• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Transport a ekologia i podobne

Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Ja uczestnicze w etapie projektu i realizacji tego. Jestem świadkiem ile rozwiązań opartych na drogiej (i dobrej analizie!) jest przez miasto odrzucanych bez podania powodu. Po czym "miasto" następnie wrzuca nam swoje rozwiazanie typu proteza i mowia nam: tak to zaprojektujcie.... Zeby te protezy uzgodnic pozniej nalezy wystpic o odstępstwo od przepisow do ministra....
Uwierz mi, jest dużo dobrych koncepcji podpartych porzadnymi analizami. Ale to nie jest akceptowane przez miasto.
 
Najprostszym rozwiązaniem korków jest wyrzucenie tylu samochodów ile się da z ulic. SCT, likwidacja dwupasmówek tam gdzie nie są drogami tranzytowymi, zakazy wjazdu do ścisłego centrum, zakazy parkowania poza miejscami wyznaczonymi (i prawo pozwalające odholować bez obaw o to że właściciel Passeratti zacznie się sądzić o wgniotki) plus wywalone w kosmos opłaty parkingowe - zero miejsc bezpłatnych, spowalniacze gdzie się da, strefy 30 i strefy zamieszkania (plus środki do egzekwowania przestrzegania przepisów). Parkingi P&R i dobre skomunikowanie na osłodę.

Jak wjazd do miasta samochodem będzie męczarnią, to korki znikną bo nie będzie komu ich tworzyć.
Można też ograniczyć liczbę ludzi. Na świecie. :)
 
Powiedzmy że rządzący zwężą jezdnię, zbudują chodnik, zwężą ją jeszcze bardziej i wyznaczą pas rowerowy w jej obrębie
Tu się kozia łąka kłania w wydaniu urzędników bo zamiast myśleć szybciej i zarezerwować pod pas drogowy większy obszar, uwzględniając przyszłe potrzeby to woleli to sprzedać prywatnym inwestorom. Teraz trzeba kroić jezdnie aby zrobić ścieżkę rowerową.

Uwierz mi, jest dużo dobrych koncepcji podpartych porzadnymi analizami. Ale to nie jest akceptowane przez miasto.
Bo rządzą nami barany zazwyczaj bez stosownego wykształcenia i kompetencji.

Można też ograniczyć liczbę ludzi. Na świecie. :)
Od getta to już niedaleka droga.
W sumie zły kierunek.
 
Bo rządzą nami barany zazwyczaj bez stosownego wykształcenia i kompetencji.
Nie jest tak zawsze. Oni czasami przyznaja, ze jakies rozwiazanie jest dobre. Ale nie moga tego zrealizowac, bo nie ma budzetu.
 
To po jakiego grzyba realizują beznadziejne rozwiązanie.
 
Wielka Brytania przedłuża sprzedaż samochodów spalinowych Diesla i Benzyny o 5 lat do 2035 roku kierując się dobrem obywateli. Taki komunikat przekazał premier W. Brytanii.
 
Pisałem kiedyś, że jeszcze obudzimy się z ręką w nocniku, bo te cele są utopijne. Ciekawe kiedy u nas ktoś to zrozumie.
Wystarczy spojrzeć na Niemcy. Ile ich wielkich koncepcji legło w gruzach ale do dziś się nie przyznają oficjalnie, że zrąbali sprawę np. "multi-kulti" czy energetyka jądrowa 😁
Na siłę wprowadzać SCT bo to jest na topie.
 
Last edited:
Bo muszą. Cos w gazetach trzeba pisac, przedstawiac mieszkancom inwestycje. Mowic, ze przeciez robimy.
W gazecie napiszą, po miesiacu do bubla juz nikt nie wraca.
 
Podaj mi przykład europejskiej metropolii, która oparła swoją komunikacje na transporcie indywidualnym samochodowym i rozwiązała problem korków czy parkowania.
Prafrazując:
Podaj mi przykład europejskiej metropolii, która oparła swoją komunikacje na transporcie zbiorowym i która rozwiązała problem wykluczenia komunikacyjnego mieszkańców przedmieść.
 
Prafrazując:
Podaj mi przykład europejskiej metropolii, która oparła swoją komunikacje na transporcie zbiorowym i która rozwiązała problem wykluczenia komunikacyjnego mieszkańców przedmieść.

Nie znam metropolii na której obrzerzach istnieje wykluczenie komunikacyjne. Co najwyżej ludzie wolą auto, bo mają rzadkie kursy tylko jest różnica między kursem co pół godziny, a nie jednym dziennie.

Ja uważam, że po Warszawie transportem publicznym się jeździ całkiem sprawnie.
 
Największym kretynizmem są ścieżki rowerowe przeskakujące co chwila ze strony na stronę. Można zrobić metr pobocza z linią ciągłą i jechać po tej samej stronie, ale- niech pedalarze skaczą z lewej na prawą, może ich auto wprasuje w asfalt.
 
Nie znam metropolii na której obrzerzach istnieje wykluczenie komunikacyjne. Co najwyżej ludzie wolą auto, bo mają rzadkie kursy tylko jest różnica między kursem co pół godziny, a nie jednym dziennie.

