Temat jojczeniowo-narzekaniowy

[SmartCheetah]

Ja do dodatków podchodzę racjonalnie - nie stosuję Samochodem robię 6-8k km rocznie i zmieniam co maks 3 lata.
Rozważyłbym, gdybym robił 30k+ i trzymał lat 10.

 

[soszo]

Chcialbym żeby dodatki działały jak niektórzy opisują ale jakoś u mnie nie chcą. Nie lubią mnie.

 

[Triumphator]

Nie lubią mnie.

Mnie też nie . W sumie dobrze, bo mój portfel, rozsądek i logika też ich nie lubią . Jak z tymi do paliwa jakoś jestem się w stanie pogodzić...chociaż też przestałem je ostatnio stosować, na rzecz tankowania gnojówki premium, tak tych do oleju nie trawię kompletnie...tym bardziej nie za 2/3 ceny lanego oleju, który wymieniam co 10kkm .

 

[Kuba]

"Który arczojl będzie dobrym doborem ? "
Pytanie mantra

Z tym jest tak jak z płukankami, jak ktoś ma przeczytać 30 stron to woli żądać po raz setny to samo pytanie jakiś czas temu pisałem aby każda płukanka i dodatek miała swój oddzielny temat ale plan upadl. Więc zostaje wertować strony.

 

[joshua79]

Od jakiegoś czasu forum schodzi na psy. Coraz większy badziew przewija się przez wątki.
Ludzie zamiast drążyć temat, pogłębiać wiedzę, wymieniają się "spostrzeżeniami i wrażeniami" jak stare baby w szmateksie.
Na domiar złego handlarze zaczęli swobodnie hasać po forum robiąc sobie miejsce na łowienie jeleni na najdroższe produkty, które mają w ofertach.

Poza kilkoma osobami, które "siedzą w chemii" zawodowo, ciężko żeby użytkownicy wymieniali się czymś innym niż spostrzeżenia. Na tym polegają fora. Jeśli czujesz merytoryczny niedobór wiedzy zarejestruj się na specjalistycznym forum chemików. Gwarantuje, że w mig zreflektują się że mają do czynienia z laikiem i szybko pozdrowią środkowym palcem.
Mnie irytuje raczej jak ktoś wpada na forum "z ulicy", nie przeczyta dwóch stron wstecz gdzie ma odpowiedź na pytanie wałkowane już z resztą 50 razy przez kolejne 10 stron wstecz.
Świat idealny: każdy chciałby wpaść z pytaniem: mam auto X, wlać olej Y czy Z i dostać odpowiedź: koniecznie Y - tu masz msds, Pedros zaraz na PW wyśle Ci tłumaczenie z polskiego na nasze karty wcześniej zdobywszy tajną recepturę producenta oleju na Darknecie. Oczywiście jak poczekasz jeden dzień to powitalnie ufundujemy ci analizę świeżego oleju, a jak dwa dni - to jeden z nas go sobie na szybciocha kupi i kopnie się do Portugalii i z powrotem żeby przedłożyć rzetelną analizę zużytego środka smarnego.

 

[wuwok]

Każdy ma jakieś hobby, ważne aby było nieszkodliwe dla otoczenia.
Dodawanie dodatków do olejów raczej jest niegroźne.

Chyba, że archoil tak obniży ci siłę hamowania silnikiem, że kogoś jeszcze przejedziesz.

Dobre

 

[adamr1984]

kopnie się do Portugalii i powrotem

W 2 dni się nie uda. Trzeba liczyć ok 70 godzin bez zatrzymania. Plus czas na analizę zużytego oleju rzecz jasna. Ale idea w sumie godna uwagi. Pytanie kto jedzie pierwszy?

 

[adamr1984]

Tak poważnie co do idei dodatków to każdy z nas jest wyczulony na co innego i myślę każdemu coś dały. Dupohamowni nie mam osobiście bo jeżdżę co najwyżej za 400 zł wg najnowszego taryfikatora ale odkąd zacząłem używać ich spalanie (na paliwie z tej samej stacji) spadło o 0,2-0,3 i to jest fakt. Oczywiście nie ma to żadnego uzasadnienienia ekonomicznego jeśli chodzi o samo paliwo. W sumie to jedyną namacalną zmianą jest dźwięk silnika przy czym zarówno Ceratec jak i ar6200v2 "słychać" inaczej w zależności od oleju w jakim pracują. Jeśli nie szkodzi a minimalnie opory zmniejszy to dlaczego by nie?

