Jak ktoś tak ufa ASO, to niech zrobi dwie rzeczy, sprawdzi listę przeglądu może dużego, czy jedna osoba w danym czasie, jest to wstanie wykonać. Oraz z listą sprawdzi na aucie, czy w danych miejscach są jakiekolwiek ślady działań. Wtedy dowie się do jakiego ASO lata.
Ja po sprowadzeniu auta, byłem w ASO i potem były dwie reklamacje, przy mnie już robione. Liczyłem, że sprawdzą wszystko i informowałem, sprowadzony. No ale zrobili jak zwykle.
Mieli czas, zamówili złe świece, zamontowali, a potem w centrali się wydało, że nie te. Jak się wydało prosto, chciałem pudełko po świecach nowych, w ASO na odwal się dali mi od jakichś innych, a w fa były jeszcze inne, korespa z centralą i się wydało, że powinny być całkiem inne.
Lista w ręku i brak śladów odkręcania korka oleju skrzyni biegów, brak śladów zdejmowania kół i tarcz tył, by sprawdzić szczęki. Może rentgenem to robili, ale przyznali się i poprawiali się, nie płaciłem za założenia typu ( tyle lat. km to jeszcze OK) tylko płaciłem za robotę.