• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dyskusja ogólna o olejach PMO

Od niedawna jestem na forum, ale zauważyłem, że trzeba mieć na kogo/co narzekać.
Celna uwaga, jak ktoś nie ma w życiu za dużo do roboty to jedynym jego celem jest dokopanie komuś. Jestem ciekaw co reprezentują ci narzekacze, bo zakładam, że niewiele, skoro mają czas siedzieć po forach i wszędzie gdzie pojawi się słowo PMO siać zamęt.

Jestem na tej grupie olejowej jak i jeszcze na kilku innych grupach motoryzacyjnych i to da się łatwo zauważyć, że jest stała grupka hejtująca tę markę. Oczywiście jednymi z nich są uzytkownicy binas i lukaszewski, których to jest zarazem nazwisko, wiec łatwo powiązać ich z nickiem na forum.

Ja do PMO nic nie mam, nigdy nie zalewałem tego oleju, ale mam znajomych, którzy to leją i nie narzekają. Więc nienawiść do marki widzę nie jest poparta tym, że to słaby olej, tylko tym, że nie ma się innych zajęć i trzeba się na czymś wyżyć aby podbudować swoje ego ;)
 
PAO 70% versus dużo mniej bo zmieniliśmy recepturę.
Szyjemy tylko w Polsce versus czapka z Bangladeszu (LaMania)
W obu przypadkach "zawiodła komunikacja".

A przecież:

Wprowadzanie w błąd – przekazywanie fałszywych lub zatajanie istotnych informacji w celu uzyskania korzyści. Wprowadzaniem w błąd może być także podawanie prawdziwych informacji przy manipulowaniu odbiorcą w taki sposób, aby opacznie je zrozumiał.

Reklama wprowadzająca w błąd – rodzaj reklamy, która przez swoją formę wprowadza lub może wprowadzić w błąd osoby, do których jest skierowana lub dociera i która, z powodu swojej zwodniczej natury, może wpłynąć na ich postępowanie gospodarcze lub która, z tych powodów, szkodzi lub może szkodzić konkurentowi[1].

Według artykułu 286 kodeksu karnego temu, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8

Pozdrawiam,
 
Od niedawna jestem na forum, ale zauważyłem, że trzeba mieć na kogo/co narzekać.
Tu nie o to chodzi. Sam kiedyś nawet rozważałem wprowadzenie tej marki do swojego sklepu. Niestety swoimi poczynaniami skutecznie wybili mi to z głowy.

W ostatnich latach na nasz rynek weszło sporo mniejszych marek i dziwnie nikt na nich tak nie narzekał.

Najgorsze jest to, że przyjęli taka a nie inna taktykę. Na krótką metę może i skuteczną, teraz będzie już tylko gorzej. Świadomość konsumencka jest coraz wyższa.
 
Jaką taktykę przyjęli bo nie bardzo rozumiem? Przecież to było dwa lata temu, czy od tamtego czasu widziałeś gdzieś informacje o tym, że w serii Professional jest 70% PAO? Chyba, że nie jestem w temacie i pokażesz mi czarno na białym jak gdzieś na ich stronie/ FB czy gdzie tam wolisz będą się chwalić taką informacją ;)
 
Jaką taktykę przyjęli bo nie bardzo rozumiem? Przecież to było dwa lata temu, czy od tamtego czasu widziałeś gdzieś informacje o tym, że w serii Professional jest 70% PAO? Chyba, że nie jestem w temacie i pokażesz mi czarno na białym jak gdzieś na ich stronie/ FB czy gdzie tam wolisz będą się chwalić taką informacją ;)
Wystarczy. Wchodzisz na rynek z takim babolem to licz się z krytyką. Dlatego właśnie u mnie nie pojawił się na półkach. Poza tym ja pisałem bardziej o ich marketingu.

Jaki hejt? Jesteśmy na forum traktującym o oleju? To dziwne, że piętnujemy takie zachowanie? Czy krytyka nie jest zasłużona? Mało wrzucono tutaj dowodów?

Nie widzę tematu o Specolu/Jasolu/Mannolu...
Wpadka przydarzyć się może dosłownie każdemu. Ale pudrowanie syfa przynosi takie efekty.
 
W przypadku PMO nie może być mowy o wpadce , niestety to było świadome działanie .........
 
@Barol przykłady poproszę, bo obsmarować kogoś łatwo, a tłumaczyć się będziesz długo.. więc radzę ci szybko zbastować.
 
To ja byłem za to odpowiedzialny i wiem, że nie było celowe. Naprawdę uważasz, że chcieli zostać partnerem forum mając nieprawidłowy skład oleju, na co w tym przypadku mieliby liczyć? Na łut szczęścia, że nikt się nie dowie? Nie bądźmy naiwni.

