• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Klucz dynamometryczny-pomoc w wyborze :-)

. Pytanie czy trzeba kupić drogie i dokładne klucze do garażowego majsterkowania, moim zdaniem nie.
Klucz ma być precyzyjny, po to się kupuje tego rodzaju klucze. Jak komuś na momencie nie zależy, to czeka aż strzeli w łokciu. Ja kupiłem Proxxona, nie są to drogie klucze ale za to precyzyjne i do domowego użytku są Ok.
Spróbuj pomajsterkować przy motocyklach i wtedy się przekonasz czy kilka niutów w jedną lub w drugą stronę robi różnice i jakie ewentualnie niesie za sobą koszta.
To nie koło w samochodzie, gdzie 5 niutow nie zrobi różnicy.
 
@Selection
Czytałeś pierwszy post autora tego wątku?
Cześć. Planuje kupić klucz dynamometryczny do amatorskich działań przy aucie. Chodzi głównie o dokręcenie korka spustowego oleju i kół w aucie z odpowiednim momentem ale myślę ,że przyda się także przy dokrecaniu innych rzeczy jakby wystąpiła kiedyś taka potrzeba.
Autor pisze wyraźnie do czego jest mu potrzebny taki klucz. Nie wspomina tu o motorach, skuterach i hulajnodze. Zegarmistrzem też chyba zostać nie zamierza.
Jeśli ktoś nie ma wyczucia w ręku to kupuje klucz dynamometryczny, a błąd nawet 10% przy samochodzie nie jest czymś katastrofalnym.
 
To jeszcze mi napisz co to są te inne rzeczy i będzie komplet…. 🤦‍♂️
 
Skoro autor pisze że klucz potrzebny do auta, do przykręcania śruby oleju i kół oraz innych rzeczy, to czytając że zrozumieniem można wywnioskować że inne rzeczy też będą związane z autem o którym pisał wcześniej.
 
Ja kupiłem Proxxona, nie są to drogie klucze ale za to precyzyjne i do domowego użytku są Ok.
🤣 Jedne z droższych kluczy analogowych, ale nie, nie są drogie, biorąc pod uwagę, że za jednego Proxxa kupisz komplet Tonego. Jak Proxx jest dobry do majsterkowania w domu, to aż się boję zapytać co byś kupił prowadząc profesjonalny warsztat.

A w motocyklu? Tak prawdę mówiąc, poza dokręcaniem mostków na wałkach rozrządu przy regulacji zaworów, do czego Ci tam niby taka precyzja co do Nm potrzebna?
 
Pojęcia drogo i tanio na tym forum maja swoje znaczenie i definicje w zależności od tego kto ich używa. Jeśli 300 zł. Za klucz dobrej firmy to jest drogo, to ja dziękuje i postoje.
W motocyklu dokręcam każda śrubę z odpowiednim momentem, przy której jest on podany i nie są to tylko mostki.
Może jakby Proxxon był w cenie lotosa to wtedy byłby zajebisty…. 🤦‍♂️
 
Mam trochę prostych kluczy proxxona z grzechotką i to jest wysoka półka narzędzi, nawet w warsztatach króluje Yato czy inny Topex, więc w użytkowaniu amatorskim nie wykorzystasz możliwości takiego klucza. Jeśli chcesz to spoko, ale nie jest to żaden wymóg. Nawet błąd na poziomie 10 nm nie ma dla mnie znaczenia, bo dokręcam zawsze trochę mocniej niż zalecane.
 
Dla mnie najlepsze zastosowanie klucza dynamometrycznego to odkręcanie świec żarowych, 100% bezpieczeństwa przed ukręceniem świecy.
 
@se7en Raczej 10% nie ma znaczenia. Np rzy świecach żarowych 10Nm to 100% lub więcej

1671549674570.png
 
@soszo Miałem na myśli raczej duży klucz i większe wartości. Moment gnący świec jest 2/3x większy niż zalecany moment dokręcenia, więc trzeba się postarać żeby coś zepsuć.
 
