• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Hamulce

Daj znać jakie odczucia, też się zastanawiam nad nimi
Na razie jestem bardzo zadowolony. Bardzo dobra modulacja hamulca, oraz co nie takie oczywiste, bardzo dobrze i komfortowo biorą od pierwszego wciśnięcia, nie ma tego efektu że się muszą ułożyć i dotrzeć, większość kompletów zaraz po złożeniu ewidentnie ma jakby gorsze hamowanie zanim się ułożą, ten zestaw jest jakby od razu dotarty. Na razie ich nie katuję, dam im się zahartować przez pierwsze 500 kilometrów po mieście, zobaczymy potem jak katowanie na autostradzie. Tarcze oczywiście HC (wysoko nawęglane), klocki też z dużo lepszą mieszanką od seryjnych, może będą nawet bliższe greenstuff, zobaczymy. Ważne żeby się nie pogięły. Zalane płynem ATE TYP200 z podwyższoną temperaturą wrzenia.
 
A w czym wam taka korozja przeszkadza. Wystarczy umyć mocno zasada auto i wygląda gorzej.
W czym przeszkadza korozja? Co to za pytanie? W progach też ma mi nie przeszkadzać korozja?
Post automatically merged:

Nie widzę tu nic niepokojącego. Normalne zjawisko po kilku dniach nieużywania samochodu.
Poważnie? Rdza poza powierzchnią cierną?
 
@Pablo666 bez urazy, ale o hamulcach jeszcze musisz podszkolić się.
 
@Pablo666 bez urazy, ale o hamulcach jeszcze musisz podszkolić się.
Bez urazy. Jak mam się szkolić, wolał bym czerpać wiedzę od kogoś, kto ma na ten temat jakiekolwiek pojęcie. Tobie już dziękuję.
Jak ktoś mi pisze, że rdza na części piastowej po kilku dniach to normalka, to za jego wiedzę też podziękuję. Wystarczy spojrzeć na niektóre tarcze OE Renault, żeby zobaczyć, iż da się mieć tę część prawie idealnie czarną po +10 latach używania. No ale jak komuś nie przeszkadza ta rdza albo nie potrafi sobie wyobrazić takich tarcz, jemu też dziękuję za pomoc. Nie lubię jak mi ktoś coś wmawia.
 
A miałeś z tą mikoda jakieś problemy? generalnie raczej opinie pozytywne o tych tarczach słyszałem
 
Jak Ci wszystkie tarcze przeszkadzają i byłeś zadowolony z OE Renault to takie kup i po problemie.
 
Jak Ci wszystkie tarcze przeszkadzają i byłeś zadowolony z OE Renault to takie kup i po problemie.
Umiesz czytać ze zrozumieniem? Szukam czegoś usportowionego, czego w OE Renault nie uświadczę. Jeśli nie masz nic konstruktywnego do napisania, może szkoda Twojej klawiatury, co?
Post automatically merged:

A miałeś z tą mikoda jakieś problemy? generalnie raczej opinie pozytywne o tych tarczach słyszałem

Większych problemów nie było prócz głośniejszego hamowania - nacięcia i otwory robiły swoje. Siłą rzeczy większe pylenie na normalnych klockach i większe zużycie tychże klocków. Na bicie czy krzywienie nie mogę narzekać.
 
@Pablo666 weź głęboki wdech i więcej luzu , czytam wątek i czepiasz się każdego kto Ci opisze nawet osób które nic Ci złośliwego nie napisały.
Z ciekawości poszedłem zobaczyć oryginalne tarcze w moich renówkach jedna z początku 2017 druga z połowy 2020. Piasty tarcz pomalowane na czarno ale rdza jest !!! mniej widoczna bo na czarnym lakierze gorzej widać niż na jasnej farbie
 
