Cześć.
Od jakiegoś czasu borykam się w kwestii obsługi auta o podwyższonym apetycie na olej silnikowy. Jest to Hyundai i10 2008 rok, silnik 1.2 o oznaczeniu G4LA, 12V przedlift bez systemów zmiennych faz rozrządu. Zwykłe MPI, jednak dotknięte już ekologią i zwiększoną efektywnością – tłoki mają cienki płaszcz, silnik jest aluminiowy bardzo lekki, pierścienie są bardzo cienkie. W związku z tym, że auto jeździło 2008 – 2014 w Niemczech, a przede mną użytkował je pan 70+ to miało wyjątkowy long-life.
Do tej pory w ciągu roku wykonałem
1) Pełne czyszczenie Xado Antykoks
2) Od zakupu trzykrotna zmiana oliwy, raz z mocną płukanką BG 109 – raczej low-end typu 5w-30 Pemco, 5w-30 Orlen MaxExpert F, Qualitium V 5w-30, ostatnio Classic 5w-40
Wyjściowo zużywał ok. 500-600 ml / 1000 km, przy czym ciężko pomierzyć i długo to trwa – auto robi po 20 – 25 km dziennie głównie w dużym mieście.
Po w/w zabiegach oceniam, że zużycie oleju spadło do poziomu ok. 300-400 /1000 km.
Zachęcony pozytywnymi skutkami, obmyśliłem sobie taką procedurę. Niestety aby próbować zmyć taką ilość węgla potrzeba czasu i wielu prób. Z tyłu głowy też trzeba uważać, żeby nie przesadzić, bo uszczelnienia spełniają póki co swoją rolę i nie chciałbym tego zmieniać
Zacząłem od wyjeżdżenia BG 44k dodatku z PEA znanym ze swojej skuteczności. Bak jest malutki 35L, a puszka BG wystarczy na ponad dwa takie baki. Zalałem więc odpowiednią ilość i dopełniłem do pełna, potem gdy wyjeździłem z mixem połowę dolałem kolejną część rozrobioną i potem ponownie. Dzięki temu zawsze był pełen bak i odpowiednie stężenie dodatku.
Następnie użyłem płukanki do oleju. @Comma Polska udostępniła mi swój produkt do testów. Jest to płukanka olejowa, posiadająca ZDDP i według instrukcji można na niej jeździć do 7 dni przed planowaną wymianą oleju silnikowego. Zatem porobiłem kilka tras na niej, nie oszczędzając auta. Cena płukanki jest bardzo wporządku i robi robotę.
Kolejnym krokiem był demontaż świec i ocena endoskopem denek tłoków. Niestety mam słabą kamerkę, ale widzę pozytywny efekt względem poprzednich działań (zdjęcia po Antykoksie są na forum w temacie o płukankach). Dobre środki do benzyny, zawierające PEA oraz inne składniki ewidentnie również pomagają. Zmierzyłem kompresję – była równa na każdym z cylindrów ok. 12,5 bara z tego co pamiętam.
Następnie zaaplikowałem Protec Carbon X, który ma dwa preparaty – K1 zawierający rozprężającą się piankę oraz K2, który zawiera neutralizator oraz środek przeciwcierny. Piankę aplikuje się na ciepłe (ok.30-40’C) denka tłoków przez otwór na świece i oczekuje się ok. 20-30 minut aż piana zacznie opadać i wtedy aplikuje się neutralizator i czeka ok. 5minut. Pozostałość powinno się odessać. Zrobiłem takie dwie procedury. Następnie użyłem płukanki Liqui-Moly 2662 w ilości ok. 100 ml na denko. Tłoki były ustawione na równo, a płukanka pozostawiona na kilka godzin. W międzyczasie co jakiś czas wielokrotnie ruszałem wałem korbowym za pomocą klucza 22mm. Wiadomo, część płukanki spłynęła, część odparowała, natomiast po wszystkim udało się odciągnąć jej nadmiar w ilości ok. 150 ml z wlanych 400ml
Auto kilkukrotnie ruszane rozrusznikiem dla wydmuchania. Jednakże na koniec odpaliłem auto. W układzie był Orlen 5w-40, płukanka Liqui-Moly, Comma oraz pozostałości Proteca. Ilość dymu i smrodu była bardzo duża. Tak duża, że musiałem się autem przejechać pare dobrych kilometrów, aby to przepalić (teraz już wiem jak wygląda niebeski smrodliwy dym). Po odpaleniu migał przez chwilę check . Potem zgasł.
