• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Montaż wallboxa w garażu wielostanowiskowym pod budynkiem mieszkalnym

imć

Użytkownik
Samochód
Giulia Veloce 2.0T, Spider 916 Twin Spark 1.8, Espace V 2.0 Blue dCi
Ktoś przerabiał? Nie ważne jaki był wynik interesuje mnie jak wyglądało przejście tematu jeżeli był sukces albo o co się rozbiło w przypadku porażku. I tylko praktyka, nie, że szwagier kolegi kumpla wujka ze strony dziadka słyszał, że w kiosku mówili.... Też nie chcę kolejnej dyskusji z dupy o wyższości "Wielkanocy" nad "Gwiazdką" i, że zła Unia zakazuje spalinowce i za moment wejdzie podatek. Szanujmy swój czas. Interesuje mnie sprawdzenie jak moda na elektryki i odgórne prikazy przekładają się na praktykę. U siebie wsadziłem już kij w mrowisko i "elektryki się palo", ale nie poddaje się, chce się odbić o konkretne paragrafy, jeżeli takie są.
 
W podobnym budynku, w którym mieszka mój syn, taka próba zakończyła się całkowitym odcięciem prądu przez Zarządcę w garażu podziemnym i teraz użytkownicy nie mogą podładować nawet zwykłego akumulatora
 
@imć u kolegi w bloku gość chciał, żeby zamontować mu wallboxa, jakiegoś małego EV od Renaulta, czy tam Peugeota sobie kupił na miasto. Ciężki temat, w zasadzie beznadziejny, obiło się nawet o nadzór budowlany i niestety klapa.
Po pierwsze, co już wiedzieliśmy po wstępnych oględzinach, nie przeszło, bo moc przyłączeniowa była zbyt niska, warunki przyłączeniowe też, wymagało by to wymiany WLZ-u, czyli nowego projektu etc. Po drugie, nadzór kazał spierdzielać na drzewo, bo "parking podziemny nie jest technicznie przystosowany", oczywiście ze względu na zagrożenie pożarowe, warunki zasilania etc. Projektowanea instalacja w garażu obejmowała tylko oświetlenie i zasilanie bramy, znowu wymagało by to nowego projektu etc.
Jeszcze coś tam zarządca budynku jojczył, ale nie powiem Ci dokładnie o co chodziło. Generalnie poszło 3x nie.
 
I to jest kwadratura koła. Naciski na społeczeństwo by przesiąść się na elektryki, a infrastruktura, prawo, sieci energetyczne nie są i długo nie będą gotowe na rozwiązania do zasilania takich pojazdów oraz na takie obciążenia energetyczne. Chciejstwo wyprzedza możliwości. Skąd to znamy?
 
chce się odbić o konkretne paragrafy, jeżeli takie są.
To też zależy chyba, czy wspólnota wyrazi zgodę? U mnie np. zaanektowanie skosu pod schodami do piwnicy wymagało zgody min. 50% mieszkań :) (11/20). Zarządca nawet w tak trywialnej sprawie, jak doposażenie domofonu w "pastylki" do otwierania zbliżeniowego chciał takiej zgody (to była ostatnia rzecz, w którą się zaangażowałem), bowiem wg niego takie doposażenie (pewnie jedna mała płytka drukowana wartości kilkunastu zł z robocizną...) to jest remont instalacji domofonowej, a na remont z FR musi być zgoda bla, bla, bla...
Chciej coś w polszy zrobić legalnie i oficjalnie, to się dowiesz, że nie da się, nie można, nie wolno...
Post automatically merged:

próba zakończyła się całkowitym odcięciem prądu przez Zarządcę w garażu podziemnym
Oświetlenia też nie ma? U mnie też chcieli zlikwidować oświetlenie w piwnicy i oparło się o straż pożarną. Wniosek - oświetlenie musi być. I zostało.
 
