Dziś trochę pogrzebałem w Thinkdiag+ na tablecie. Nagrałem sobie korekty paliwowe w drodze do pracy i z pracy. Długie są troche poszarpane bo tak naprawdę jest to 5 zakresów korekt LTFT. Na wolnych obrotach jest to powiedzmy w okolicach 0%, przy przyśpieszaniu jest już inny zakres i inna korekta (np. 1,562%) itp itd. Akurat nieważne w tym momencie.
Jak widać można w różny sposób przedstawić wyniki, samo nagranie można odtworzyć w czterech prędkościach.
Robiąc pełną diagnostykę aplikacja dostaje sie do wszystkich sterowników pojazdu i dla każdego można uruchomić min. diagnostyke, oczytać i skasować błędy, odczytać parametry w czasie rzeczywistym, wykonać niektóre adaptacje czy też sterować w ramach testu elementami dopisanymi do danego modułu. Dla PDM czyli modułu pasażera posterowałem szybami a z CEM spryskiwaczem szyby, wycieraczkami ( w celu czy faktycznie działa)
Dla ECU sprawdziłem korekty, MAF ( Elmy nie dawały rady) i działa to dobrze. Ogólnie jestem zadowolony.
Czy warto kupić? Każdy oceni sam ale akurat w moim przypadku gdybym wiedział że istnieje taki interfejs odpuściłbym dwa iCary ( osobne dla iphona i androida), dołożył te 2,5 stówki i od razu zakupił Thinkdiaga.
Oczywiście żeby nie było tak cudownie to w Thinkdiagu dostęp do wszystkich pojazdów mamy przez rok, potem trzeba wykupić przedłużenie licencji a to już kosztuje dużo. Dlatego też ja po roku zaktualizuję aplikację tylko dla swojego samochodu.