To klarowne mrożenie olejów mineralnych to efekt dawki i skuteczności PPD dobranego do danego oleju mineralnego aby zapobiec wytrącaniu parafiny, podobnie jak w ON.
Nie ma to związku z VI.
Napisałem do Polaris czy nadal mają próbkę aby sprawdzić kv40.
Jasne , że nie fotka świadczy o VI ale wg mnie filmik już tak.
Na oko olej lepiej się zachowuje niż Total HKS który mroziłem, a on ma VI 160 przy podobnym KV100 jak ten lotos.
Tak, podróbka. A jak się okaże, że lab się pomylił to może jednak nie jest to podróbka
Myślę, ze to najłatwiejsze tlumaczenie się producenta. Skoro nie był kupiony na stacji firmowej czy u oficjalnego dystrybutora zgonić na podróbkę i zamknąć temat.
Chyba, że coś nie tak jest np z opakowaniem. Np nie właściwy nadruk, etykieta czy bańka.
Etykieta i bańka wydaje się ok, naduk...przejrzałem z ciekawości zdjęcia w naszych analizach, w zasadzie to na każdej bańce nadruk wygląda inaczej, chociaż przy tym A5 faktycznie jest trochę większy i bardziej rozciągnięty, ale biorąc pod uwagę różnice w nadrukach między opakowaniami, raczej nie jest to najszczęśliwszy punkt zaczepienia
Też zauważyłem, że na każdym z badanych lotosów jest inny nadruk na dole butelki, a na powyższej szczególnie rozciagniety. Dlatego wcześniej pytałem czy zostały wszystkie oleje zakupione u jednego źródła i za jednym zamówieniem - wciąż czekam na odpowiedź.
To tylko luźne przypuszczenia, pewnie czasem nienajszczesliwsze. Może nie chodzić o sam kształt tylko datę i godzinę. Prawdopodobnie olej danego gatunku nie jest rozlewany 24/24H. Może być tak, że o tej to akurat godzinie, tego dnia nie był rozlewany olej 5W30 A5/B5.
A w zasadzie to co Lotos ma napisać? Najprościej im uznać winnym potencjalnie podrobiony produkt (co z resztą wydaje się być mało prawdopodobne). Przecież nie strzelą sobie w kolano przyznając się do ew. fakapu.
Przyznanie się do tego, że na Rynku sa podróbki ich olejów też nie jest najszczęśliwszym krokiem. Tylko na jakiej podstawie oni stwierdzili, że to podróbka? O podróbkach oleju Lotosa i Orlenu słyszałem już kiedyś. Popularne marki łatwo znajdują nabywców i to takich mało dociekliwych. Nie za bardzo wierzę w podróbkę ale wykluczyć tego się nie da.
Ja kupując w ubiegłym roku olej do analizy zbiorczej, brałem od jednego dystrybutora znajdującego się na liście, a polecony on został przez szefa sprzedaży na Polskę południową.
Też uważam , że to dobry pomysł. Np strona Gulf odrazu po wejściu ma odnośnik do certyfikowanych sklepów.z mapką i adresami. Mi sie wydaje, ze nasz Lotos też to miał.
Post automatically merged:
Coś mizernie wygląda ta sieć dystrybutorów Orlenu... nie patrzę na stacje bo tam ceny i dostępność olejów jest bardzo mała.
Ja kupując w ubiegłym roku olej do analizy zbiorczej, brałem od jednego dystrybutora znajdującego się na liście, a polecony on został przez szefa sprzedaży na Polskę południową.
Dostaliśmy poprawkę analizy dla tego oleju z Lotosa, lepkości są już w normie, natomiast skład się nie zmienił (a do tego miał zastrzeżenia Lotos) więc na razie nie będziemy robić opisu.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.