• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Temat jojczeniowo-narzekaniowy

Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
@joshua79 Jak masz niby weryfikować jako nowy użytkownik czy ten co Ci doradza ma jakieś pojęcie? Inna sprawa że tutaj bardziej niż olej powinno się doradzać interwał.
 
View attachment 10082
Post automatically merged:

forum..jpg
 
ju. Później jeszcze pisanie o powielaniu mitów etc. Większość nawet dwóch silników w życiu nie rozebrało własnoręcznie
He he. Tu masz rację ja zatrzymałem się na silniku ford escort 1.4 mk???? Z 1986 nic nowszego nie rozbierałem. No może jakiś ciężarowy z 2003r.
 
Ja to już jakiś czas temu pisałem, w dziale doboru oleju, możliwość pisania powinno mieć kilka osób które mają jakieś doświadczenie/wiedzę. Teraz wygląda to tak że taki kolega po trzech dniach od założenia swojego tematu, doradza innym albo leci z góry specol do wszystkiego bez zastanowienia.
Co to jest "jakaś wiedza"? Dyplom ukończenia studiów wyższych z trybologii?
 
Wiedza np. jak poziom czy wlyszkow którzy wiedzą coś więcej jak formułowane są oleje a doświadczenie np. kaczorek który trochę pracy w zawodzie przerobił.

Chyba że lepiej zostawić tak jak teraz, pyskówki i moja racja jest najmojsza.
 
Last edited:
Dla tych którym brakuje specjalistów na forum ,przypomnę,że @poziom1989 zaprosił na nasze forum wybitnego specjalistę w dziedzinie smarów Toma z USA ,ale chętnych do dyskusji nie widziałem.
 
Wszystko fajnie ale mi chodzi konkretnie o dział doboru oleju.
 
Ale co się dziwić, że jest jak jest. Mój przykład czyli pierwsze pytanie o oleje ze sporą zawartością PAO a dostałem odpowiedzi raczej wielbiące HC i co kto by wlał choć nie o to pytałem. Ustaliłem wreszcie niemal wszystko co chciałem ale nie tutaj i trwało to kilka tygodni dłużej. Po prostu człowiek, który rejestruje się tutaj ma nadzieję spotkać ludzi, którzy mają receptury w jednym palcu a dopiero potem okazuje się, że tak nie jest, specjalistów tu nie wiele i większość bazuje na własnych doświadczeniach więc je wychwala pod niebiosa a na koniec przyprawia to wszystko ketchupem.
Ludzie są tylko ludźmi, każdy czasami chlapnie jakąś głupotę, popełni gafę (tak jak moje przekonanie o olejach przekładniowych koncernu Kia, Hyundai ale też znając siebie nie wlewam do auta czegoś na co nie znajdę papieru a raz musiało się zdarzyć).
Teraz narzekam. Uwaga. Przestańcie rzesz kuźwa tak wielbić Lotosy i Specole. Ja rozumiem, że to polski kapitał, patriotyzm, do tego tanio a i oleje może na przyzwoitym poziomie ale czasami i zwykły szarak ma chęć wlać do rodzinnego kombi coś extra, olej wybitny, wirtuozerię baz olejowych i mam do tego pełne prawo i jak mi ktoś łeb będzie zalewał specolem to mu wreszcie nakopię do d...
Dziękuję.
 
Sprzeczać się można, ale dla tych wszystkich, którzy "nie widzą problemu" to proponuję zajrzeć do tematu doboru oleju do Kugi. To, co tam się odwaliło teraz, to wisienka na torcie tej dyskusji...
 
W odniesieniu do wszystkich for, co raz częściej lepiej sobie iść na jakieś grupki tematyczne, bo przynajmniej ciekawostki i rozwiązania są oparte o realne doświadczenia użytkowników. Tutaj dobierając olej nie dość, że spotykasz się na dzień dobry z tekstami typu "coś ty, do tego silnika wystarczy lotos/orlen/specol/eurol" lub "lepiej zmieniaj częściej orlena, niż kupować drogiego ravenola", a jak ktoś będzie zmieniać droższy olej z takim samym interwałem jak tańszy? Najlepiej słuchać się tego czego oczekuje autor, bo wątki z doborem prędzej przypominają pole walki, niż chęć pomocy.
 
W odniesieniu do wszystkich for, co raz częściej lepiej sobie iść na jakieś grupki tematyczne, bo przynajmniej ciekawostki i rozwiązania są oparte o realne doświadczenia użytkowników.
Czyli o co? O słuch? Nie, dziękuję.

Tutaj dobierając olej nie dość, że spotykasz się na dzień dobry z tekstami typu "coś ty, do tego silnika wystarczy lotos/orlen/specol/eurol" lub "lepiej zmieniaj częściej orlena, niż kupować drogiego ravenola"
Bo to w większości przypadków jest racja i całkiem dobre podejście do tematu. Sam wychodzę nie raz z takiego założenia.

a jak ktoś będzie zmieniać droższy olej z takim samym interwałem jak tańszy?
Jak najbardziej mu wolno i nikt tego mu nie zabroni, a przynajmniej ja nie pamiętam takich dyskusji, żeby za wszelką cenę ktoś takiego podejścia zabraniał.

Nie przeginajcie też w drugą stronę. Jak ktoś się poczuje lepiej, że wydał 3x tyle na olej, niż by mógł, a różnicy i tak nie zauważy, to jego prawo i jego sprawa. Natomiast warto polecać alternatywę, która w danym wypadku sprawdzi się równie dobrze. Decyzja końcowa należy i tak do autora wątku.
 
@Zielony34, masz rację.
Temat zasygnalizowałem Adminowi i "trzeba się zastanowić co dalej".

@aqq, ale taka jest prawda, lepiej częściej zmieniać tańszy, niż płacić drożej.
W jedną i w drugą stronę oczywiście trzeba zachować umiar.
 
Ja na prawdę nie rozumiem podejścia, że kogoś może mierzić polecanie rodzimych produktów, które bardzo często nie odbiegają od tych zachodnich marek. To jest sukces zachodniej propagandy marketingowej. Nie wszystko, co z zachodu jest z automatu lepsze. Zresztą w tym też jest ogrom przesady, że w kółko polskie oleje. Nawet gdyby tak było, to co w tym złego? Dlaczego polecenie do silnika Lotosa, czy Orlenu, zamiast Totala, czy Gulfa jest złym podejściem? Jak komuś nie pasuje, siłą tu nikt nikogo nie trzyma, zawsze można iśc na niemieckie forum przedstawicieli handlowych zwane "Ravenoil Oil Club.de". Tak wam do każdego silnika dobiorą odpowiedniego Ravenola i na tym się zakończy różnorodność...
 
Ilu z tych polecających jeździ na polskich olejach? Ty zdaje się sam jeździsz na meguin.
 
Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Back
Top