• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Focus MK3 ST 2.0

porter_sc

Użytkownik
Samochód
Focus MK3 ST 2.0
Marka samochodu
Focus MK3 st 2.0 250hp
Budżet/ile litrów
5L
Styl jazdy
Silnik
2.0 ecoboost 250hp
Data produkcji
2012
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Jakiego oleju wymaga instrukcja
5w30
Jaki olej masz obecnie
5w30 Ford Formula
Witam

Jako że zbliża mi się coroczna wymiana oleju rozglądam się co tu wlać do silniczka a że naczytałem się o zjawisku LSPI w mocno wysilonych turbo benzynach, szukam czegoś dobrego co zminimalizuje ten problem. Wcześniej miałem zalany Ford Formuła 5w30 do którego nie mam zastrzeżeń ale nie chroni przed LSPI :-(. Co byście doradzili jaki najlepiej zastosować olej. Dodam że kilku znajomych miało już problem z tym zjawiskiem w 2.0 ecoboost :-/ jeden na Castrol u 5w30 magnatec a drugi na Valvoline 5w50.
 
Cześć,

Ja do ST 2.0EB 2016/17r stosuję od nowości Millers EE Eco 5W30 (7706).
Spełnia to: Ford M2C 913D, M2C 913C, M2C 913B.

Wymieniałem olej po odbiorze z salonu przy przebiegu 1tys km, później przy 3tyś km, 10tyś i następnie co 5-6tyś km zawsze w maju i grudniu. Nigdy nie przeciągnąłem wymiany a teraz mam 45kkm przebiegu. Płukanki nie stosuje bo Millers tego nie zaleca jeśli stosuje się olej z Nano a ten taki jest - zresztą nawet gdybym lał dedykowanego Castrola z ASO to przy tak częstych wymianach płukanka raczej co 3-4 wymianę.

Jak czytam Wasze wiadomości to się boje :) ale jeśli zapewniłem temu silnikowi tak doskonałe warunki (wręcz za dobre) + rozgrzewany i chłodzony to musiał by mieć wadę konstrukcyjną lub zły/za mocny program by coś uległo awarii tym bardziej, że widziałem wiele 2.0EB w Mondeo/S-Max 203 i 240KM, które mają po 200kkm i żyją zdrowo.

Tak czy inaczej ja mam serie do normalnej jazdy. Zdarzy się pojechać agresywnie przez 3-5 minut po mieście lub autostradą. Chyba nie ma co kombinować i zmieniać tego Millersa ? Myślałem czy nie wlać 0W40 dedykowanego do RS'a 2.3EB ale nie chce kombinować bo obecnego oleju nawet mi nie ubywa (na pewno nie na tyle żeby było to widoczne na bagnecie).

P.S czasem przed wymianą oleju dolewałem do paliwa dodatek Archoila 6900 P-MAX. Myślicie, że warto ? Podobno działa spoko na nie gromadzenie się nagaru na zaworach (co jest cechą silników z wtryskiem bezpośrednim)

Pozdrawiam

 
Po tym jak dowidziałem się o problemie LSPI w tych silnikach, zacząłem również mocno zastanawiać się jaki olej jest właściwy.

Zacznę od słów uznania dla użytkowników tego forum, w większości tematów, które tu przeczytałem dyskusja była merytoryczna i dużo się dowiedziałem. Niestety próżno tego szukać na większości forach o profilu motoryzacyjnym.

Moje wnioski są takie: olej do 2.0 EB powinien koniczynie spełniać normę API: SN- plus a najlepiej żeby spełniał nowszą normę czyli SP oraz normy Ford WSS M2C 946-A / -B1 / -A1 oraz GM Dexos 1 Gen 2.

Jeśli chodzi o kasę lepkości to rekomendowane 5w30 jest wystarczające, o ile nie „upalasz” auta na torze, a sądząc po tym co napisałeś to tego nie robisz.
Ja zdecydowałem się na Motula 8100 ECO-LITE 5W-30.
Ciekawe jest to, że dobierając olej przy pomocy strony Motula można otrzymać dwa różne wyniki, dla europejskiej wersji Focusa ST zalecany jest Motul Specific 913D, natomiast dla wersji USA właśnie Motul 8100 ECO-LITE.

W kwestii częstotliwość wymiany oleju to myślę, że sprawa jest jasna - im częściej tym lepiej. Silnik z wtryskiem bezpośrednim mają tendencje do rozcieńczania oleju paliwem. Ograniczeniem jest tu więc budżet i sumienie w kwestii środowiska.

Silnik ma wtrysk bezpośredni zatem dodatek do paliwa, o którym piszesz nie ma tu większego sensu.
 
W przypadku innych producentów np. Millers na stronach w zakładce "dobierz olej" również na rynek EU zalecana norma to M2C-913D natomiast na USA M2C 946-A (więc tutaj oleje anty LSPI).
 
Nie jest to spowodowane częstym występowaniem benzyny 93 oktanowej w USA? Aczkolwiek może ich 93 to odpowiednik naszej 95, nie jestem pewien co do metod badania paliw
 
Z tego co wiem w USA stosuje się inna, tzw. Drogową norme do określania liczby oktanowej i w rzeczywistości ich 87 to nasze 95 a 93 to 98.
Różnice są, ale bardzo niewielkie na korzyść naszych paliw, nie chce tu rzucać liczbami bo nie jestem pewien.
Myślę, że ma to wpływ natomiast nie oznacza, że u nas problemu nie mam.
Ja tankowałem 98 a tłok i tak się poddał.
 