Kto chce ten wierzy a kto nie, to przecież już nie moja sprawa :)

Pozdrawiam i życzę więcej luzu.
 
@Barol przykłady poproszę, bo obsmarować kogoś łatwo, a tłumaczyć się będziesz długo.. więc radzę ci szybko zbastować.
Naprawdę zadałeś mi to pytanie? Haha, przecież nawet na tym forum widziałem kilka takich postów w twoim wykonaniu, to po co szukać? ;)


P.S Specol też chwalił się na lewo i prawo olejami na PAO a w praktyce jest jak jest i chyba nikt im z tego powodu nie wchodzi na każde forum i nie robi wojny.
 
Naprawdę zadałeś mi to pytanie? Haha, przecież nawet na tym forum widziałem kilka takich postów w twoim wykonaniu, to po co szukać? ;)
Gościu, poproszę przykłady... Albo zamilcz... Nigdy nikomu nie nasmarowalem bezpodstawnie.. tym bardziej, że byłem tymi olejami mega mocno zainteresowany i miał być jeden z nich zalany. Wyszło jak wyszło.
 
Last edited by a moderator:
jest poparta tym, że to słaby olej, tylko tym, że nie ma się innych zajęć i trzeba się na czymś wyżyć aby podbudować swoje ego

Jak Ci nie pasuje, nie musisz tutaj wchodzić. Nikt cię do tego nie zmusza. Druga kwestia, że nikt tutaj nie rzuca argumentami typowymi dla grup FB, czy innych for, w stylu "bo tak" albo "bo tak mi mechanik powiedział". Co, kto robi poza tym forum, to jego sprawa. Tutaj kierujemy się raczej merytorycznymi argumentami, co można było zauważyć już kilkukrotnie w tym temacie. Jeśli tego nie dostrzegasz, to może faktycznie wracaj na FB, bo tutaj poziom może być dla ciebie troszkę za wysoki. Z każdym kolejnym wpisem stajesz się już bardziej żenujący, niż wiarygodny, bo wiarygodność straciłeś już dawno.

Specol też chwalił się na lewo i prawo olejami na PAO

Proszę o przykłady. Nie sam Specol się chwalił, tylko można to ująć w ten sposób, że pewien sklep dał chwytliwy opis tego produktu. Sprawa była już wałkowana na forum. Mało tego, ostatnia analiza Specola pokazała, że robią bardzo fajny i tani olej HC na nowoczesnym pakiecie. Tylko tyle i aż tyle. Zwykły HC + sprawdzony pakiet dodatków i mamy bezpieczny olej do długotrwałego stosowania za na prawdę super pieniądze.

PMO wprowadziło klientów w błąd + mam osobiste wrażenie, że chcieli stać się drugim Motulem na grupach i forach, który ma wśród niektórych użytkowników cześć wręcz religijną. Nie ma nic złego w prowadzeniu interesów i zarabianiu pieniędzy. Zgrzyt pojawia się, kiedy ktoś zaczyna przeginać i zbyt agresywnie zaczyna promować produkt, który niczym szczególnym się nie wyróżnia, oprócz wprowadzania w błąd. PMO na forum kariery nie zrobiło, zrozumieli, że nie rozmawiają z ludźmi z kolejnej grupy pokroju tej, gdzie byłeś czynnym użytkownikiem. Podobnie, jak w twoim przypadku, brakło argumentów do kredytu zaufania.

Moje ostatnie pytanie - przyszedłeś tutaj po co? Po promocję i obronę PMO, czy rozmawiać o olejach? Nie masz niczego sensownego do wniesienia w ten temat. Wprowadzasz tylko zamęt i bałagan na forum, niepotrzebnie podgrzewając niezdrową atmosferę. Nie wiem, czy ktoś cie tutaj wysłał, czy sam z siebie przyszedłeś, ale udało ci się zrobić dobrą anty-reklamę.
 
Jestem ciekaw co reprezentują ci narzekacze, bo zakładam, że niewiele, skoro mają czas siedzieć po forach i wszędzie gdzie pojawi się słowo PMO siać zamęt.

