Małe podsumowanie i na co ja zwracałbym uwagę dodając cokolwiek do paliwa
1. Nie przesadzajmy z ilością
Nadmiar może powodować dodatkowe specyficzne osmalanie komory spalania i wylotu. Dodatkowo, mogą tworzyć się depozyty we wewnętrzu wtryskiwaczy.
Przykład: nadmiar dodatków osmala regularnie wnętrze komory spalnia, potem osmala EGR, kat traci skuteczność, sondy pracują na skraju parametrów odczytów.
Dodatkowo świece żarowe mogą się po prostu przepalic - obecnie używane są wielofazowe i samoregulujące. Osmalenie części odpowiedzialnej za regulacje (dłuższa cześć grota) fałszuje regulacje i swiece są nadmiernie eksploatowane do przepalenia. A u niektórych świece żarowe maja czujniki ciśnienia i może to być niepotrzebny wydatek.
2. Jeśli pierwszy raz coś zalewasz, wymień filtr paliwa. Jeśli lejesz agresywniejsze środki typu Injector Cleaner to pierwsza wymiana po 15kkm. Potem regularnie 30, a kolejna może już być po 45 kkm (jeśli układ jest czysty).
I teraz dobry dowcip ze stajni VW -filtr paliwa wymienia się w TDI co 90 kkm
.
3. Nie mieszaj jeśli nie znasz składu. Wiem ze rozkminiamy karty i badamy kompatybilność ale trzeba to robić z rozwagą. Bardzo łatwo można sobie skomponować zbyt bogata miksturę, która na jedno pomoże na inne zaszkodzi (smarność vs czyszczenie, smarność vs lakowanie igły wtrysku, itp.) W niektórych środkach, dublują się składniki i również to trzeba mieć na uwadze.
4. Ważna jest regularność stosowania. Przydaje się to do utrzymywania dobrego stanu. Metodycznie, sukcesywnie, kropla drąży skalę - tak nasze środki do ON też działają.
5. W paliwach również są już dodatki. W premium przeważnie więcej (piszę przeważnie, ponieważ paliwa premium w moim mniemaniu nie powinny polegać tylko na tanich addycjach tylko w dobrze zaprojektowany składzie frakcyjnym, ale to jest drogie).
6. O wyganianiu wody z układu pisałem nie raz. Woda jest wszędzie. Nie unikniemy tego. Wodę można z deemulgowac - czyli rozdzielić wyraźna granicą faz albo zemulgować. Niektóre „preparaty” działają przeciwstawnie do siebie.
Raz w roku, najlepiej 2 warto wygonić wodę z układu. U niektórych zbiera się ona w filtrze i jeśli jest możliwość to odlać z dna wraz z zanieczyszczeniami - ale zawsze jest w baku. Woda powoduje korozję ale to jest oczywiste i nie muszę powtarzać.
Stosując regularnie niektóre dodatki pozbywamy się wody sukcesywnie i nie musimy się tym przejmować w porach zimnych.