Last edited:
Auto zmodyfikowane z tym, że stosunkowo nie dawno, po modyfikacjach zrobiłem max 3000 km.
Zmodyfikowany wydech (turbo back z D-cat), program na około 280 km.
Przebieg 39k km, rocznik 2018.

Uprzedzając pytania: auto od dłuższego czasu było użytkowane delikatnie a sama awaria wydażyła się podczas próby trochę gwałtowniejszego przyspieszenia (nie było nogi w podłodze) w ruchu miejskim.
 
To stwierdzenie faktu ale czy jak chcę przyspieszyć w mieście to najpierw muszę pojeździć trochę po autostradzie bo mi tłok pęknie? 😉
 
Raczej o to że jazda z ekonomizerem przez większość czasu może sprawić, że po x latach próba przyspieszenia zabije tłok nieprzyzwyczajony to takich męczarni ;)
 
jak chcę przyspieszyć w mieście to najpierw muszę pojeździć trochę po autostradzie bo mi tłok pęknie?
Tu chodzi o to, że jeżdżąc jak dziadek (np teraz, zima) i nagle obudzi się w tobie Kubica, wciskając gwałtownie gaz, może dojść do lspi.
Taka delikatna jazda służy odkładaniu się depozytów na tłokach, które mogą dać znać przy nagłym, mocnym obciążeniu silnika.
 
Panowie

Żeby było jasne, owszem ostatnimi czasy faktycznie jeździłem spokojnie (do 3k obr/min i niskie obciążenia), ale w ogólnym rozrachunku na pewno nie była to jazda emerycka.
Myślę, że jestem osobą o stosunkowo wysokiej kulturze motoryzacyjnej, tak o ten jak i o każdy inny swój samochód dbałem, zawsze pilnowałem żaby silnik się odpowiednio rozgrzał zanim go mocniej obciążę i wymieniałem olej co max 8k km.
Myślę też, że jest jasne po co kupuje się wersję ST, ja zdecydowałem się na ST nie po to by bić rekordy niskiego spalania i mój Ford dosyć regularnie odwiedzał górne partie obrotomierza, nie był „uplany” ale wiecznych wakacji też nie miał.
Zmierzam do tego, że moim zdaniem to ewidentna wada tych silników i wina nie leży po mojej stronie. Ford jest świadomy problemu od lat i nie dał ani wzmianki w instrukcji o tym, że to silnik specjalnej troski i należy go użytkować w specyficzny sposób.
 
Znaczna wiekszosc tych silnkow, ktore sie wysypaly, jest po programie. Nie dosc, ze program praktycznie nic nie daje w tym silniku, to jeszcze jest to proszenie sie o klopoty.
 
Z informacji do których ja dotarłem wynika, że dotyka to w podobny stopniu też tych nie zmodyfikowanych, nie wiem na czym bazują twoje statystki ale Internet jest pełen różnych zgłoszeń i wniosek jest taki, że Ford robi wszystko żeby odrzucać reklamacje i w związku z tym przypadki silników zmodyfikowanych są dokładniej opisywane bo ich właściciele toczą batalie z dealerami.

„Program” coś jednak daje, potwierdza to hamownia.
 
Zależy jak na to spojrzeć. Tam pękały tuleje ale po znacznych przebiegach i po programach. To stare silniki. Reakcja na gaz i elastyczność w 2.0 EB jednak jest nieporównywalnie lepsza - zestawiam z 2.5 R5 zrobionym na 265KM z DP, wydechem i IC.
Odnośnie tłoków w 2.0 EB to w Fordzie można było kupić gwarancje na 7 lat /140kkm i ona obejmuje silnik ( niektóre elementy osprzętu są wyłączone).
 
2.5 był duzo gorszy. Obracało panewki i pekały tuleje. 2.0 jest praktycznie bezawaryjny, nie licząc niektórych przypadków pękniętych tłoków. I owszem program znacznie zwieksza ryzyko awarii. Silnik jest tak zaprojektowany, ze ma duży back pressure, poza tym dokładając boostu, szczgólnie na niskich obrotach znacznie zwiększasz ryzyko lspi. Program na seryjnym turbo daje tylko wiekszą moc i moment w zakresie 2,5-4tys obr. Powyżej 4-4,5tys po programie boost juz spada i jest taki sam jak na serii. Jak ktoś uwielbia charakterystykę diesla to może mu takie coś odpowiada.
 
Bez wymiany turbo i mocniejszej góry program bez sensu. Tak wysoki moment obrotowy jaki jest po programie w tym silniku to przegięcie do jazdy po mieście tym, bardziej, ze wtedy LSPI pewnie wystąpi szybko.

Odnośnie oleju to ja chyba zrobię płukankę i wleje Amsoila SIgnature Series 5w30 dla świetego spokoju. Obecny Millers EE Eco 5w30 wymieniam od nowości co 5kkm ale mimo wszystko płukanka nie zaszkodzi. Jaka zastosować ? Czy w ogóle kombinować z wymiana tego Millersa (m2c913d).

Jest jeszcze Amsoil OE 5w30 WSS-M2C946-A, Ford WSS-M2C929-A / API SN Plus tańszy do Signature Series. Możecie coś o nim powiedzieć ?
 
Last edited:
Back
Top