Ustawodawca dopuścił możliwość wydania przez zarząd decyzji odmownej na instalację i eksploatację punktu ładowania, w razie zaistnienia jednej z następujących przyczyn:

z ekspertyzy wynika, że instalacja punktu ładowania zgodnie ze złożonym wnioskiem nie jest możliwa. Jednak w przypadku, gdy w ekspertyzie tej wskazano, że instalacja punktu objętego wnioskiem będzie możliwa jedynie po zmianie umowy o przyłączenie budynku do sieci elektroenergetycznej, wykonaniu nowej lub przebudowie istniejącej instalacji elektrycznej, zarząd będzie mógł udzielić zgody na instalację i eksploatację punktu ładowania pod warunkiem, że wnioskodawca zobowiąże się pokryć wszelkie koszty tych czynności;

wnioskodawca nie posiada tytułu prawnego do lokalu w obrębie tego budynku i stanowiska postojowego do wyłącznego użytku, lub

wnioskodawca nie przedłożył zgody właściciela lokalu na instalację punktu ładowania – w przypadku, gdy wnioskodawca nie jest właścicielem lokalu;

wnioskodawca nie zobowiązał się do pokrycia wszelkich kosztów związanych z instalacją oraz przyłączeniem do sieci elektroenergetycznej punktu ładowania objętego złożonym wnioskiem.

Oznacza to, że za wyjątkiem wystąpienia jednej z ww. okoliczności, zarząd wspólnoty nie może odmówić uwzględnienia złożonego wniosku.
 
@Karakal tak, to czytałem i wziąłem to na razie za pewnik, dlatego chcę cisnąć stronę prawną i odbić się od konkretnych paragrafów.

@romano11 jeżeli ustawodawca tak przewidział to tak może być. Ja się nie znam, próbuję się zapoznać. Co do robienia czegoś na legalu to potwiedzam. Chciałem montować klimatyzację w nowozakupionym mieszkaniu w świeżo oddanym budynku to się prawie obiło o architekta Warszawy... A teraz widzę, że sąsiedzi montują na krzywy ryj robiąc dokładnie to czego nie można. Nic mnie to. Mieszkam tu już chwilę, chciało mi się tu przyjechać, muszę się dostosować.

@Triumphator obawiam się, że też tak będzie, ale to jest zupełnie ok. Dlaczego, to napiszę poniżej

@mowczar czytałem ten artykuł. Ale tam się udało zamontować. Ja nie chcę na krzywy ryj, chcę mieć oddzielny licznik, 230V i płacić za to co zużyję + wszystkie haracze które są doliczane do rachunku za prąd.

@a1410 zmieniłbym zarządce, chyba, że ładowanie odbywało się z ogólnie dostępnych gniazdek

Podchodzę na luzie, bo może bym i sobie kupił elektryka (mam darmowe ładowanie w garażu pod biurem), bardziej dla ciekawości niż z przekonań. Ale nie muszę. Tak naprawdę mój pomysł by pocisnąć temat wynikł z tego, że chciałem zamontować 230V by móc doładować akumulatory w spalinówkach niż baterię trakcyjne, ale nie wykluczyłem w oficjalnym zapytaniu, "że może kiedyś w przyszłości" skoro niedługo nie da się kupić spalinowca i tutaj kazano mi doprecyzować, że nie być może, tylko, że tak. Więc napisałem, że tak. I zaczęły się schody. Teraz temat toczę z czystej złośliwości. Chcę temat doporwadzić do końca, poznać paragrafy i podzielić się znaleziskami z internetem (pewnie gwiazdy Jutjuba, może portale moto). Jeżeli się odbiję, to będzie to kolejny LOL o stanie tego kraju i jakim bezsensem jest forsowanie elektromobilności.
 
skoro niedługo nie da się kupić spalinowca.

Nie traktowałbym tego poważnie. Póki co jest teraz czas wywierania nacisków na społeczeństwo, aby kupowało auta elektryczne, działa socjotechnika, że wszystko się zmienia i nie ma innej możliwości dla motoryzacji. Kto może sobie pozwolić to kupi, a kto nie ma kasy i wallboxa, nie kupi Jest mniej więcej jak z covidem, że bez paszportu covidowego nie wyjdziesz z domu, a świat już nigdy nie będzie taki jak wcześniej Jak było później to my wiemy Kto myśli samodzielnie to zdaje sobie sprawę, że nie grozi nam powszechna elektromobilność.

