przekraczające często 2000zł.
 
LS430 ma ten sam silnik V8 co mój GS430 czyli 3UZ-FE. Luz zaworowy sprawdza się co 150000km przy okazji wymiany rozrządu. Płytki są pod szklankami co niesie konieczność wyjęcia wałków, ale najczęściej luz jest w normie nawet do 300000km przebiegu. Ten silnik jest pancerny.
 
dostępność części to jedno, drugie to kto Ci to ogarnie porządnie? Chyba, że sam dłubiesz w samochodach
Głównie zajmuje się lpg ale oczywiście mechanikę też sam ogarniam także tutaj zero problemu.
Z lexami niestety doświadczenie mam zerowe, ale myślę że parę godz z tis-em wystarczy :)
Post automatically merged:

 
Last edited:
wymiany rozrządu
Jaki koszt?
Robiłeś na oryginalnych częściach czy zamienniki?
Chodzi mi o koszt samych części jeśli zamienniki to jakie firmy są ok bo w japońcach średnio się orientuję do civica brałem cały rozrząd INA.
Chyba poważnie zastanowię się nad zakupem starej poczciwej e38 (takie marzenie od dziecka)
Z końca produkcji w jak najlepszym stanie myślę że za około 30 tyś. coś się znajdzie.
Bo jeśli z tymi nowymi jest tak jak piszecie to ja podziękuję.
 
Jak na przyzwoite E60 z wyżej postawionymi wymaganiami to będzie ciężko.
Kupić oczywiście kupisz ale myślę, że Pływak w tym akurat przypadku ma dużo racji z tym relanium. ;)

Zajrzyj na bmw-klub.pl
Znajdziesz tam dużo informacji a może i jakieś E60.
 
Budżet 30k/E60 wybierz jedno... Chyba, że chcesz totalną biedę w 2l gnoju tak, żeby było na serwis startowy....
 
Czyli za 30K nie da się kupić E60 ale da się kupić E65? No w sumie z drugiej strony to racja bo ostatnio widziałem na YT kanał "szkoła druciarstwa" i prowadzący "majster" ostatnio kupił E65 za jakiś śmieszny pieniądz, kilkanaście tys chyba ;)
 
W pierwszym poście napisałem,że podoba mi się min e65 a nie, że chce koniecznie kupić e65 za 30tyś.
Ja zadałem pyt co polecacie.
Z majstrem niepotrzebna ironia...
30 tyś to kilkadziesiąt nie kilkanaście... Powymieniajmy się różnymi opiniami bez zbędnych ironii.
 
Napisałeś, ze masz budżet 30K zł i chłopaki piszą, że na dobre E60 to zbyt mały budżet, a Ty na to, ze mowa była o E65 bo E60 Ci się nie widzi więc wsioskuje, że chyba też nie ten budżet. Jeśli natomiast jestem w błędzie i auto segmentu F jest tańsze od segmentu E to chyba o czymś to też świadczy? ;)
 
Nie orientuję się aż tak bardzo w rynku.
Przedlifty e65 chodzą w granicach 30 tyś właśnie, druga sprawa, że czytając o e65 na innych forach niemal jednogłośnie wszyscy mówią o tym żeby celować w polifta tutaj cenowo jest dużo gorzej.
e65 skreślamy z listy razem z e60.
Lexa ls też.
Kolega feecle wspomniał, że posiada gs430.
Mógł byś coś więcej napisać o tym gs? Spalanie? Ile czasu masz to autko? Jakieś poważniejsze awarie oraz cena części? Do 30 tyś coś się znajdzie?
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe typy to piszcie.
 
To są trupy. Zapomnij... To, że samochód można kupić w śmiesznych pieniądzach nie znaczy, że serwis też staniał.. wręcz przeciwnie, będzie jeszcze gorzej bo to są stare, najczęściej zajechane i nie serwisowane trupy.
Post automatically merged:

Idealnym przykładem jest phaeton. Znajomy się napalil z rok temu na W12 jednostkę 6.0 pojemność. Kupił za 40k podniecony i w rok wrzucił ponad 50. Chłop załamany bo auto kupione za oszczędności, a na serwis musiał brać pożyczki w robocie. Ogólnie parodia.
 
Ale jakim cudem nie wiedział, że tak to będzie wyglądać? Odłączył się od Internetu przy kupowaniu czy myślał, że jakoś to będzie, byle mieć? Phaeton to jeden z bardziej spektakularnych przykładów, że można tanio kupić i następnie utonąć w kosztach. E65 z resztą daleko też nie odstaje.
 
Back
Top