W czym przeszkadza korozja? Co to za pytanie? W progach też ma mi nie przeszkadzać korozja?
No bo...w czym przeszkadza korozja akurat w tym miejscu? Jeżeli na styku tarcza-piasta i tarcza-felga nie ma korozji, a występuje tylko na tym "pierścieniu", to nie rozumiem problemu. To nie są jakieś ogromne wżery, ledwo powierzchniowa korozja, tarcza się od tego nie urwie przecież ;). A jeżeli komuś to przeszkadza, to idąc moim śladem, może przecież sobie ten pierścień pomalować...farbą do zacisków, samemu tak robię, ale wyłącznie ze względów estetycznych, pod kolor zacisku.
Bardziej na siłę porównania, niż do progów, już znaleźć nie mogłeś...jakby progi były elementem eksploatacyjnym, podlegającym okresowej wymianie ;).
Wydechy w samochodach też rdzewieją, o sankach zawieszenia nie wspominając, a to przecież też ważny element konstrukcyjny samochodu, nie przeszkadza Ci to? ;).
 
Wystarczy spojrzeć na niektóre tarcze OE Renault, żeby zobaczyć, iż da się mieć tę część prawie idealnie czarną po +10 latach używania
Tutaj to poniosła Cię chyba trochę fantazja...
Tak wygląda tylna tarcza OE Renault po 5 latach i 80kkm przebiegu...
 

Attachments

  • IMG_20210415_123932.jpg
    IMG_20210415_123932.jpg
    2,8 MB · Odwiedzin: 225
Hehe. Wstawie Wam zdjęcie tarcz oe Citroena po 12 latach i 135 tys km. Ja tu rdzy praktycznie nie widzę, dojeżdżam drugi komplet klocków, ale myślę że jeszcze z 20k zrobię :)
 
Tutaj to poniosła Cię chyba trochę fantazja...
Tak wygląda tylna tarcza OE Renault po 5 latach i 80kkm przebiegu...
Widzisz kolego - sam cytujesz mój post ze słowem "niektóre" i wnioskujesz na podstawie swojej tarczy.
Wiadomo, że nie mam pojęcia o czym piszę, ale dla Twojej informacji:
tarcze OE Renault wychodzą w kilku wersjach nawet do tego samego auta. Jedne pomalowane w centralnej części na czarno (porządnie) - właśnie takie mam aktualnie i pomimo na 99% większego stażu od Twoich trzymają się świetnie. Te drugie albo nie pomalowane niczym albo pryśnięte byle jak sreberkiem - właśnie Ty takie masz. Jako, że staram się nie być gołosłownym, załączam zdjęcia dla porównania, bo fantazja mnie ponosi.
Post automatically merged:

No bo...w czym przeszkadza korozja akurat w tym miejscu? Jeżeli na styku tarcza-piasta i tarcza-felga nie ma korozji, a występuje tylko na tym "pierścieniu", to nie rozumiem problemu. To nie są jakieś ogromne wżery, ledwo powierzchniowa korozja, tarcza się od tego nie urwie przecież ;). A jeżeli komuś to przeszkadza, to idąc moim śladem, może przecież sobie ten pierścień pomalować...farbą do zacisków, samemu tak robię, ale wyłącznie ze względów estetycznych, pod kolor zacisku.
Bardziej na siłę porównania, niż do progów, już znaleźć nie mogłeś...jakby progi były elementem eksploatacyjnym, podlegającym okresowej wymianie ;).
Wydechy w samochodach też rdzewieją, o sankach zawieszenia nie wspominając, a to przecież też ważny element konstrukcyjny samochodu, nie przeszkadza Ci to? ;).
To może inaczej: nie ma znaczenia dla dyskusji, dlaczego przeszkadza mi rdza w tym miejscu: może nie lubię, jak patrząc na alusy i generalnie zadbane auto przeziera stamtąd ruda a może po prostu lubię popatrzeć na niezardzewiałe piasty o poranku :) . Poprosiłem o rady, kilka osób coś pomogło (i dziękuję), kilka zaczęło jakieś personalne podjazdy (whataver - dobrze, że jest opcja ingorowania).
PS. Mnie tłumik i sanki nie rdzewieją, więc mi to nie przeszkadza - przeszkadzać będzie, jak wjedzie ruda - proste, no nie?
 

