Valvoline MaxLife 5W-40 Jeep Cherokee XJ 4.0L 205 h pracy - 11438 km

[end]

W załączeniu dołączam analizę przepracowanego oleju Valvoline MaxLife 5W-40.
Próbkę pobrano z Jeep Cherokee XJ 4.0L (silnik AMC 242) po przepracowaniu równych 205 h co dało przebieg 11438 km. 83% trasa głównie drogi szybkiego ruchu A i S; 17% miasto i teren.

Poprzednia analiza 9182 km 161 h pracy - link
Poprzednia analiza 10w-40 - link

​

Zalecenia producenta - Interwał 7500 mil - 12000 km dla normalnego użytkowania (długie trasy) jest słuszny.

 

[soszo]

Utenianie, nitrowanie, TAN na niskim poziomie praktycznie jak w świeżym oleju.

 

[nano]

Utenianie, nitrowanie, TAN na niskim poziomie

Czyli kolejne 5 tys km nie powinno "szkodzić"?

 

[soszo]

W zasadzie robić analizy co interwał to trochę bez sensu. Moim zdaniem lepiej byłoby zrobić kilka analiz w jednym interwale żeby zobaczyć jak parametry się zmieniają i do kiedy można przeciągnąć olej przy danym sposobie eksploatacji

 

[apede]

Hmm, to jak to jest że TBN tak spadł a TAN się trzyma?

 

[soszo]

Czasem różne dziwolągi wychodzą. Kilka analiz jednego oleju dałoby lepszy obraz.

 

[MC Subi]

Hmm, to jak to jest że TBN tak spadł a TAN się trzyma?

Może LPG w silniku dużym i gorącym, ale nie wysilonym?

 

[soszo]

W poprzedniej analizie TBN jest dużo wyższy - 7.33. Czasem pomyłki w analizach się zdarzają. Nie mówię, że na 100% to pomyłka ale nie wykluczam takiej możliwości.

 

[NRohirrim]

Czyli kolejne 5 tys km nie powinno "szkodzić"?

Może zaszkodzić i to sporo. Liczba kwasowa przekroczyła liczbę zasadową. Olej dobrze gdyby był wymieniony 1000 - 1500 km wcześniej.

 

[Triumphator]

Liczba kwasowa przekroczyła liczbę zasadową.

...tyle razy było tłuczone, Ty się tak doktoryzujesz mocno z zagadnień olejowych i nadal takie bzdury wypisujesz...

Liczba kwasowa (TAN) a liczba zasadowa (TBN) w oleju

Nie masz żadnych podstaw i punktu odniesienia, żeby na podstawie wskaźników TAN i TBN orzekać cokolwiek na temat stopnia wyeksploatowania analizowanego oleju.

 

[NRohirrim]

No i w pierwszym poście w linku przez Ciebie przytoczonym jest napisane: Teoria zakłada, że olej nadaje się do wymiany, gdy wartości TAN i TBN się do siebie zbliżą.

Ja także pozwolę sobie zapodać link: https://issuu.com/oelcheck/docs/sommer2011/s/20767213

Ein Öl kann vieles ab – aber so richtig sauer sollte es niemals werden!​

Olej może znieść wiele – ale nigdy nie powinien stać się naprawdę kwaśny!

Trzeci i czwarty akapit:
,,Nagromadzenie kwasów w oleju ma niekorzystne skutki. Po pierwsze, utlenianie jest przyspieszane. Lepkość może znacznie wzrosnąć ze względu na zwiększoną zawartość tlenu utleniającego. W skrajnych przypadkach olej staje się zbyt gęsty.
W przypadku obecności wolnych kwasów i zużycia inhibitorów korozji, na wszystkich powierzchniach zwilżonych olejem może wystąpić korozja. Szczególnie narażone są na to metale nieżelazne, takie jak miedź i stopy miedzi, ale także żelazo. Jednak tworzywa sztuczne i materiały uszczelniające również mają zmniejszoną żywotność z powodu kwaśnego oleju.''

Z tego właśnie powodu, zalecam skrócenie interwału powyżej przetestowanego (niezłego) oleju w danym aucie i w danych warunkach do max 9.9 - 10.4 tys. km.