Gdy wróciłem po 10-15 km łącznie auto już nie dymiło. Odczekałem nieco i całość została zlana. Było to czarne jak noc oraz mocno rozrzedzone. Potem nowy filtr oraz zalanie układu olejem maszynowym L-AN 46, który ma lepkość ok. 6 cSt w 100’C więc jest to bardzo rzadki minerał. Do tego wleciała płukanka BG109. Silnik pochodził tak z 20 minut na wolnych obrotach bez obciążenia. Całość znowu została zlana i wleciał Orlen 5W-30 C4 wraz z nowym filtrem oraz korkiem oleju.
Cóż można powiedzieć o zabiegu na razie? Niewiele. Przejechałem z 20km, olej jest przezroczysty. Obiektywnie lżej pali oraz jest żywsze, ale bardziej upatruję tutaj tego ze względu na efekt nowego oleju oraz zmianę z Classica 5W-40 na mniej lepki 5W-30 C4.
Załozyłem ten temat, aby mieć swoje miejsce gdzie mogę opisywać ciąg dalszy. W załączeniu kilka zdjęć. Niestety kilka zdjęć wcięło i nie mam obrazu denek obecnie. Przejadę się trochę niech się ułoży i dołożę zdjęcia.
Zamierzam dodać dodatek do paliwa, bo katalizator na pewno dostał po dupie. Do testów dodatek do benzyny od @Comma Polska
Ciąg dalszy zdjęć
Od jakiegoś czasu borykam się w kwestii obsługi auta o podwyższonym apetycie na olej silnikowy. Jest to Hyundai i10 2008 rok, silnik 1.2 o oznaczeniu G4LA, 12V przedlift bez systemów zmiennych faz rozrządu. Zwykłe MPI, jednak dotknięte już ekologią i zwiększoną efektywnością – tłoki mają cienki płaszcz, silnik jest aluminiowy bardzo lekki, pierścienie są bardzo cienkie. W związku z tym, że auto jeździło 2008 – 2014 w Niemczech, a przede mną użytkował je pan 70+ to miało wyjątkowy long-life.
Do tej pory w ciągu roku wykonałem
1) Pełne czyszczenie Xado Antykoks
2) Od zakupu trzykrotna zmiana oliwy, raz z mocną płukanką BG 109 – raczej low-end typu 5w-30 Pemco, 5w-30 Orlen MaxExpert F, Qualitium V 5w-30, ostatnio Classic 5w-40
Wyjściowo zużywał ok. 500-600 ml / 1000 km, przy czym ciężko pomierzyć i długo to trwa – auto robi po 20 – 25 km dziennie głównie w dużym mieście.
Po w/w zabiegach oceniam, że zużycie oleju spadło do poziomu ok. 300-400 /1000 km.
Zachęcony pozytywnymi skutkami, obmyśliłem sobie taką procedurę. Niestety aby próbować zmyć taką ilość węgla potrzeba czasu i wielu prób. Z tyłu głowy też trzeba uważać, żeby nie przesadzić, bo uszczelnienia spełniają póki co swoją rolę i nie chciałbym tego zmieniać
Zacząłem od wyjeżdżenia BG 44k dodatku z PEA znanym ze swojej skuteczności. Bak jest malutki 35L, a puszka BG wystarczy na ponad dwa takie baki. Zalałem więc odpowiednią ilość i dopełniłem do pełna, potem gdy wyjeździłem z mixem połowę dolałem kolejną część rozrobioną i potem ponownie. Dzięki temu zawsze był pełen bak i odpowiednie stężenie dodatku.
Następnie użyłem płukanki do oleju. @Comma Polska udostępniła mi swój produkt do testów. Jest to płukanka olejowa, posiadająca ZDDP i według instrukcji można na niej jeździć do 7 dni przed planowaną wymianą oleju silnikowego. Zatem porobiłem kilka tras na niej, nie oszczędzając auta. Cena płukanki jest bardzo wporządku i robi robotę.
Kolejnym krokiem był demontaż świec i ocena endoskopem denek tłoków. Niestety mam słabą kamerkę, ale widzę pozytywny efekt względem poprzednich działań (zdjęcia po Antykoksie są na forum w temacie o płukankach). Dobre środki do benzyny, zawierające PEA oraz inne składniki ewidentnie również pomagają. Zmierzyłem kompresję – była równa na każdym z cylindrów ok. 12,5 bara z tego co pamiętam.
