Około 12tys km. Jest drogi, ale jak jest tego wart, to zostanę przy nim. Do Mazdy 6 GJ 2.0 165km też mam amsoil, tylko 0W20 i przy nim zostanę. Chciałem się dowiedzieć, czy do takiego silnika jest sens wlewać taki olej, czy tańsze będą równie dobre
Tańszy masz Amsoil OEF który spełnia chyba te same wymagania co SS.
Można też zastosować Orlen ME Dex1 lub Gulf GMX 5W30 to jedne z tańszych olejów spełniających "prawie" takie wymogi jak amsoile.
Sam miałem niedawno taki dylemat - Amsoil wygrał.
Oczywiście są tańsze oleje. Wspominał o nich @soszo.
Możesz je również stosować i chyba nawet 12 tys km nie spowoduje, że z "silnik się zatrze".
No więc decyzja należy do Ciebie - zostajesz przy Amsoilu czy proponujemy coś tańszego?
Sam miałem niedawno taki dylemat - Amsoil wygrał.
Oczywiście są tańsze oleje. Wspominał o nich @soszo.
Możesz je również stosować i chyba nawet 12 tys km nie spowoduje, że z "silnik się zatrze".
No więc decyzja należy do Ciebie - zostajesz przy Amsoilu czy proponujemy coś tańszego?
O to zapytaj wróżki, albo Jackowskiego
A tak na serio, kluczem są interwały.
O ile Amsoil pozwala na realne 15, a nawet 20 tys km przy odpowiedniej eksploatacji, bo on jest zaprojektowany na 25 tys mil (40 tys km) o tyle te tańsze oleje to 10 tys km +/-2kkm i już bym je chciał zlewać ...
Więc albo idziesz w wymiany raz do roku i te 12 tys km na tańszym oleju zrobisz, albo regularnie wymiana co 8-10 tys km.
Z drugiej strony, ile jeszcze będziesz w stanie eksploatować ten samochód - 5 lat?
Z tą długowiecznością w silniku z 2006 to bym nie przesadzał. Ta jednostka pewnie jest już za granicą swojego resursu czyli co miała to przeżyła. Benzyniaki są liczone na 200-300 tysięcy kilometrów. Nie znaczy że nie pojeżdżą dłużej bezawaryjnie, mogą i milion nakręcić, ale warto mieć tego świadomość szukając "super" oleju który przedłuży życie silnika.
A jeszcze jak nie masz jej od nowości to czego nie zalejesz nie naprawisz błędów i wypaczeń poprzedniego ustroju... tfu. Użytkownika
Amsoile są ok, ale podobny poziom ochrony znajdziesz w zasadzie w każdym oleju od znanej firmy. Co innego gdybyś jeździł LongLife, tutaj Amsoile są bardzo dobre.
Jeżeli cena ci nie przeszkadza to lej je dalej. Jak chcesz zmienić to coś od Mobila, Neste, Shella, Castrola albo Petronasa z tych bardziej znanych i porządnych. Bo do Orlenu i Lotosa raczej cię nie przekonamy
Do oporu to jest moje wozidło do pracy, 45km dziennie robię, od pn do piątku.
Wymianę oleju planuję robić co roku, czyli co około 12tys km.
Części do auta staram się kupować lepsze, bo "chytry dwa razy traci"
A Wy, jako znawcy tematu, co byście wlali, jakbyście mieli takie auto?
Znawcą tematu nie jestem, ale u siebie pewnie lałbym jakieś 0w20 lub 5w30 A5 np Lotos, Texaco Energy, a jak miałbym się "szarpnąć", to Mobil 1 ESP LV 0w30. Zmiany tych tańszych co 8 kkm, coś lepszego co 10-11 kkm.
Jeżeli cena ci nie przeszkadza to lej je dalej. Jak chcesz zmienić to coś od Mobila, Neste, Shella, Castrola albo Petronasa z tych bardziej znanych i porządnych. Bo do Orlenu i Lotosa raczej cię nie przekonamy
Wg UOA zamieszczonych na forum jakoś nie widać zależności długości interwału do ceny oleju. A jeśli taki jest to wręcz odwrotnie proporcjonalna. Ani Mobil1 ani Amsoil nie wykazuje się jakimiś cechami skłonnościami do long life.
Może gdyby przetrzymać te oleje do 20-30kkm jakieś różnice by się pokazały.
10 tys km bez problemu.
Sam przejechałem interwal na DEX1 Orlenu i niczym się nie wyróżnił na "+", czy "-" względem GM Dexos1 gen2, czy Motula Eco Lite.
Analizy nie robiłem.
W interwałach 7-10kkm jakiś różnic nie widać. W UOA wg mnie wygrywa Specol i Orlen co coraz bardziej przekonuje mnie do zakupu większej ilości ME Dex1 póki jeszcze jest poniżej 100zl/4L.
Oczywiście wiem , że uoa nie służy do porównywania jakości oleju bla bla bla i takie tam
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.
www.oilclub.pl