Ja uważam, że po Warszawie transportem publicznym się jeździ całkiem sprawnie.
Bo nie mieszkałeś na obrzeżu dużego miasta i nie musiałeś dojeżdżać np. do pracy poza miasto. Nikomu, kto mieszka w dużym mieście nie chce się (bo nie ma na to siły) poświęcać na dojazd od 2 do 3 godzin w jedną stronę aby dojechać do pracy poza miasto do małej miejscowości. Czas wielki aby dotarło do Ciebie, że ludzie wybierają to co jest im wygodne i bezpieczne i to jest ich prawo.
Ponieważ jest (podobno) demokracja to narzucanie takich STC jest aktem despotyzmu. Tego rodzaju inicjatywy powinny być realizowane poprzez referenda dotyczące mieszkańców tychże planowanych stref i mieć umocowanie prawne ich wolą. Tymczasem wszystko odbywa się pokątnie, pokrętnie. Celowo się nie informuje obywateli, nie przedstawia się w sposób jawny skutków i kosztów takich przedsięwzięć.
Jak uczy historia, kiedy coś odbywa się niedemokratycznie to najczęściej są realizowane czyjeś interesy albo idee niedemokratycznych środowisk (czytaj: wszelkich odcieni czerwieni) a z całą pewnością nie tych, których dotyczą.
Jestem ciekaw jak się wypowie NSA w sprawie STC, bo uchwała została zaskarżona jako naruszająca prawa konstytucyjne mieszkańców tychże.
 
Bo nie mieszkałeś na obrzeżu dużego miasta i nie musiałeś dojeżdżać np. do pracy poza miasto.
Skąd Ty wiesz gdzie mieszkałem, a gdzie nie xD

Ponieważ jest (podobno) demokracja to narzucanie takich STC jest aktem despotyzmu.

W pierwszej kolejności to wg mnie powinny o tym decydować osobą mieszkające na terenie który ma być objęty SCT, a nie że zapraszasz losowe osoby w intrenecie do urządzania życia krakusom, gdy części tych osób to praktycznie nie dotyczy albo dotyczy w maginalny sposób.

Tak samo można pytać o zdanie czy gdzieś komuś na jakiejś wsi czy obrzeżach miasta ktoś powinien komuś pod oknem tworzyć obwodnicę/wysypisko śmieci/nowe działki budowlane pod firmę/strzelnice/ kurniki i inne rzeczy mniej czy bardziej wpływające na życie dookoła.

Jeden sobie nie życzy hałasu ze strzelnicy, widoku i hałasu autostrady. Inny smrodu hałasu i zatłoczonego miasta. Dziwnym zbiegiem okoliczności często to łatwo komuś narzucić jakieś niedogodności niż samemu te niedogodności przełknąć, co nie?
 
Po stylu wypowiedzi i biegunki tematycznej, przypomniało mi się że już na tym forum wdawaliśmy się w dyskusję, którą zakończył administrator/moderator. Nie zamierzam tego więcej ciągnąć, zmęczyłeś mnie jak paru pozostałych. Dedykuję Ci sentencję: "Mądrej głowie dość dwie słowie". Bye!
 
Po stylu wypowiedzi i biegunki tematycznej, przypomniało mi się że już na tym forum wdawaliśmy się w dyskusję, którą zakończył administrator/moderator. Nie zamierzam tego więcej ciągnąć, zmęczyłeś mnie jak paru pozostałych. Dedykuję Ci sentencję: "Mądrej głowie dość dwie słowie". Bye!

Dla mnie biegunke tematyczna mają osoby znoszące takie tematy na forum olejowe jakby mało było miejsca na facebooku czy twitterze na takie przepychanki.

Co najwyżej ze względu na profil forum możesz się poczuć milej ze względu na bańkę światopoglądową, ale jak widać i tu może kosa trafić na kamień xD

I nie robie tego, żeby czytelnika nczasu czy gościa od 1000 razy przekroczonych norm przekonać do zmiany zdania tylko, żeby ktoś czytający to nie napotykał się tylko na jeden rodzaj argumentów gdzie wszyscy się miziają po jajkach nawzajem.
 
@Resi - Daruj sobie bo tych twoich wypocin i tak nikt nie czyta ... jeżeli jeszcze się nie domyśliłeś. Napisz lepiej coś merytorycznego o SCT. W każdym wątku robisz tylko gnój.
 
Daruj sobie bo tych twoich wypocin i tak nikt nie czyta
Kolejny raz wychylasz się zza węgła żeby ujadać, a kiedy się doczekam informacji na temat 1000 krotnego przekroczenia norm? xD
 
@mowczar to ty 2 lata temu rozpowszechniałeś fake newsy na temat emisji co2 przez wulkany. Dwa lata minęły i nie widzę żadnego postępu. Dlatego mówię. Betonu który lata jest karmiony informacjami z portali typu nczas i tak do refleksji nie skłonię, ale osoby bez wyrobionego zdania jak poczytają to część chociaż pomyśli zanim zacznie przekazywać jakieś szurskie informacje dalej.
 
Status
Zamknięty, nie można już odpowiadać.
Back
Top