Następnie zaaplikowałem Protec Carbon X, który ma dwa preparaty – K1 zawierający rozprężającą się piankę oraz K2, który zawiera neutralizator oraz środek przeciwcierny. Piankę aplikuje się na ciepłe (ok.30-40’C) denka tłoków przez otwór na świece i oczekuje się ok. 20-30 minut aż piana zacznie opadać i wtedy aplikuje się neutralizator i czeka ok. 5minut. Pozostałość powinno się odessać. Zrobiłem takie dwie procedury. Następnie użyłem płukanki Liqui-Moly 2662 w ilości ok. 100 ml na denko. Tłoki były ustawione na równo, a płukanka pozostawiona na kilka godzin. W międzyczasie co jakiś czas wielokrotnie ruszałem wałem korbowym za pomocą klucza 22mm. Wiadomo, część płukanki spłynęła, część odparowała, natomiast po wszystkim udało się odciągnąć jej nadmiar w ilości ok. 150 ml z wlanych 400ml
Auto kilkukrotnie ruszane rozrusznikiem dla wydmuchania. Jednakże na koniec odpaliłem auto. W układzie był Orlen 5w-40, płukanka Liqui-Moly, Comma oraz pozostałości Proteca. Ilość dymu i smrodu była bardzo duża. Tak duża, że musiałem się autem przejechać pare dobrych kilometrów, aby to przepalić (teraz już wiem jak wygląda niebeski smrodliwy dym). Po odpaleniu migał przez chwilę check . Potem zgasł.
Gdy wróciłem po 10-15 km łącznie auto już nie dymiło. Odczekałem nieco i całość została zlana. Było to czarne jak noc oraz mocno rozrzedzone. Potem nowy filtr oraz zalanie układu olejem maszynowym L-AN 46, który ma lepkość ok. 6 cSt w 100’C więc jest to bardzo rzadki minerał. Do tego wleciała płukanka BG109. Silnik pochodził tak z 20 minut na wolnych obrotach bez obciążenia. Całość znowu została zlana i wleciał Orlen 5W-30 C4 wraz z nowym filtrem oraz korkiem oleju.
Cóż można powiedzieć o zabiegu na razie? Niewiele. Przejechałem z 20km, olej jest przezroczysty. Obiektywnie lżej pali oraz jest żywsze, ale bardziej upatruję tutaj tego ze względu na efekt nowego oleju oraz zmianę z Classica 5W-40 na mniej lepki 5W-30 C4.
Załozyłem ten temat, aby mieć swoje miejsce gdzie mogę opisywać ciąg dalszy. W załączeniu kilka zdjęć. Niestety kilka zdjęć wcięło i nie mam obrazu denek obecnie. Przejadę się trochę niech się ułoży i dołożę zdjęcia.
Zamierzam dodać dodatek do paliwa, bo katalizator na pewno dostał po dupie. Do testów dodatek do benzyny od @Comma Polska
Post automatically merged:
Ciąg dalszy zdjęć
Attachments
-
image0.jpeg398,9 KB · Odwiedzin: 179
-
image2.jpeg666,8 KB · Odwiedzin: 171
-
image4.jpeg285,7 KB · Odwiedzin: 162
-
image6.jpeg489,6 KB · Odwiedzin: 156
-
image7.jpeg435,6 KB · Odwiedzin: 153
-
image9.jpeg855,7 KB · Odwiedzin: 159
-
image8.jpeg830,1 KB · Odwiedzin: 160
-
image10.jpeg269,1 KB · Odwiedzin: 167
-
image11.jpeg345,8 KB · Odwiedzin: 159
-
image12.jpeg333,9 KB · Odwiedzin: 168
-
image13.jpeg328,7 KB · Odwiedzin: 165
-
image15.jpeg322,5 KB · Odwiedzin: 177
-
image17.jpeg380,5 KB · Odwiedzin: 186
-
image16.jpeg998,9 KB · Odwiedzin: 188
-
cyl2.png342,1 KB · Odwiedzin: 167
-
cyl1.png366,2 KB · Odwiedzin: 172
-
20230412_143205.jpg1 MB · Odwiedzin: 175
-
20230412_143159.jpg1,5 MB · Odwiedzin: 173
-
20230412_12_48_48.png325,2 KB · Odwiedzin: 167
-
20230412_08_47_47.png375,5 KB · Odwiedzin: 158
-
20230412_08_47_14.png334,1 KB · Odwiedzin: 163
-
20230412_07_50_47.png380,4 KB · Odwiedzin: 161
-
20230412_07_50_06.png373,2 KB · Odwiedzin: 162
-
cyl3.png378,4 KB · Odwiedzin: 181
Last edited: