• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Filtry

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Ja tam jakoś lepiej się czuję, jak założę węglowy :D z tym, że do mnie oryginalny węglowy Renault kosztuje tylko 40 zł. Podobno (ale czy to prawda nie dam sobie ręki uciąć) najlepiej założyć nowy węglowy po czyszczeniu i ozonowaniu klimy, w związku z działaniem ozonu, więc zawsze staram się tak robić.
 
Jest sens dopłacać do filtra węglowego?
Zależy jak leży.
U siebie wymieniam kabinowy dwa razy do roku, na wiosnę i na jesień.
W skodzie mam zwykły, i w sumie zawsze taki wrzucałem,
W Mondeo aktualnie też mam zwykły, wcześniej siedział Mann ten niby z PM2.5,
W-Maxie u rodziców jest węglowy Hengst, a był zwykły.
Do Astry G Coupe np. do systemu Behra węglowych filtrów nie ma w ogóle.
Osobiście, poza tą różnicą, że na węglowym faktycznie czuć mniej smrodów z zewnątrz, większych różnic nie zauważyłem. Dmuchawie lżej, bo klasyczny stawia na pewno mniejsze opory :p.

Dla mnie wygląda to tak, że jeżdżąc więcej w mieście - zdecydowanie opłaca się dopłacić do węglowego, po prostu nie czuć spalin, a przynajmniej nie na tyle, żeby było to drażniące.
Jeżdżąc więcej po trasie już nie widzę takiej przewagi weglówek i spokojnie można moim zdaniem pakować klasyczny.

Ja to ogólnie w kwestii wentylacji mam swój rytuał roczny.
-Na wiosnę: wymiana filtra, mycie parownika, granat do odświeżenia układu.
-3 m-ce później: Granat do odświeżenia układu.
-Na jesień: wymiana filtra, mycie parownika, granat do środka.
-3 m-ce później: granat.

W zasadzie raz na kwartał odświeżam klimę, żadnych zapachów dodatkowych w samochodzie nie używam. Po granacie zapach może nie utrzymuje się długo, ale z doświadczenia, przez te 3 miesiące czuć po prostu świeży podmuch z nawiewów :).
 
Jeśli chodzi o filtry kabinowe zakupiłem ostatnio ten wynalazek z Kamoki ma przystępną cenę( 26 zł do Hondy) a jakość organoleptycznie ok,na razie sie sprawdza.
1661936963876.png
 
Last edited:
Wziąłem kamoka z węglem za 17 zł..

Teraz temar inny bo filtr powietrza myślałem aby zostawić. Przejechane na nim około 7 tys. Po wyjęciu nie widać na nim "brudu" A tylko jakieś luźne drobnostki i pytanie czy ja już "Januszuje" czy też robię tzw "cebulę" ? Wytrzepalem, sprzężonym powietrzem przedmuchalem, pod światłem nie widać przerwań czy coś w podobie. Zmieniać czy np poczekać za pół roku ? Rozumiem że najlepiej wszystko razem i nie pamiętać.
 
Toć on prawie nowy przy takim przebiegu. Zostaw go w spokoju :p
 
@Lo-buz jak czysty to bym zostawił.
 
Wziąłem kamoka z węglem za 17 zł..

Teraz temar inny bo filtr powietrza myślałem aby zostawić. Przejechane na nim około 7 tys. Po wyjęciu nie widać na nim "brudu" A tylko jakieś luźne drobnostki i pytanie czy ja już "Januszuje" czy też robię tzw "cebulę" ? Wytrzepalem, sprzężonym powietrzem przedmuchalem, pod światłem nie widać przerwań czy coś w podobie. Zmieniać czy np poczekać za pół roku ? Rozumiem że najlepiej wszystko razem i nie pamiętać.
Spora część producentów filtrów(Filtron,Hengst,i inni) na filmach instruktażowych informują aby nie przedmuchiwać filtrów powietrza gdyż robimy "kuku" filtrowi na filmiku jest to wytłumaczone: https://filtron.eu/pl/spostrzezenia/filtry-poradnik/czyscic-czy-wymieniac-filtr-powietrza.html
 
Last edited:
Filtr po 6634km
 
@Robert1 Też mam ten filtr Kamoki. Jeśli chodzi o jakość wykonania do mojego samochodu to góruje nad Filtronem. ma wzmocnione boki i jest sztywny. Filtron miał miękkie boki i już przy zakładaniu się zginał.
 
Również posiadam Kamoka Ultra Pure w Suzuki i jest OK, założony drugi raz.
 
Też właśnie kupiłem ten filtr Kamoka full wypas 9in1 :) wszystko zatrzymuje haha :)
 
@magic27 nawet jeśli nie wszystko zatrzymuje to i tak wygląda lepiej od niejednego filtra z węglem.
 
@Robert1 wiem wiem. Sam używałem najlepszego filtra Mann podobny do tej Kamoki w działaniu tylko Mann teraz podrożał z 66 zł na ponad 80 zł a Kamoka z allegro wziałem za 40 zł bo smarta mam :) zobaczymy czy jakieś różnice do Mann zaobserwuje :cool:
 
Zaobserwujesz to, że w cenie 1 Manna masz 2 Kamoki.😎
 
U mnie też wszystkie wozy mają kabinowe Kamoka 9in1 🙂 za tą cenę spoko filtry.
 
Ja też skusiłem się na tą kamoke, głównie przez jej atrakcyjna cenę. Pisałem już kiedyś że zaczął mi piszczeć wentylator i tak jakby jest ograniczony przepływ powietrza. Zamontowana na 100% w dobra stronę, wiec wykluczam błędny montaż. Miałem to sprawdzić ale nie mam już od dawna 18 lat i nie będę robił akrobacji alpejskich żeby go wyjąć i wsadzać od nowa. Tą kamoke mam w Fordzie, ale na wiosnę kupię też do skody i Dacii i będę testował.
 
U mnie w 3 letnim Hyundaiu też zaczął piszczeć wentylator, niestety wymagał czyszczenia i nasmarowania. Na szczęście 3 śrubki tylko do wykręcenia były, więcej się zeszło z czyszczeniem i konserwacją.
 
9in1 zamontowany w Subaru i złego słowa nie powiem. W tych cenach bardzo przystępnie.
 
Ja kabinówki hart kładłem ostatnio i naprawdę dobrze były wykonane.
Tak samo na comline nie mogłem narzekać.
Comline to taki lepszy pakowacz bo mają jakieś własne fabryki na wschodzie
 
Ja zazwyczaj kabinowy używam MANN FP 31 003 lub LAO 1294 KNECHT - są bez zastrzeżeń w zależności co dostępne, natomiast obecnie zastanawiam się nad połowe tańszą opcją z Kamoka, myślicie że ma identyczne właściwości?
 
Back
Top