• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Opony

  • Thread starter Deleted member 7
  • Start date
Miałem 6 i 8 letnie Frigo 2 produkcji Słowackiej (bieżnik około 5-6 milimetrów) i nie było z nimi żadnych problemów właśnie przy zmianach pasa ruchu czy wyjazdach pod zaśnieżone czy oblodzone drogi pod górkę gdzie inni stawali. Sytuacja z wczoraj gdzie na śląsku padał deszcz, była odwilż, na wieczór mróz i bardzo obfite opady śniegu. Opony przy ruszaniu się uślizgiwały ale później jechały i w miarę przewidywalne hamowały, a masa aut po prostu stała.
 
A ja polecam Barum Polaris 3, przepaść między Dębica Frigo . Frigo było jedynie dobre na świeżym śniegu i jeszcze w miarę na błocie posniegowym , deszcz i hamowanie to jedna wielka porażka . Natomiast Barum słabiej rusza ze startu ale potem już idzie jak burza. Deszcz im nie straszny tak jak i błoto, ubity śnieg też idą jak wściekłe . I wcale taka głośna nie jest w stosunku do tego co podaje śmieszna etykietka unijna .


Kleber Dynaxer HP2 głośne troche, słabo trzymają w zakrętach czuć pływanie (bardzo miękki bok) Na deszczu jeszcze jako tako długa droga hamowania . Na suchym jest dobrze no i potrzeba wieku żeby je zetrzeć . Natomiast aktualnie Nokian iLine jest lepszy i dużo bardziej przewidywalny niz Kleber ale trochę szybko bieżnik leci w dół . Aczkolwiek jako letni Kleber dawał radę na błocie posniegowym . Nokian jak slick :D

I moją opinia co do Uniroyal RainExpert 3 to guma dla emerytów miękka auto pływa na gorący dzień buczą jak wściekłe, fakt faktem na deszczu bardzo dobra guma . I do tego bieżnik znika w mgnieniu oka .

Fulda EcoControl na suchym rewelacja trzyma jak zła, na zakrętach stabilna i cicha gdy jest powyżej 20stopni . Opona jest twarda . Na deszczu odprowadzanie wody jest na dobrym poziomie . No ale hamowanie na mokrym jest na srednim poziomie mogłoby być dużo lepiej :)
 
Aczkolwiek strasznie mnie ciekawią opony wielosezonowe . Auto mamy robi bardzo mało km rocznie (6-8 tyś km) ale jest ciężkie (1,6 tony) . Czy już wtedy kupować XL czy nie ;)
 
Wzmacniane? Nie ma sensu. Moja Alfa 166 też waży trochę w okolicach 1,5 tony i jeździ na normalnych. Jeżeli mama nie jeździ w góry czy nie wyjeżdża na jakieś odludzia to wielosezonowe dadzą sobie radę. Kup po prostu jakieś lepsze (niekoniecznie droższe). Stronka którą na starcie podał [mention]Plywak[/mention] jest dobrym sposobem na znalezienie czegoś sensownego.
 
Binas96 napisał:
A ja polecam Barum Polaris 3, przepaść między Dębica Frigo . Frigo było jedynie dobre na świeżym śniegu i jeszcze w miarę na błocie posniegowym , deszcz i hamowanie to jedna wielka porażka . Natomiast Barum słabiej rusza ze startu ale potem już idzie jak burza. Deszcz im nie straszny tak jak i błoto, ubity śnieg też idą jak wściekłe . I wcale taka głośna nie jest w stosunku do tego co podaje śmieszna etykietka unijna .

Ja tam z Frigo na deszczu nie mam żadnych problemów, a zawalidrogą nie jestem. Jakby nie było jest to stary Ultra Grip 5
 
Brax napisał:
Binas96 napisał:
A ja polecam Barum Polaris 3, przepaść między Dębica Frigo . Frigo było jedynie dobre na świeżym śniegu i jeszcze w miarę na błocie posniegowym , deszcz i hamowanie to jedna wielka porażka . Natomiast Barum słabiej rusza ze startu ale potem już idzie jak burza. Deszcz im nie straszny tak jak i błoto, ubity śnieg też idą jak wściekłe . I wcale taka głośna nie jest w stosunku do tego co podaje śmieszna etykietka unijna .

Ja tam z Frigo na deszczu nie mam żadnych problemów, a zawalidrogą nie jestem. Jakby nie było jest to stary Ultra Grip 5


Ja akurat miałem te pierwsze Frigo
 
Panowie, rożni ludzie, różne auta, rożne umiejętności, różne postrzeganie pewności prowadzenia i rożne doświadczenie. Ja osobiście staram się nie oceniać opon w internecie pisząc czy jest przewidywalna, czy klei super na każdej nawierzchni lub czy responsywna i auto dobrze i stabilnie się prowadzi. Po prostu uważam, ze przy tak wielkiej liczbie profesjonalnych testów moja opinia nie jest na ich tle na tyle miarodajna, a ja sam nie jestem na tyle kompetentny aby taką opinie wystawić. Dlatego nie opierajcie się na opinii innych anonimowych użytkowników, których nie znacie i nie spierajcie się o to czy ktoś miał problem z oponą, a ja go nie miałem. Raz kiedyś popełniłem taki błąd opierając się na opiniach z internetów i kupiłem Nanganga, jedyna opona, której się pozbyłem nim skończył się bieżnik. Testy, testy i jeszcze raz testy jest tego tyle, ze każdy w swoim budżecie wybierze coś dla siebie. Biorą pod uwagę opinie z internetów nagle okazuje się, że miedzy oponą premium za 1000zł nie ma absolutnie żadnej różnicy niż miedzy chińczykiem lub bieżnikowaną ;)

