• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Urządzenie OBD Eleven

magic27

Użytkownik
Samochód
Polo V 1.4 TSI 140 KM ACT
Hey. Macie jakieś doświadczenia z tym urządzeniem bo myślę nad kupnem. Można sobie sprawdzać nim błedy ,diagnozować ,wyłączać niektóre funkcje w aucie niepotrzebne np start stop itp i odblokowywać niektóre ukryte funkcje auta. A może inne są lepsze a tańsze lub w tej samej cenie urządzenia . Dzięki z góry za info 🙂
 
Nie ma lepszych. Kupiłem Golfa, a tydzień później obd11 i jestem mega zadowolony. Brałem wersję PRO, jeszcze przed pandemią płaciłem 280 zł, teraz chyba kosztuje 330 zł. To urządzenie w połączeniu ze smartfonem robi wszystko to, co zrobi urządzenie diagnostyczne w ASO, a najważniejsze, że masz je zawsze pod ręką w aucie. Jedyny minus moim zdaniem, to brak działania apki bez dostępu internetu. Miałem przykład diagnozy auta jakiemuś kolesiowi w Audi będąc w Czarnogórze, a tam wiadomo net drogi, jak cholera, więc musiałem korzystać z prepaida kupionego w Czarnogórze. Generalnie w pracy sporo nowszych VAG ogarniałem przez obd11, obsługuje wszystkie modele po dzień dzisiejszy. To nie jest żaden chińczyk, producent z Litwy, aktualizacje regularnie przychodzą od ponad dwóch lat, jak posiadam urządzenie.
 
Teraz jak widzę OBD Eleven pro kosztuje 350 zł ale i tak trzeba kredyty kupić także do 500 zł się ogarnie z 200 kredytami na koncie . A @Kaczorek79 można tam zobaczyć poszczególne podzespoły jak pracują przy włączonym aucie ?
 
Zobacz sobie filmik na YT jak to pracuje. Super gadżet do auta dla pasjonata.
 
Teraz jak widzę OBD Eleven pro kosztuje 350 zł ale i tak trzeba kredyty kupić także do 500 zł się ogarnie z 200 kredytami na koncie . A @Kaczorek79 można tam zobaczyć poszczególne podzespoły jak pracują przy włączonym aucie ?
A to nie wiedziałem, że teraz kredyty są płatne. Ja mam darmowe w sensie, że każde odpalenie apki daje 1 kredyt dziennie, do tego można każdego dnia wejść 5 razy na kilkusekundowe reklamy i mam za to 5 kredytów. W sumie za darmo mogę 6 dziennie zebrać, a jedno automatyczne kodowanie kosztuje 10 kredytów. Może to dalej tak działa, tylko piszą, że są płatne? Można oczywiście kodować bez kredytów, jeśli zna się odpowiednie komendy z zeszytu kodowań VCDS, ale ja tam wszystko z automatu sobie ogarnąłem. Inne funkcje, jak test elementów wykonawczych, czy live data z robieniem logów podczas jazdy, to bez kredytów się robi. Podgląd na żywo w przypadku 1.4 tsi widzi blisko 100 parametrów z samej pracy silnika.
 
Ale to chyba nie jest tak różowo. Trzeba sprawdzic jakie samochody to obsluguje i jakie funkcje. Kiwi chyba to pokazywal i na jakims losowym audi zadna z kliknietych funkcji nie byla obslugiwana. To jak dla siebie ktos kupuje, to warto wcześniej sprawdzic. Bo jak prawie nic nie obsługuje, to lepiej za 50zl kupic vlink i aplikacja car scanner tez wszystko na zywo monitoruje, a i niektore opcje typu wylaczanie start and stop tez zalatwia.
 
Ja to mam tą urządzenie, jest fajnie ale są błedy w nazwach np. kodowanie automatycznej wycieraczki tylne, a okazuje ze wyłącza światła stop tylne...
 
Teraz nowszy model jest jakiś widziałem a czy kredyty trzeba kupować czy za darmo można zbierać to nie wiem 😉fajna rzecz muszę sobie kupić te obd eleven pro
 
@sprajt2 Generalnie to im nowszy VAG, tym lepiej to działa, ale ja obleciałem w pracy kilkadziesiąt modeli od powiedzmy 2005 do 2020r i wszystkie działały, jak trzeba. Na forum Golfa też nikt nigdy nie narzekał, żeby coś nie działało. Nie wiem, co tam Kiwi próbował, bo jak chciał coś włączyć, a model tego nie obsługiwał, to naturalne, że nawet rozpalając ognisko z Szamanem tego nie zrobi.
Inne urządzenia nie są już tak dobrze skoncentrowane na VAGu, ostatnio po aktualizacji dostałem np gotową opcję, żeby zmienić ilość spryśnięć szyby, po których włączy się spryskiwacz reflektorów. Fabrycznie było co piąte, a dałem co ósme spryśnięcie, bo w trasie potrafiło wydoić pół zbiornika z Gdyni do Warszawy. Zmieniałem też między innymi reakcję na odpuszczenie Autoholda przy ruszaniu, po przy ostrym ruszeniu potrafił zbyt długo trzymać i zmulało silnik, włączyłem miganie stopów przy mocnym hamowaniu, a następnie po zatrzymaniu uruchomienie świateł awaryjnych, włączyłem automatyczne odpuszczenie ręcznego przy ruszeniu bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, zmniejszyłem częstotliwość osuszania tarcz hamulcowych podczas jazdy w deszczu i kilka innych rzeczy, o których już nie pamiętam.
 
Tylko że pirackiego VCDSa z laptopem i kablami nie każdy zawsze wozi w aucie, a tu pyk, nawet na wakacjach możesz sobie pełną diagnostykę zrobić.
Dodatkowo w VCDS musisz znać wiersze z zeszytu kodowań i często można coś uwalić, a tu gotowce fajnie działają.
 
V link (50zl) plus car scanner daje chyba w większości podobną funkcjonalność.
Ale jesli to dziala i laik moze wiele rzeczy zrobic sam i nie popsuc, to moze to 500zl nie jest tak duzo.
 
Car scanner też koduje jak obd11 i nie trzeba żadnych kredytów czy oglądania reklam. U mnie dobrze współpracuje z vlink. W trasie do diagnostyki wystarczy. A jak coś grubszego to vcds i w sumie jakoś wolę robić kodowania/adaptacje przez komputer niż telefon.
 
Oprócz Car Scannera polecacie coś do diagnostyki w innych markach? Fiat, Alfa, Citroen?
 
Fiat i Alfa to Multiecuscan
Citroen/Peugeot to Diagbox, do starszych Lexia/PP2000
 
Fiat i Alfa to Multiecuscan
Citroen/Peugeot to Diagbox, do starszych Lexia/PP2000
Do Multiecuscana to mam kabelek od Viakena STN1170.

Bardziej chodziło mi o apkę na telefon żeby w trasie coś na szybko zobaczyć. Obecnie używam Car Scanner z iCar Pro na iOS'a i ma wszystko co potrzebuje, ale może ktoś zna jakąś lepszą aplikacje.
 
Jakie funkcjonalności miałaby mieć lepsza aplikacja? Będziemy wiedzieć czego szukać.
 
Back
Top