Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
5. Widmo IR wskazuje że olej jest oparty w większości na bazach PAO - IV grupy
Osobiście trochę olejów Mobila przelałem w swoim życiu, kupowałem głównie w ekonafcie, ostatnio przerzuciłem się na inne źródła, ale ogólnie kanistry Mobila chyba nigdy jakością wykonania nie grzeszyły, szczególnie te produkowane we Francji, albo Belgii bodajże. Najlepiej wykonane butelki od nich miałem zawsze z Mobil1 Racing 4T 15W50.Czy robią już tak nieestetyczne opakowania? Czy kupiłem bubel?
Możesz sobie chyba wybrać co wolisz bo to wie tylko ten co to wyprodukował. Czyli nie wiadomo z całkowitą pewnością kto. Zastanawiałem się kiedyś ile właściwie jest podróbek na rynku skoro co jakiś czas policja likwiduje rozlewnię "markowych" olejów gdzie są tysiące nie sprzedanych opakowań. No przecież nie zlikwidowali rozlewni w chwili powstawania tylko po jakimś czasie wprowadzania na rynek tego szajsu. Jeśli olej średnio Kowalski wymienia raz w roku to tysiące ludzi jeździ na dziadostwie.Czy robią już tak nieestetyczne opakowania? Czy kupiłem bubel?
Z tego co wiem producentem bmw jest tylko i wyłącznie shell, a u jednego producenta są zazwyczaj te same wytyczne co do produkcji danego produktu.. najbardziej mnie dziwi ta "M" ka z tylu, reszta nie jest tak podpadająca ale olejów M nie ma w konfiguracji 5w30 ..Mogl to wyprodukowac inny producent itp.
Z jednej strony masz rację bo te podróbki same nie znikają tylko ktoś je kupuje i nimi zalewa silnik. Z drugiej strony nie jest wcale tak dużo tych podróbek a rozlewnie sa likwidowane raz na jakis czas a nie co chwila. Na podrabianie są narażone przede wszystkim marki popularne i jednocześnie nie budżetowe tj. Castrol, Mobil, Motul ewentualnie Total, Elf, Shell. Z popularnymi olejami jest też tak, że ludzie nie wiedzą co chcą konkretnie ale wazne, że Motul, Mobil czy Castrol. Często słyszę mniej wiecej takie pytanie? Ma Pan Motula 5w30? No dobra ale jakiego bo jest pewnie z 10 a moze i 20 olejów Motul w lepkości 5W30. Kupujący nie wie ale chce Motul-a. I to jest w przypadku "marek popularnych" niestety bardzo częste. Jak ktoś pyta o markę bardziej niszową to jest zdecydowanie lepiej zorientowany i chce np. konkretnie Meguin Super Leichtlauf 5W40 czy Eurol Fluence 5W40. Mniej świadomy Klient jak zobaczy na targowisku Motula w dobrej cenie to kupi nie pytając skąd bo "okazja" . Ludzie lubią okazję i lubią być oszukiwani nawet jak podskórnie czują, że cos może być nie teges. Tak jak z kręconymi licznikami. Papierów nie ma albo bardzo lipne ale wierzę w passsata 2006 w tdi od niemca z przebiegiem 180 tys. Hurtownie sieciowe typu Inter Cars, Elit itp. mają pewny towar ale czasami mniejsze hurtownie moga dać się skusić na towar w okazyjnej cenie. Znam taki przypadek, że lokalny sklepik motoryzacyjny miał podróbki z takiej hurtowni. Spzredawca nie był świadomy, w hurtowni ponoć też nie dopóki klient nie zrobił rabanu a sklepikarz nie poszedł z towarem do tej hurtowni. Sprzedawcy z sieciówki X mieli nie jeden przypadek, że Klient brał olej po czym przychodził go zwrócić. Zwrócic próbował nie to co kupił ale sprzedawcy zwykle są czujni. Po pierwsze zwroty olejów nie są przyjmowane (tzn. oficjalnie nie są bo od "swoich" zwrot przyjmą) i to w zasadzie zamyka temat a jeśli chcą iśc na rękę to dokładnie sprawdzają bańkę i porównują z tym co mają na stanie. Paradoksalnie z tego co słyszałem to prędzej trafimy na podróbkę w markecie. Podobno ambitni managerowie od zakupów wszystkiego mają tak zasłonięte oczy exelem, że często jak cena dobra to dobijają transakcję na nic nie patrząc. Oni mogą nie mieć świadomosci, że olej wogole moze być podrobiony bo tego nie mieli na zajęciach w szkole biznesu. Oczywiście to wyjątkowe sytuacje ale ponoć już nie raz się zdarzyło.Możesz sobie chyba wybrać co wolisz bo to wie tylko ten co to wyprodukował. Czyli nie wiadomo z całkowitą pewnością kto. Zastanawiałem się kiedyś ile właściwie jest podróbek na rynku skoro co jakiś czas policja likwiduje rozlewnię "markowych" olejów gdzie są tysiące nie sprzedanych opakowań. No przecież nie zlikwidowali rozlewni w chwili powstawania tylko po jakimś czasie wprowadzania na rynek tego szajsu. Jeśli olej średnio Kowalski wymienia raz w roku to tysiące ludzi jeździ na dziadostwie.