P.S Nie mylcie opon Frigo 2 z Frigo HP2 bo to zupełnie rózne opony. Miałem kiedyś HP2 i opona jest produkowana przez Goodyeara w fabryce w Niemczech.

RzfY41J.jpg
 
Miejsce produkcji według mnie bez znaczenia, ja mam Dunlop SportMaxx RT Made in Poland (Dębica)
 
Ma znaczenie. Goodyear zainwestował sporo w Dębicy i podobno mają najlepszy sprzęt.

ja nikogo na nic nie namawiam, ale 3 komplety Nokianów na zimę miałem i miałem również Savy Eskimo S3 [Dębica Frigo, która jest ze 20% droższa, bo robiona za granicą...] a teraz mam bieżnikowane i nachwalić nie idzie za 400zł. Nie porównuję ich do opon za 2000zł komplet, ale trzeba czasem pomyśleć, jak jeździmy i ile jeździmy, oraz w jakich warunkach. Zimy mamy ostatnimi czasy takie, że ze dwa miesiące jest coś śniegu i mrozu, a później praktycznie sama woda. Chciałem kupić Continentala TS860 i od znajomego usłyszałem opinię, żeby właśnie testy opon też brać przez pół, bo miał i szału nie ma w porównaniu do właśnie Dębicy Frigo HP2. Swoją drogą, ciekawe, że opona Niemiecka wygrywa w testach Niemieckich gazet i serwisów... ;] Przypadek? Nie sądzę... ;] Tego samego Continentala mi odradził wulkanizator do którego jeżdżę i wskazał Dębicę, ewentualnie Baruma.

Jak kto chce, można kupować nawet i komplet opon za 2000zł, 15' do jazdy po mieście, jak kogoś stać, proszę bardzo. Ja latam w 90% na trasach, mieszkam obecnie w Beskidach, odwiedzam Podkarpacie i jeśli mam kupić najtańszego Chinola, albo używaną gumę po 3 sezonach z bieżnikiem 6.5mm, to wolę już nowe, bieżnikowane za 400zł i wywalić po 3 sezonach.

Kolejna kwestia, że opony to jedno, a druga sprawa jest taka, że opony mogą być i za 10000zł pokryte złotem z kolcami diamentowymi, ale jak ktoś w zawieszenie zagląda tylko wtedy, jak diagnosta nie puści przeglądu, to żadna opona nie sprawi, ze auto będzie przewidywalne. Trzeba zadbać o zawieszenie, szczególnie przed zimą i kupić nawet troszkę tańsze opony i zdjąć nogę z gazu i z pewnością przejeździmy sezon bezpiecznie, niż machać ręką na to, że coś stuka [zrobię na wiosnę!] i ładować się w opony za wszystkie pieniądze... Takie jest moje zdanie, nikt nie musi się z tym zgadzać.
 
Wiadomo, że trzeba dobierać opony do stylu jazdy i potrzeb. Kwestia jednego i drugiego. Natomiast nie zgodzę się co do tego, że nie warto kupować premium. Warto - różnice między nimi a średniakami potrafią być realnie odczuwalne. Nie zawsze, wiadomo. Czasami płaci się tylko za markę. Nie zawsze dostaje się to czego oczekujemy w pakiecie bo większość myśli, że jak premium to od razu super we wszystkim a potem kupuje głośne i sztywne opony i marudzi na brak komfortu. Ale wygodne i ciche, ale kiepskie w szybkiej jeździe. Nokian produkuje chyba 2 rodzaje zimówek: śniegowe i właśnie "autostradówki" (na mokre ale nie zaśnieżone, szybkie drogi). Ile osób sprawdzi, która jest do czego?

Poza tym [mention]Plywak[/mention] ma rację z tymi znajomymi. Kupuje się komplet opon raz na parę lat. Jak ktokolwiek może porównać realnie dwie opony nawet jeżeli dany typ jest długo produkowany? Kupił ktoś 4 lata temu Dębice, wymienił przed tym sezonem na Nokiany. Jakie będzie miał porównanie? Żadne. Nawet jak zmieni w środku sezonu to porówna najwyżej starą, zajechaną oponę z nówką. Nawet jeżeli ktoś ma 2 czy 3 wozy, to najczęściej zupełnie inne, a porównywać 15'' zimówkę w miejskim pierdzidełku z 18'' w SUVie to tak o kant de potłuc ;)
 
Ja mam dębicę w golfie iv, nokiana w Octavii 1. Ta sama płyta, bardzo podobna waga. Różnica pomiędzy oponami to kilka miesięcy. :)
 
