end
Użytkownik
- Samochód
- Jeep Cherokee AMC (242) 4.0L << No replacement for displacement >>
Chodziło mi o producentów Europejskich.Fabryczne klocki w Hondzie to ATE, na klocku było logo Hondy i ATE.
Cóż kwestia mieszanki, a takie porównanie przy zachowaniu warunków jazdy ma duży sens. Mniej lub wcale miedzi więcej grafitu ... mnie też wkurza ten pył szczególnie w "miekkich" klockach.Więc wymieniłem też na ATE- hamowały nawet nieco mocniej, ale zużyły się 3 razy szybciej, felgi zarzucone czarnym pyłem dzień po myciu, kolor czarny..
Kwestia rodzaju mieszanki, warunków i stylu jazdy kierowcy. Porównywanie klocków hamulcowych w ramach różnych modeli samochodów to już w ogóle nieporozumienie.Jak jeździłem parę lat temu Nissanem Maxima , to wymieniłem klocki na jakieś najtańsze Kamoka. Zużyły się po niecałych 20 000 km. Później założyłem coś bardziej renomowanej firmy, mianowicie Maxgear . Na nich zrobiłem 30 000 km , i jak sprzedałem samochód było jeszcze grubo powyżej połowy okładzin. Także to wszystko loteria. W Hondzie także miałem wysokiej klasy Oyodo , komplet tarcz i klocków na przód. Zrobiły 40 000km.