- Marka samochodu
- Golf 7.5 R 2.0 TSI
- Budżet/ile litrów
- nieokreślony, 5,7 l
- Styl jazdy
- Silnik
- 2.0 TSI (kod silnika: DJHA)
- Data produkcji
- 2018
- Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
- Nie
- Jakiego oleju wymaga instrukcja
- 504/507
- Jaki olej masz obecnie
- Ravenol VSW 0W30
Cześć!
Proszę Was o pomoc w wyborze oleju, który byłby optymalny do modzonego Golfa 7.5 R (stage 2+, czyli 450 KM i 560Nm)
- przebieg auta to 75 000 km, użytkuję od nowości,
- ubytków oleju nie obserwuję, pewnikiem z powodu dość częstej zmiany, co 8 -10 tyś km,
- auto eksploatuję głównie w mieście, raz w miesiącu trasa 600 km, ogółem około 2 tyś km miesięcznie, jazda dynamiczna, ale na torze nigdy nie byłem i nie planuję być,
- samochód garażowany, na mrozach nie stoi.
Dotąd stosowałem na zamianę olej w normie 504/507 Ravenol VSW 0W30, wizyta w ASO zgodnie ze wskazaniem na zegarach, ale pomiędzy interwałami ASO, we własnym zakresie co 8-10 tyś km wlewałem Ravenol RUP 5W40, bez zerowania serwisu olejowego. Jednak coś mi się zdaje, że takie mieszanie raz jeden, dwa razu drugi i z powrotem to nie jest najlepsze wyjście. Myślę, że chciałbym skupić się ostatecznie na jednym oleju na stałe. Pozostać 504/507? Czy przejść na 502? I co wtedy wlewać? Generalnie budżet nie był nigdy priorytetem. Zostawić ten VSW? Dziękuję za poradę.
Proszę Was o pomoc w wyborze oleju, który byłby optymalny do modzonego Golfa 7.5 R (stage 2+, czyli 450 KM i 560Nm)
- przebieg auta to 75 000 km, użytkuję od nowości,
- ubytków oleju nie obserwuję, pewnikiem z powodu dość częstej zmiany, co 8 -10 tyś km,
- auto eksploatuję głównie w mieście, raz w miesiącu trasa 600 km, ogółem około 2 tyś km miesięcznie, jazda dynamiczna, ale na torze nigdy nie byłem i nie planuję być,
- samochód garażowany, na mrozach nie stoi.
Dotąd stosowałem na zamianę olej w normie 504/507 Ravenol VSW 0W30, wizyta w ASO zgodnie ze wskazaniem na zegarach, ale pomiędzy interwałami ASO, we własnym zakresie co 8-10 tyś km wlewałem Ravenol RUP 5W40, bez zerowania serwisu olejowego. Jednak coś mi się zdaje, że takie mieszanie raz jeden, dwa razu drugi i z powrotem to nie jest najlepsze wyjście. Myślę, że chciałbym skupić się ostatecznie na jednym oleju na stałe. Pozostać 504/507? Czy przejść na 502? I co wtedy wlewać? Generalnie budżet nie był nigdy priorytetem. Zostawić ten VSW? Dziękuję za poradę.