Nie zepsujesz, zepsuje ten kto za kilka lat będzie odkręcał świece ;)
 
Jeszcze nie widziałem warsztatu, w którym mniej dokręcają kluczem dynamometrycznym...
Ja też nie, ale jak bym miał miskę aluminiową i nie miał wyczucia w ręku to też bym chciał mieć klucz dynamometryczny. ;)
 
Jeśli 300 zł. Za klucz dobrej firmy to jest drogo, to ja dziękuje i postoje.
Trochę nie kumasz bazy, o co tutaj w ogóle chodzi...
Nie mówię, że to jest dużo, dobry klucz kosztuje, ale jakość klucza nie określa tylko jego dokładności, ale też wykonanie. Masz TengTools czy KingTony będące 1/3 tańsze, które trzymają parametry tak samo dobrze, jak Proxx, ale nie mają fajnej rączki z tworzywa i fajnej skali, są całe metalowe, z prostą wybitą na kluczu skalą, reguluje się je lżej, lub ciężej, ale działają tak samo dobrze. Jeżeli uważasz, że potrzebujesz narzędzia z wysokiej półki, żeby dokręcić 10 śrub w roku, to tylko Twoja decyzja. Ja robię serwisy motocykli tańszymi kluczami, trzymają parametry, przechodzą wzorcowanie i w sumie największą troską otaczam klucz na małe zakresy, bo te połączenia są zwyczajnie najbardziej wrażliwe.
Narzędzia trzeba dostosować do własnych potrzeb, kupowanie najdroższych gratów nie zrobi z nikogo profesjonalisty i mechanika ;).

Nawet będąc specjalistą w jakiejś dziedzinie, jako elektryk, mam narzędzia i mierniki po kilka tysięcy, ale mam też takie za kilkadziesiąt złotych, nie wymagam od nich zbyt wiele, bo korzystam z nich raz na ruski rok i spełniają w 100% swoje zadanie.
W motocyklu dokręcam każda śrubę z odpowiednim momentem, przy której jest on podany i nie są to tylko mostki.
Ja również większość rzeczy robię zgodnie z serwisówkami, ale czy montując napęd w moto, czy koła w samochodzie, obracając się cały czas w zakresie w okolicach 100Nm, serio uważasz, że te 5 niuta w te, czy tamte w jakiś sposób coś uszkodzi? ;)

Może jakby Proxxon był w cenie lotosa to wtedy byłby zajebisty…. 🤦‍♂️
Akurat dałeś dobry przykład, że można kupić towar połowę taniej, równie dobrej jakości, tylko bez fajnego znaczka i naklejki na opakowaniu :p
 
Narzędzia trzeba dostosować do własnych potrzeb, kupowanie najdroższych gratów nie zrobi z nikogo profesjonalisty i mechanika ;).
Dokladnie, i wstawienie do kuchni takiego kombi piekarnika nie zrobi z automatu z nikogo Gesslerowej.
IMG_20221220_181827.jpg

Czasami wystarczy zmierzyc sily na zamiary i uznac, ze moze do domu wystarczy zwykly piekarnik "amica".
 
Ale walnąłeś porównanie 🤦‍♂️ Każdy kupuje dzięki Bogu co chce i co uznaje za potrzebne.
 
Pracuję w warsztacie prawie 21 lat, pierwsze 5 lat to był największy serwis ogumienia w Gdańsku, a poza sezonem robiliśmy mechanikę. Od prawie 17 lat na swoim i robimy ogólnie, i koła i drobną mechanikę. W pierwszej pracy nauczyli mnie kultury technicznej, klucz dynamometryczny do ręki i działaj, u siebie też to praktykuję, ale doświadczenie z czasem pozwoliło kręcić śrubami na wyczucie. Koła w aucie ZAWSZE dokręcam momentem, podobnie jak niektóre świece (z płaską uszczelką), śruby wariatorów na wałkach, śruby magnezowe. Cała reszta leci z ręki, od tego są standardowe długości grzechotek 1/4 i 1/2, żeby śrubki M5, czy M6 nie dokręcać "lagą" 25 cm. Kiedyś nawet sobie testowałem wyczucie w ręce w porównaniu z kluczem dynamometrycznym, 5% błędu to już dużo powiedziane. No ale kilkaset tysięcy kół w życiu dokręciłem momentem, inne śruby w aucie też idą w tysiące, to coś tam się zautomatyzowało.
Ile śrub ukręciłem? Może 3, może 5, raczej nie więcej. Ile się samych odkręciło? Żadna.
Kiedyś więcej grzebałem w silnikach, nawet mostki na wałkach szły z ręki i to we własnym aucie. Rozumiem, jak ktoś nie ma doświadczenia, niech używa klucza, ale też z głową, bo są niektóre momenty z pupy podane. Stawiam dobrą flaszkę temu, co dokręci zgodnie z serwisówką np przegub napędowy na piaście w VAGu po 2008r. Albo piastę przód w BMW z napędem rwd, czy flanszę wału korbowego w 1.6 THP. Tam są tak wysokie momenty i dalej kąty obrotu, że prędzej wygnie się 2 metrowa laga, albo wyrwie silnik z poduszek, nim to dokręci odpowiednim momentem.
 
Back
Top