 

[soszo]

Lejta co chceta. Ja nie mam nic przeciw dodatkom. Natomiast pozwalają mnie teksty o cudownym działaniu co poniektórych. Zwiększenie Vmax o 25kmh czy brak hamowania silnikiem. Wlałem wszystkie zasoby garażowe z tajnymi technologiami do pandy, a ona ma to gdzieś. Jeździ jak jeździła, na biegu nie leci jak na luzie. Owszem dodatki mogą zmienić to i owo ale bez przesady.

 

[joshua79]

W 2 dni się nie uda. Trzeba liczyć ok 70 godzin bez zatrzymania. Plus czas na analizę zużytego oleju rzecz jasna. Ale idea w sumie godna uwagi. Pytanie kto jedzie pierwszy?

Ja mogę, szukam sponsora wycieczki .

Co do dodatków, to tak jak z witaminami. Trochę działa na nas marketing, trochę opinie innych, coś tam dają, coś odczuwamy, ale nikt nie robi sobie kompleksowych badań w kierunku ich działania, a potencjalne dobroczynne działanie z zasady ma być długofalowe.

Wlałem wszystkie zasoby garażowe z tajnymi technologiami do pandy, a ona ma to gdzieś. Jeździ jak jeździła, na biegu nie leci jak na luzie. Owszem dodatki mogą zmienić to i owo ale bez przesady.

Znaczy się jest w fabrycznym stanie i nic na siłę nie poprawisz

 

[adamr1984]

do pandy, a ona ma to gdzieś.

Miałem kiedyś Pandę 1.1. Od nowości, przez 128tys km jedyne co zmieniłem to klocki hamulcowe, olej co 15 tys (chyba Selenia jakaś była lana), kilka razy uszczelkę pod deklem (ale jak masz to wiesz w czym rzecz) i w sumie też miała to gdzieś. Ten silnik to tak prosta i niewysilona konstrukcja, że mu nic nie pomoże ani nie zaszkodzi.

 

[Triumphator]

Jeżeli już jojczymy, to i ja pojojczę, co mnie strasznie na forum irytuje.

Kwestia dotyczy doboru oleju do silnika. Ktoś kogo rozbolała głowa od patrzenia na oleje w sklepie, rejestruje się na forum, prosząc po pomoc w wyborze oleju, bo jest w tej kwestii kompletnie łysy. Co otrzymujemy? kilku(nastu) użytkowników ze swoją listą olei, mija kilka godzin prowadzenia wątku i mamy do wyboru 20 olei i katowany temat dodatków do nich i konieczności płukania silnika przed każdą, ale to zaznaczam bezwzględnie każdą wymianą, bo silnik kaput .
Teraz, taki niezdecydowany gość, który nie wiedział co wybrać, czyta sobie taki wątek i wychodzi stąd głupszy, niż był przed zarejestrowaniem się na forum i jest jeszcze bardziej niezdecydowany, już kompletnie nie wiedząc co wybrać .

Naprawdę, jeżeli już wrzucacie jakieś propozycje, to wrzućcie 2-3 produkty z różnych półek jakość/cena i zwracajcie uwagę, co pisali poprzednicy, bo może podali już olej, który będzie odpowiednikiem cena/jakość tego, co właśnie chcecie zaproponować i zamiast pisać swoją propozycję, poprzeć propozycję innego użytkownika, nie robiąc ludziom większego burdelu w głowach? Ewentualnie, jeżeli jest dużo propozycji, starajcie się w kolejnych postach możliwie tą listę zawężać, argumentując w jakiś sposób, dlaczego konkretnie te oleje, tak żeby ostatecznie dać do wyboru OP-owi 2-3 produkty, nie całą listę z hurtowni, z której zgłupiał i przyszedł na forum, żeby go naprowadzić.

Poważnie, od paru dni zacząłem przeglądać wątki w dziale doboru olejów, żeby ewentualnie coś posprzątać i myślę, że w większości, tematy wprowadzały więcej wątpliwości i chaosu w głowie, niż prostowały temat.