[mention]Zielony34[/mention] ale to jest temat o oponach. Nie o hamulcach, nie o zawieszeniu. Ja zakladam, ze każdy z nas tutaj obecny porusza się sprawnym autem. Co do testów przez pół to spoko jeden, dwa testy moga być nieobiektywne ale nie kilka różnych? Z kilku lat? I postokroc wole test przeprowadzony na jednym aucie w jednych warunkach niż opinię zwyklego użytkownika bo jakiez on ma kompetencje w tej kwestii? Dokladnie pamięta jak sie zachowywała opona x lat temu aby porównać do nowej? Czy pamieta, ze warunki byly identyczne? Baaa czesto nawet opony X mial na innm aucie niż Y. To tak jak z olejami i opiniami na forach, ze po zmianie z X na Y chodzi silnik lepiej. Tylko, ze wymienil olej przepracowany X na nowy Y ;)


Co do opon z roznych fabryk w teorii nie powinno być różnicy, a praktyce ten sam model opony w roznych rozmiarach z roznych fabryk potrafii w testach wypaść różnie. Pamietam, że jak Nokian otworzył fabryke w rosji to też były różne głosy o jakości.
 
U kuzyna widziałem ile bieznikowana guma jest warta ..
Miękkie aż do przesady i odklejony bieżnik .. tyle w temacie nalewek i bieznikow . Strach jechać szybciej niż 80 km/h
 
Mnie przy bieżnikowane zawsze zastanawiają indeksy nośności i prędkości, a dokładniej to jak są nadane. Czy są tylko "przedrukowywane" z opony matki, czy może ktoś to bada?
 
Binas96 napisał:
U kuzyna widziałem ile bieznikowana guma jest warta ..
Miękkie aż do przesady i odklejony bieżnik .. tyle w temacie nalewek i bieznikow . Strach jechać szybciej niż 80 km/h

Pytanie z jakiej firmy kuzyn brał oponę, po ilu sezonach ona już była i ile czasu jeździł na niej latem? Wiesz, ile rzeczy ja u "kuzyna" widziałem? :lol:

Też kiedyś bałem się nalewek, ale znam ludzi, co śmigają na takich oponach 10lat i zmieniają po 3 sezonach. Nigdy nic się z tymi oponami nie działo i ja póki co to potwierdzam. Już więcej, jak 80 też leciałem, bo 140 i jakoś nic mi nie odpadło.

Bieżniki zazwyczaj są badane i jeśli nie ma żadnych uszkodzeń na rentgenie, to zaniżany jest delikatnie indeks prędkości względem oryginału, ale niewiele. Swoją drogą ludzie czasem mają opony letnie, które mają 10 lat na karku i potrafią takimi oponami lecieć mocniej na autostradzie, niż 140...
 
Zielony34 napisał:
Binas96 napisał:
U kuzyna widziałem ile bieznikowana guma jest warta ..
Miękkie aż do przesady i odklejony bieżnik .. tyle w temacie nalewek i bieznikow . Strach jechać szybciej niż 80 km/h

Pytanie z jakiej firmy kuzyn brał oponę, po ilu sezonach ona już była i ile czasu jeździł na niej latem? Wiesz, ile rzeczy ja u "kuzyna" widziałem? :lol:

Też kiedyś bałem się nalewek, ale znam ludzi, co śmigają na takich oponach 10lat i zmieniają po 3 sezonach. Nigdy nic się z tymi oponami nie działo i ja póki co to potwierdzam. Już więcej, jak 80 też leciałem, bo 140 i jakoś nic mi nie odpadło.

Bieżniki zazwyczaj są badane i jeśli nie ma żadnych uszkodzeń na rentgenie, to zaniżany jest delikatnie indeks prędkości względem oryginału, ale niewiele. Swoją drogą ludzie czasem mają opony letnie, które mają 10 lat na karku i potrafią takimi oponami lecieć mocniej na autostradzie, niż 140...

To była zimowa opona marki Profil, drugiego sezonu już nie dozyla, założona w Golfie 4 195/65/15 . Nie przyjechała więcej niż 30 k km . Ale każdy zakłada co lubi :D
Mi życie jest miłe więc już wole kupić Chińczyka niż bieżnik bez gwarancji jak on się będzie zachowywać :D
 
Dokładnie. Lepszy chińczyk niż bieżnikowana. Mój wulkanista nie zakłada bieżnikowanych. Jak przyjedzesz z takimi oponami odprawi Cie z kwitkiem
 
Bieżnikowanych nie maiłem i mieć nie zamierzam, nie przy aucie jakie mam ale jak pisałem miałem chińczyka i nigdy więcej :) Imo wybieranie miedzy chińczykiem, a bieżnikowana to jak wybieranie między ospą, a gruźlicą ;)
 
Osobiście miałem okazje zrobić pare km na chińczykach ( pożyczona fura ) i jakies tragiczne nie były ( Zeetex ZT1000 ) :D . Ale sam sie chyba nie zdecyduje na taki zakup :D
 
Back
Top