To ja dla równowagi podam, ze jak PMO weszło mocno w marketing internetowy to dziwnym trafem u nas na forum zaczęły się pojawiać konta chwalące PMO, więc to działa w obie strony. Dla mnie osobiście olej jakich wiele nie ma sensu pisać, ze jest kiepski bo wcale nie jest, ale nie jest też wyjątkowy jak był przedstawiany w materiałach reklamowych. Olej jakich wiele, są zarówno produkty lepsze jak i gorsze, a każdy produkt ma swoich ortodoksyjnych wyznawców i przeciwników u nas na forum w propozycjach od czasu do czasu się PMO też przewija. Hejtu nie da się uniknąć tym bardziej jak wchodzi się w rynek w sten sposób w jaki weszło PMO, sponsorowane artykuły na portalach branżowych, znani jutuberzy czyli wielki szum wokół marki itp itd. a później wpadka bo jakieś małe forum, które wtedy istniało z 3 miesiące wysłało olej do laboratorium. Szkoda, ze nie było zwyczajnego uderzenia się w pierś i przyznania tylko pokrętne tłumaczenia i zrzucanie winy na firmy od reklamy, może wtedy to wszystko mogło by wyglądać zgoła inaczej. Zobaczcie ile często bezpodstawnego hejtu wylewa się na Castrola w internecie? Nawet przez adminów powyższej grupy nazwany "ściekiem"
 
No to prawda hejt jest normalnym zjawiskiem, nawet najdroższe najlepsze oleje na świecie są hejtowane proporcjonalnie do ilości sprzedanych litrów. Czym więcej odbiorców tym więcej potencjalnego hejtu. No a Castrol wiadomo, że kupujących ma sporo :)
 
Ręce już opadają. Definicją hejtu chyba nie jest konstruktywna krytyka poparta dowodami. Słowo hejt jako wytrych- nie zgadza się z moją wizją- hejter! Żaden z nas nie używał epitetów, nie obrażał. Gdzie tu hejt?
 
Jest takie powiedzenie , nie ważne co mówią , ważne żeby mówili.. tyle w temacie.
 
PAO 70% versus dużo mniej bo zmieniliśmy recepturę.
Szyjemy tylko w Polsce versus czapka z Bangladeszu (LaMania)
W obu przypadkach "zawiodła komunikacja".

O to, to! Idealne podsumowanie całej sytuacji moim zdaniem, to była moja pierwsza myśl i idealna analogia. Niestety ludzie (a już chyba Polacy w szczególności) chcą wierzyć, że da się coś zrobić/kupić tanio co będzie hiper jakości i nie są w stanie zrozumieć, że żeby osiągnąć efekt WOW trzeba coś wymyślić, poświęcić czas, czasem opatentować i to wszystko kosztuje. Z drugiej strony jest masa firm, które żerują na ludzkiej naiwności czy łatwowierności i oferują "polskie produkty" prosto z Bangladeszu czy innego kontenera.
Prawdziwy problem - dla takich firm, pojawia się w momencie, którego nikt nie przewidział, albo nawet o nim nie pomyślał w momencie startu tej czy innej kampanii, czyli:

bo jakieś małe forum, które wtedy istniało z 3 miesiące wysłało olej do laboratorium.

I mamy zgrzyt, bo jacyś "pryszczaci gówniarze" (jak zapewne postrzegają ich nieuczciwi producenci) ośmielili się podejść do zapewnień producenta z chłodną głową, bo się znają, interesują zagadnieniem i zaczynają drążyć. No i wychodzi tak jak zawsze. A miało być tak pięknie... Wtedy do "ataku", czy może bardziej obrony przystępuje podmiot zdemaskowany: że komunikacja zawiodła, że osoba, która to wszystko wymyśliła już u nas nie pracuje, że zaraz zmienimy opisy, itp., itd. Zaryzykowałbym śmiałą teorię, że gdyby nie ta czy inna grupa "nerdów" żaden sprzedawca zaczynając swoją promocję od chwytliwych haseł, które (świadomie) mijają się z rzeczywistością w życiu by ich nie wyprostował.

Niestety w takich czasach przyszło nam żyć, że pierwsze co powinniśmy zrobić kiedy słyszymy jakiegoś njusa, to wątpić w niego dopóki sami nie zweryfikujemy informacji we wiarygodnym źródle. A niestety prawie nikt tego nie robi i jak miły pan z panią powiedzą w śniadaniówce, że ten majonez jest naj-bio-eko-vege, to ludzie łykają jak przysłowiowe młode pelikany, "bo przecież w telewizorze powiedzieli". No a potem jakieś forum domowych wytwórców majonezu wyśle próbkę do laboratorium i się zacznie ;)
 
Niestety w takich czasach przyszło nam żyć, że pierwsze co powinniśmy zrobić kiedy słyszymy jakiegoś njusa, to wątpić w niego dopóki sami nie zweryfikujemy informacji we wiarygodnym źródle. A niestety prawie nikt tego nie robi i jak miły pan z panią powiedzą w śniadaniówce, że ten majonez jest naj-bio-eko-vege, to ludzie łykają jak przysłowiowe młode pelikany, "bo przecież w telewizorze powiedzieli".
Idealne podsumowanie. Nie tylko w kwestii oleju.
 
Back
Top