mdm
Użytkownik
- Lokalizacja
- Silesia
- Samochód
- Transporter T5 - 1.9 TDI PD , Megane IV - 1.2 TCe
Rok temu zakupiłem mannola 9930 w litrowym opakowaniu. Zużyłem połowę.
Nadeszła zima , mannol poszedł w odstawkę a jego miejsce zajął Skydd depresator. Butelka z mannolem stała szczelnie zamknięta w ciemnym pomieszczeniu przy czym była narażona na ujemne temp zimą.
Przychodzę , patrzę a w środku pod światło widać jakby wytrącenia w postaci drobnych „igiełek”? Niewiem jak to nazwać.
Jakby w ręku zgnieść wełnę mineralną do ociepleń lub taśmę fizelinową do płyt GK . Drobiny takich flaforów pływały w środku.
Potrząsłem tym , wzburzyło się . Odczekałem dwa dni a w środku dalej to samo. Zapach się nie zmienił.
Producent podaję okres przechowywania 5 lat (podejrzewam , że w oryginalnym zamknięciu) .
Czy ujemna temp mogła być powodem tych „glutów”?
A może roczny okres po otwarciu butelki?
Nadeszła zima , mannol poszedł w odstawkę a jego miejsce zajął Skydd depresator. Butelka z mannolem stała szczelnie zamknięta w ciemnym pomieszczeniu przy czym była narażona na ujemne temp zimą.
Przychodzę , patrzę a w środku pod światło widać jakby wytrącenia w postaci drobnych „igiełek”? Niewiem jak to nazwać.
Jakby w ręku zgnieść wełnę mineralną do ociepleń lub taśmę fizelinową do płyt GK . Drobiny takich flaforów pływały w środku.
Potrząsłem tym , wzburzyło się . Odczekałem dwa dni a w środku dalej to samo. Zapach się nie zmienił.
Producent podaję okres przechowywania 5 lat (podejrzewam , że w oryginalnym zamknięciu) .
Czy ujemna temp mogła być powodem tych „glutów”?
A może roczny okres po otwarciu butelki?