Attachments

  • 20210409_172937.jpg
    20210409_172937.jpg
    1,9 MB · Odwiedzin: 190
  • tarcza-hamulca-espace-iv-tyl-oryginal.jpg
    tarcza-hamulca-espace-iv-tyl-oryginal.jpg
    340,3 KB · Odwiedzin: 194
Last edited:
Ja u siebie w E38 po wielu perypetiach z wichrującymi się tarczami różnych czołowych marek założyłem Rottinger GT. Tarcze są nawiercane i nacinane, oczywiście wysoko nawęglane. Jeżdże już na nich kilka lat i uważam, że są bardzo dobre. I jeśli ktoś dodatkowo zwraca uwagę na wygląd to dodam, że po tych kilku latach i 40 tyś przejechanych kilometrów tarcze prezentują się jak nowe.
Kilku kolegów również zakładało je do beemek i również są zadowoleni. Wreszcie skończyły się problemy z telepaniem kierownicy przy hamowaniu. Dobry produkt w niezłej cenie.
 

Attachments

  • 20200822_105331.jpg
    20200822_105331.jpg
    3,5 MB · Odwiedzin: 205
tarcze OE Renault wychodzą w kilku wersjach nawet do tego samego auta.
Jeżdżę Renowkami już ponad 10 lat i wiem jak wyglądają tarcze OE. Pomalowane jak to nazwałeś "sreberkiem" kupiłem teraz pierwszy raz (dzisiaj zmieniłem komplet przód/tył w Clio). Szczerze powiedziawszy jak je zobaczyłem to zacząłem wątpić czy to oryginał bo tak badziewnie pomalowanej tarczy jeszcze nie widziałem. Natomiast te które zdejmowałem z auta były malowane jak to nazwałeś "porządnie" na czarno - osobiście je zakładałem 7 lat temu. Aż żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia. Czarna farba schodziła płatami w postaci rudej... Nie ma się o co kłócić bo moim zdaniem każda tarcza prędzej czy później przegra z rudą. Chyba, że ktoś robi takie przebiegi że zmienia tarcze co 2 lata...
 
Każda tarcza rdzewieje, najczęściej także pod farbą bo to wynika z materiału z jakiego się tarcze robi. Żeliwo rdzewieje jak się obok postawi zamkniętą butelkę z wodą.
 
Ja u siebie w E38 po wielu perypetiach z wichrującymi się tarczami różnych czołowych marek założyłem Rottinger GT. Tarcze są nawiercane i nacinane, oczywiście wysoko nawęglane. Jeżdże już na nich kilka lat i uważam, że są bardzo dobre. I jeśli ktoś dodatkowo zwraca uwagę na wygląd to dodam, że po tych kilku latach i 40 tyś przejechanych kilometrów tarcze prezentują się jak nowe.
Kilku kolegów również zakładało je do beemek i również są zadowoleni. Wreszcie skończyły się problemy z telepaniem kierownicy przy hamowaniu. Dobry produkt w niezłej cenie.
Ja tu widzę przede wszystkim pięknie utrzymane E38. ;)
Nie wiele widać na zdjęciu ale w zupełności wystarczy żeby stwierdzić, że ktoś bardzo dba o ten samochód.
 
Ja tu widzę przede wszystkim pięknie utrzymane E38. ;)
Nie wiele widać na zdjęciu ale w zupełności wystarczy żeby stwierdzić, że ktoś bardzo dba o ten samochód.
Dzięki za miłe słowo;) Robię co mogę, żeby tak wyglądał. Oczko w głowie na ciepłe, słoneczne dni.:cool:
 
W Bondzie "Jutro nie umiera nigdy" też się pojawiło E38 750iL. Piękny przedstawiciel gatunku limuzyn, jednocześnie emanujących siłą i lekko narysowanych, przez co tak wspaniale znosi upływ czasu. Niewątpliwie auto godne pozazdroszczenia. 🤩
 
Back
Top