Skusiłem się mimo lekko szokującej ceny. Butelka jest spoko, płyn w miarę bezwonny po otwarciu, nie zaciągałem się 
Dawkowanie dość szerokie wiec jak ktoś nie ma jakiegoś F150 to otwieramy i lejemy. Pod tym względem jest ok.
Zalany do zbiornika na rezerwie, paliwo Pb95, Lotos. Zbiornik ma ~45 litrów. Wrażenia po pełnym przebiegu i wypaleniu całego zbiornika:
- kultura pracy mniej więcej jaka była. Nie jest ciszej, nie jest głośniej, wszelkie cechy koreańskiego TGDI pozostały
- kultura pracy układu wtryskowego: tutaj na plus. W miarę przebiegu wtryski robiły się coraz głośniejsze, Hybrogen tutaj nic nie zmieniał. Przepalenie tego dodatku przywróciło pracę do stanu wyjściowego. Coś w instrukcji KIA jest żeby czyścidła zalewać po każdej wymianie oleju (co 15000 kilometrów)
- spalanie: jest jakie było, trudno ocenić dokładnie ale komputer nie pokazuje żadnych zmian
- ciekawostka: olej poczerniał jak w dieslu, capi spalenizną i jakąś chemią, w każdym razie nie jak olej i na pewno nie jak benzyna. Wolę nie wiedzieć czy i co się dostało do oleju jeżeli faktycznie ten środek jest tak agresywny jak go reklamują. Fakt, że stężenie miałem bliskie maksimum (puszka jest na 40-80 litrów benzyny). Na szczęście za parę dni wymiana oliwy
Podsumowując: dodatek coś robi. Bez rozbierania silnika trudno powiedzieć co się tam dzieje, jeżeli stan oleju jest jakąś sugestią to musi działać na tyle ostro że nie daje rady przepalić wszystkiego "syfku". GDI pewnie swoje dołożyło.
Jeżeli ktoś chce zalewać to radziłbym raczej przed wymianą oleju.
Zastanawiam się czy nie przelać jeszcze butelki albo dwóch i zobaczyć czy olej nadal będzie się tak zmieniał. Niby producent zaleca stosowanie co 8000km czyli u mnie co wymianę oleju (~7500), ale przy tej cenie i moich przebiegach to zdecydowanie drogi interes.
Dawkowanie dość szerokie wiec jak ktoś nie ma jakiegoś F150 to otwieramy i lejemy. Pod tym względem jest ok.Zalany do zbiornika na rezerwie, paliwo Pb95, Lotos. Zbiornik ma ~45 litrów. Wrażenia po pełnym przebiegu i wypaleniu całego zbiornika:
- kultura pracy mniej więcej jaka była. Nie jest ciszej, nie jest głośniej, wszelkie cechy koreańskiego TGDI pozostały
- kultura pracy układu wtryskowego: tutaj na plus. W miarę przebiegu wtryski robiły się coraz głośniejsze, Hybrogen tutaj nic nie zmieniał. Przepalenie tego dodatku przywróciło pracę do stanu wyjściowego. Coś w instrukcji KIA jest żeby czyścidła zalewać po każdej wymianie oleju (co 15000 kilometrów)
- spalanie: jest jakie było, trudno ocenić dokładnie ale komputer nie pokazuje żadnych zmian
- ciekawostka: olej poczerniał jak w dieslu, capi spalenizną i jakąś chemią, w każdym razie nie jak olej i na pewno nie jak benzyna. Wolę nie wiedzieć czy i co się dostało do oleju jeżeli faktycznie ten środek jest tak agresywny jak go reklamują. Fakt, że stężenie miałem bliskie maksimum (puszka jest na 40-80 litrów benzyny). Na szczęście za parę dni wymiana oliwy
Podsumowując: dodatek coś robi. Bez rozbierania silnika trudno powiedzieć co się tam dzieje, jeżeli stan oleju jest jakąś sugestią to musi działać na tyle ostro że nie daje rady przepalić wszystkiego "syfku". GDI pewnie swoje dołożyło.
Jeżeli ktoś chce zalewać to radziłbym raczej przed wymianą oleju.
Zastanawiam się czy nie przelać jeszcze butelki albo dwóch i zobaczyć czy olej nadal będzie się tak zmieniał. Niby producent zaleca stosowanie co 8000km czyli u mnie co wymianę oleju (~7500), ale przy tej cenie i moich przebiegach to zdecydowanie drogi interes.