 

[Deleted member 2135643]

Naprawdę, jeżeli już wrzucacie jakieś propozycje, to wrzućcie 2-3 produkty z różnych półek jakość/cena i zwracajcie uwagę, co pisali poprzednicy, bo może podali już olej, który będzie odpowiednikiem cena/jakość tego, co właśnie chcecie zaproponować i zamiast pisać swoją propozycję, poprzeć propozycję innego użytkownika, nie robiąc ludziom większego burdelu w głowach?

Ludzie z reguły i tak będą polecać to co sami używają, żeby potwierdzić samych siebie, że ich wybór był najlepszy z możliwych. Jakby było kilka firm olejowych to może i by tak było. To samo masz w przypadku "pomocy" w wyborze auta. Jeden leje dodatki inny nie, jeden kupuje polskie drugi markowe, jeden tanie drugi drogie, jeden z normą drugi bez, jeden w lepkości zalecanej inny nie i tego typu sprawy.

Ja zarejestrowałem się na forum, żeby popytać o opinie. Jak wygląda dobieranie przeze mnie oleju po tym czasie? Kupuje to co jest na promocji i jako tako spełnia normy producenta, jak mi przysłali inną lepkość niż zamówiłem to też wlałem bo w sumie w zaleceniach producenta się mieści, zlewam resztki z butelek.

Stwierdziłem, że musiałbym mieć naprawdę pecha, żeby kupić ZŁY olej do kilkunastoletniego silnika, bo musiałaby to by być chyba podróba i wlany jakiś 15W40.

 

[joshua79]

Najmniej dylematów mają na forach Syren i Trabantów. Lać Mixol, czy Lux...i debata krąży wokół tego duetu. Raczej nie zdarza się jak mniemam, że wpadnie ktoś z propozycją płukanki, wlania Motula z Militec koniecznie w towarzystwie V-power racing z AR.

Ludzie z reguły i tak będą polecać to co sami używają, żeby potwierdzić samych siebie, że ich wybór był najlepszy z możliwych.

Ot i cała prawda...

 

[Dulin7]

A ja uwazam że w działach doboru oleju powinien być bezwzględny zakaz polecania dodatków do oleju rzekomo poprawiających ich właściwości. Często powołujemy się na zapisy w instrukcji dot oleju , a wielu umyka że producent nie tylko nie zaleca ale często zakazuje stosowania dodatków do oleju.

 

[soszo]

O tym już pisałem. OP z góry wie jaki zastosuje dodatek tylko nie wie jaki olej .

 

[Konjio]

Ja to już jakiś czas temu pisałem, w dziale doboru oleju, możliwość pisania powinno mieć kilka osób które mają jakieś doświadczenie/wiedzę. Teraz wygląda to tak że taki kolega po trzech dniach od założenia swojego tematu, doradza innym albo leci z góry specol do wszystkiego bez zastanowienia.

 

[Deleted member 6544987]

@Dulin7, a płukanki możemy polecać ... ?
Oczywiście wg Ciebie.

 

[Konjio]

Najgorsze jest chyba to jak przychodzi uzyykownik który nie ma żadnego problemu z silnikiem ale każdy i tak doradza żeby zmienić lepkość czy markę oleju bo będzie "lepiej" no i oczywiście musowo płukankę przy każdej wymianie oleju. Później jeszcze pisanie o powielaniu mitów etc. Większość nawet dwóch silników w życiu nie rozebrało własnoręcznie.

 

[joshua79]

Ja to już jakiś czas temu pisałem, w dziale doboru oleju, możliwość pisania powinno mieć kilka osób które mają jakieś doświadczenie/wiedzę. Teraz wygląda to tak że taki kolega po trzech dniach od założenia swojego tematu, doradza innym albo leci z góry specol do wszystkiego bez zastanowienia.

A jaki to problem przewertować forum i sprawdzić kto Ci doradza? Siłą rzeczy i tak kierujemy się opiniami po prostu UŻYTKOWNIKÓW.
Jasne, najlepiej żeby ktoś był praktykiem chemikiem i jeszcze dał Ci gwarancję na dany olej i poniósł ewentualne konsekwencje złego doboru i to wszystko z free i lajka. Chcesz gwarancję i dobór do pojazdu? jedź do ASO.