Wracając do tematu ładowania/parkowania pojazdu elektrycznego pod blokiem, to nie chciałbym żeby zapalił się - OC może nie wystarczyć
 
Trochę na marginesie pytania Kolegi @imć napiszę kilka moich ogólnych przemyśleń. Otóż obserwując zachowania właścicieli i zarządców różnych obiektów doszedłem do przekonania, że zaczął się powolny koniec samochodów elektrycznych. Przestają je wpuszczać pod budynki mieszkalne, biurowce, hotele, centra handlowe, nie wolno nimi wjeżdżać na niektóre promy, a to jest dopiero początek.
Jeżeli gdzieś na świecie zdarzy się nieszczęście i taki samochodzik zapali się w nocy w garażu podziemnym pod wieżowcem i razem z samochodzikiem spłonie wieżowiec z częścią mieszkańców, to pomijając różne inne "niedogodności" taki pożar będzie ostatecznym gwoździem do trumny elektromobilności
 
To, że macie taką a nie inną percepcję świata to nie znaczy, że każdy (w tym głównie kupujący elektryki) taką ma.

W Luton w wyniku pożaru uszkodzono ponad 1000 aut, odwołano kilkaset lotów a kilkudziesięciu tysiącom ludzi stworzono problemy transportowe.

Oczywiście, żadne alternatywne media dla tych co "wyłączyli TV i włączyli myślenie" tego nie nagłaśniają, bo pożar spowodował diesel. Można przypuszczać jaka medialna gównoburza by była, gdyby to był elektryk xD.
 
Panowie - montaż wallboxa to jest temat, a nie wasze przemyślenia o elektromobilności
 
Może nie na temat, ale to chyba jedyne rozwiązanie!
Jedno jest pewne nie ma szans, żeby pod blokiem czy w garażu wszyscy mogli ładować auta jak już będzie większość aut elektrycznych jak to ogarnąć? Jedna Chińska firma sprzedaje auta gdzie akumulator jest dzierżawiony i ci na stacji obsługi wymieniają na naładowany i już! https://www.google.com/amp/s/e.auto...mulatory-zamiast-je-ladowac,6807654004008577a
 
@Karakal Uważaj by się nie okazało, że jednak wydaje Ci się, że myślisz samodzielnie 😎

Zakres ubezpieczeń trzeba by sprawdzić, to też jest ciekawy temat, bo wiadomo jak się dobrze palą baterie litowo jonowe. Na logikę, zakres OC to chyba reguluje ustawa.
 
Zakres OC jest zapisany w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU). Samozapłon w skutek wady technicznej jest uwzględniony ( wcześniej zapytałem agenta i powiedział mi, że nie jest) więc jeśli OC działa to suma gwarantowana wynosi 1050000 euro za szkodę na mieniu i 5210000 euro na osobie.
 
Last edited:
@imć nie wiem czy pytasz na poprawnym tematycznie forum , spróbuj może na przykład tutaj:
https://forum.elektrowoz.pl/threads/jak-podlaczacie-ladowarke-w-garazu-podziemnym.3190/ , tam podobny temat miał większy odzew .
Polecają w tym wątku usługę jednej z firm, na jej stronie masz " Nowelizacjię Ustawy o Elektromobilności i Paliwach Alternatywnych z dn. 09.12.2021"
https://bezszelestni.pl/elektryk-w-bloku-poradnik/
Na dole tej strony z linka masz formularz kontaktowy , napisz do nich , myslę że otrzymasz pełniejszą informację zwrotną niż tutaj.

@Piotr_the przeczytaj proszę trochę aktualniejszy " artykuł " o tych " wspaniałych " NIO na rynek polski z opcją wymiany baterii trakcyjnej na stacji:
https://www.auto-swiat.pl/ev/testy/...ak-nie-balem-o-europejska-motoryzacje/qep4t9f

Juz dawno nie czytałem takiego gniotu/ bełkotu dziennikarskiego w naginaniu rzeczywistości.
Cytat " najbliższa stacja wymiany baterii trakcyjnych obecnie jest w Berlinie " , po prostu super rozwiązanie, bateria 75kWh zasięg ~490 km , bateria 100kWh zasięg ~ 580km , odległość w jedną stronę np. z Warszawy do Berlina to ponad 500km .....

Myślę że szybciej podłączysz Wallboxa niż postawią sieć Power Swap Station w Polsce ale mogę się mylić........
Model biznesowy w NIO na Polskę:
bateria 75kWh - ~60 tys. PLN ( 8 lat gwarancji/160 tys. km przebiegu ) alternatywnie abonament ~800 PLN/miesięcznie brutto + cena za prąd,
bateria 100kWh - ~100 tys. PLN ( 8 lat gwarancji/160 tys. km przebiegu ) alternatywnie abonament ~1400 PLN/miesięcznie brutto + cena za prąd,
źródło:
https://pro-ev.pl/cars
 
Last edited:
Back
Top