Filtry

[Kuba]

Problemy z tanimi filtrami mogą się pojawiać ponieważ nie mają własnych fabryk i ciężej jest utrzymać kontrolę jakości. Przykładowo firma taką zleca produkcję gdzieś w Chinach i przez miesiące jest dobrze, po pewnym czasie fabryka ta zmienia producenta uszczelek lub bibuły i nie informuje o tym zleceniodawcy tylko robi dalej te filtry(które spełniają minimalne wymagania) które są już inne niż te zamawiane kilka miesięcy temu gdyż tamte spełniały z naddatkiem normy, ponieważ dana fabryka w tym czasie robiła jeszcze filtry dla innego zleceniodawcy który chciał mieć lepsze parametry filtra i po prostu nie opłacało się przestawiać produkcji. I sprawa wygląda tak że firma typu kamoka ma filtry jakości np manna lecz po kilku miesiącach następuje powrót do ligowej szarzyzny, ponieważ mann zaprzestał współpracę z dana fabryka i już nie trzeba mieć takich komponentów jak sobie zażyczył np mann.
I były już przypadki że blues print wyglądał identycznie jak mann a następna seria już była inna.

 

[sprajt2]

Za to filtron ze swoimi fabrykami konsekwentnie robi slabe oringi dla filtrow VAG.

 

[Robert1]

@Kuba to samo miałem z kabinowym Ashika tani był i dobrej jakosci jak dawny Filtron ,gruby mocny ,zakupiłem kolejny a tu zonk to co opisujesz kolejna partia była już tragiczna,więcej nie kupię.

 

[Hes]

@sprajt2 mówisz o filtrach metalowych? Rzadko mam okazję montować takie filtry a w przypadku innych filtrów filtrona nigdy nie miałem z nimi problemu chociaż montuję ich sporo.

 

[Kuba]

@Robert1 z ashika nie ma problemu do Japończyków i Koreańczyków jeśli chodzi o filtry. Biorę zawsze do Lancera i jest bdb. Do 307 jakość już gorsza, myślę że są w innych fabrykach robione.

 

[sprajt2]

@sprajt2 mówisz o filtrach metalowych? Rzadko mam okazję montować takie filtry a w przypadku innych filtrów filtrona nigdy nie miałem z nimi problemu chociaż montuję ich sporo.

O wkladce.

 

[Robert1]

@Robert1 z ashika nie ma problemu do Japończyków i Koreańczyków jeśli chodzi o filtry. Biorę zawsze do Lancera i jest bdb. Do 307 jakość już gorsza, myślę że są w innych fabrykach robione.

Ja brałem do hondy kabinowy i tak jak wspomniałem jeden ok drugi był tragiczny ,

 

[pluttek]

Sprawa tyczy ciśnienia otwarcia zaworu bocznikowego filtrów oleju tzw. puszkowych.
Renault zaleca aby dla aut młodszych niż 5lat było ustawione na na 1,3bar, natomiast dla aut starszych niż 5lat miało to ciśnienie ustawione na 2.0 bar (przykładowo filtry dla F4R "młodziaki"-8200768913, a "staruszki" -8671002274)
I teraz pytanie, co producent miał na myśli? Bo:
1. Szybsze otwarcie zaworu bocznikowego (1.3bar) spowoduje szybsze dotarcie oleju do silnika przy starcie w minusowych temperaturach, więc dlaczego "staruszki" mają mieć gorzej?
2. Zużyta (przez 5lat) już w jakimś tam stopniu pompa oleju da niższe (lekko, ale zawsze) ciśnienie oleju i tu znowu "staruszki" mają gorzej.
3. Silnik po tych 5 latach będzie miał więcej nałapanego syfku w olejoobiegu i tu logiczny jest wywód, że "staruszki" maja to ciśnienie wyższe, bo inaczej dużą część pracy latały by na niefiltrowanym/bocznikowanym oleju.

Ktoś z Was ogólnie przy zakupie filtrów puszkowych zawraca sobie głowę tym parametrem? Bo wg mnie jest on równie ważny, jak jakość i powierzchnia materiału filtrującego.

 

[CallMeDezy]

Nie każdy producent podaje otwarcie bypassu, wręcz można powiedzieć, że mało który to robi. Mann na pewno ma to podane przy każdym filtrze, ale na stronie Purfluxa, Filtrona, czy Mecafilter, nie widziałem jeszcze przy żadnym filtrze tej wartości, a do Manna generalnie mnie nie ciągnie, a już szczególnie nie na tyle, żeby kupować filtr 2, czy 3 razy droższy w którym mam 100% pewności, jakie ma on ciśnienie otwarcia bypassu.

 

[pluttek]

Mann rzeczywiście rzetelnie to podaje, ALE sam producent samochodu (tutaj Renault) podaje różne numery filtrów dla tego samego auta w zależności od wieku. Tyle, że pkt. 1 i 2 mojego postu wydaje się sprzeczny z logiką, a pkt.3 jak najbardziej jest logiczny. No chyba, że czegoś nie kumam i stąd mój post.

 

[dynio]

Witam. Z racji, że mam system paliwa Delphi uświadamiam uprzejmie, że tylko wkłady Delphi z racji 2 mikronowej technologii filtrowania diesel. Żadne inne.

 

[sprajt2]

Dziękujemy za uświadomienie.

 

[Triumphator]

że tylko wkłady Delphi z racji 2 mikronowej technologii filtrowania diesel

Mój ostatni paliwowy Delphi był wyprodukowany w Polsce i dziwnie łudząco przypominał Filtrona .

Żadne inne.

Ale zdajesz sobie sprawę, że Delphi do tych filtrów daje tylko pudełka?

 

[Robert1]

Do mojego paliwowy Delphi to Made In China , tylko tyle lub aż tyle

 

[Kuba]

@Robert1 co to za Honda? Jaki rocznik.
Kilku znajomych brało do starszych Mitsubishi i było ok

 

[Robert1]

Honda jak pod avatarem ,tutaj auto nie ma znaczenia ,znaczenie ma jakość Ashiki a właściwie brak powtarzalności, może mój drugi filtr(pierwszy był ok) miał pecha ,bo schodził ostatni z chińskiej taśmy i nie starczyło materiału filtrującego ,bo był sporo cieńszy od pierwszego i rozerwany przy obydwu bokach. Jedyny plus trzymał wymiary.

 

[Michalos12]

Dlatego ja kupuje pzl Sędziszów, trzymają jakość

 

[Robert1]

@Michalos12 do mojego mają tylko jeden rodzaj filtra i jest to kabinowy zwykły(innych filtrów nie produkują) ,więc dałem sobie spokój z Sedziszowem.

 

[qba37_oldschool]

W i30 używam tylko filtrów oleju filtron bo mają gumowe oringi z dwóch stron, a nie jak konkurencja papierowe

 

[DWojtek]

Dlatego ja kupuje pzl Sędziszów, trzymają jakość

Ja się dwa razy zawiodłem na filtrze oleju z Sędziszowa. Coś było niedopasowane i olej wyciekał spod uszczelki. Choć może tylko raz, bo oba filtry były kupione razem i pewnie z jednej partii. Wcześniej wszystko było OK. Pozostałe nadal OK.