jerseyAdmin
Administrator
- Samochód
- Kia Ceed CD 1.4 T-GDI
Wyczyściłem zbędną dyskusję i wylewanie żali (także przeze mnie). Dodałem także jako-taki opis w pierwszym poście.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
Bardzo często ten olej jest wybierany jako alternatywa dla 10W40 i to jest po prostu fakt a z faktami się nie dyskutuje. Przyczyny mogą być różne np. bardziej wymagające warunki eksploatacji czy choćby ograniczenie poboru oleju. Abstrahując od zasadności stosowania oleju o wyższej lepkości w różnych konkretnych przypadkach tak właśnie się dzieje. Zresztą w dużym stopniu wybór oleju o lepkości 10W60 jest podyktowany tymi samymi względami. Żeby była jasność ja nie twierdzę, że to jest ok (bo raz może mieć uzasadnienie innym razem nie bardzo) ale tak juz po prostu jest.Kek? Jaką alternatywę? Że niby ktoś, kto szuka 10W40 nagle stwierdzi, że "a kupię sobie Specola 10W50"?
Analiz mamy co najmniej kilka, poza tą, Gold 5W30 A3/B4 wyszedł bardziej jak A5/B5, znowu A5/B5 wygląda jak C2 i nijak się do A5/B5 nie ma, to nie jest twierdzenie na podstawie jednej analizy.
Nie twierdzę, że to złe oleje, że nie potrafią olejów blendować, twierdzę tylko, że robią do z "dużą dozą dziadowizny"
Ale przecież ja Ci nawet dałem przykład już trzech analiz, które wg. ICP nie spełniają nawet deklarowanych norm API, więc o jakiej jakości my rozmawiamy? Skoro kupując np. A3/B4 w opakowaniu dostajemy praktycznie A5/B5...na podstawie jednej bardzo podstawowej analizy nie należny wyciągać wniosków co do jakości ogółu produktów
Trochę się nie rozumiemy bo ja piszę o pojedynczej analizie a Ty nawiązujesz do innych w sumie też pojedynczych analiz. Tak jak pisałem zdecydowana większość przeprowadzonych analiz produktów Specola stawia tego producenta w pozytywnym świetle. Natomiast inna sprawą są analizy, które pokazują, że nie zawsze deklaracje producenta mają pokrycie w rzeczywistości. Takie sytuacje oczywiście się zdarzają i należy je wyjaśniać na tyle na ile jest to możliwe. Są analizy Specola, w których nie można się do niczego przyczepić a sa też analizy, które pokazują, że nie wszystko jest tak jak powinno. Dotyczy i dotyczyć to będzie też wielu innych producentów wystarczy odpowiednio duża ilość badań. Trzeba też zaznaczyć, że większość wykonywanych badań ma charakter bardzo podstawowy a często nadużywane są stwierdzenia, że olej został przebadany podczas gdy wykonany został jedynie podstawowy zakres badania, który tak na dobra sprawę niewiele mówi o jakości produktu a często znając pakiet mamy tylko potwierdzenie, że dany pakiet faktycznie został użyty. Nie od dziś jestem zwolennikiem bardziej gruntownego badania olejów i moim zdaniem lepiej zrobić 1 konkretną analizę rozszerzoną niż 5 analiz podstawowych. Tego oleju Specola na pewno nie warto badać gruntownie bo moim zdaniem nie ma w nim nic co by mogło być interesujące a biorąc pod uwagę bardzo ograniczone zastosowanie tego oleju to była by zwykła strata pieniędzy. Natomiast warto pomyśleć o rozszerzonych analizach np. Golda 5W40 czy polecanego na forum Lotosa Aurum 5W30 z normą VW (w takim zakresie jak badałem Specola 504/507) czy dla porównania popularny olej jakiegoś dużego producenta.Ale przecież ja Ci nawet dałem przykład już trzech analiz, które wg. ICP nie spełniają nawet deklarowanych norm API, więc o jakiej jakości my rozmawiamy? Skoro kupując np. A3/B4 w opakowaniu dostajemy praktycznie A5/B5..
Nie chce mi się czytać całości wypocin. Ujmę to krótko. Robimy analizę Shella, Mobila, Castrola, Totala, Orlenu, Lotosu, robią analizę takiego samego oleju na Oilclubie z zachodu, tudzież ze wschodu, wszędzie dostajemy analizy praktycznie 1:1. Teraz robimy analizę Specola, jednego, drugiego, trzeciego i oleje nie łapią się nawet w deklarowane API/ACEA, a Ty dalej próbujesz wciskać kit o zajebistości tych produktów, gdzie okazuje się, że kontrola jakości praktycznie nie istnieje, a jeżeli twierdzisz, że robiąc kolejną analizę tego samego oleju, dostaniemy inne wyniki, to tym gorzej, bo nawet powtarzalności produkcji nie ma.Trochę się nie rozumiemy bo ja piszę o pojedynczej analizie a Ty nawiązujesz do innych w sumie też pojedynczych analiz.