• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zmieniać producenta oleju, czy nie zmieniać?

  • Thread starter Deleted member 6544987
  • Start date
D

Deleted member 6544987

Gość
Jakie jest Wasze podejście do zmian producenta oleju, który wlewacie do swoich jeździdeł?
Trzymać się jednego, czy co serwis, inny olej/producent?

Ja jestem zdania, żeby znaleźć sobie dobry olej i trzymać się go jak najdłużej.
Tak robię od mniej więcej 250 tys km, które przejechałem w ciągu 10 lat.
Wyjątek zrobiłem tydzień temu, gdzie w miejsce Deksosa GM, wlałem Motula.
 
Ja należę do grupy, która jest wierna jednej marce. Chociaż miałem myśli, żeby przetestować coś innego, ostatecznie zadałem pytanie: w jakim celu? Skoro coś dobrze się sprawdza.
 
Ja leje to co aktualnie w danej klasie ma najlepszy stosunek cena/jakość. Producent nie ma dla mnie żadnego znaczenia :)
 
Ja na Kijance eksperymentuje :) Co olej to inny. Ale w Alfach wiernie lałem jeden.
 
Plywak napisał:
Ja leje to co aktualnie w danej klasie ma najlepszy stosunek cena/jakość.

Ja właśnie podobnie, jak Meguin wstrzyma produkcję swoich olejów PAO, będę szukać alternatyw.
 
Ja eksperymentuje w Lagunie. Olej gdzieś mi bierze\ucieka nadal [podejrzewam uszczelniacz wału od strony skrzyni, ale nie ma kiedy zrobić, bo auto się prawie nie zatrzymuje...], więc za górną półkę się nie biorę, dopóki tego nie ogarnę. Był Valvoline, był Shell, jest Total, będzie ponownie Valvoline Max Life, później chcę przez okres jesień-wiosna przetestować Elfa FT 0W30.
 
No więc tak.
Miałem Xsarę 1.4Pb i tam lałem jakiegoś Castrola 15w40, bo taka bańka była w bagażniku, jak go kupowałem.
Zrobiłem 60 tys km, silnik przeżył.

Potem miałem Peugeota 307 z 2.0HDI.
Od nowości latał na Totalu 7000 10w40, A3/B4.
Nic nie zmieniałem, przy 280 tys km sprzedałem samochód, a silnik na 10 tys km "spożywał" 250-300 ml oleju.

Teraz mam Astrę i 0-50 tys km Dexos GM'a.
Wlałem tego Motula, trochę wbrew sobie.
Czekam na analizę arch o będę decydował co dalej.
Jak olej okaże się wystarczający, to chyba wrócę do GM'a.
 
To zależy od auta. W A4 co wymiana inny olej ale Xcess najlepiej się sprawuje. W Japończyk Shell. W Alfie Valvo i raz był Total. W TDI tylko Valvo.
 
Ja często zmieniałem producentów,ale zawsze 5w40 wlewany był Motul, Valvo,Gulf,Specol,(tylko ten ostatni mnie zawiódł)obecnie od trzech zmian jest Eurol
 
ja tez wlewam różne, były Motule, raz nawet Castrol, AMSOIL, Millersy, LM, Meguin(na tym najwięcej), Specol, aktualnie Penrite.
i lepkości też różne, głównie 5W40 a i 0W40 czasem wpadło.
 
U ojca w Okcie od początku Ravenol SSL, u siebie w BMW od kiedy mam Valvo Synpower, a Cytryna zaczynała od Motula, teraz dostała Specola z AR2300 i zobaczymy co będzie dalej - pewnie znowu jakaś zmiana:)
 
cytrynowiec napisał:
W zależności od auta potrafię latać z lepkościami, ale...markowo ostatnio dwie firmy Specol i Eurol.

No i jak Ci się na tym Specolu lata?
 
Ja 10 lat temu zacząłem od motula i było dobrze jednak bardzo zeszli z jakością i było to słychać po przejechaniu 8k km aktualnie jeżdżę na ravenol vst i mogę powiedzieć że na pewno jest lepszy
 
OK, pytanie do tych, co często zmieniają marki olejów - co Wam to daje?
Czy same zmiany to nie jest efekt placebo?
Mnie do zmiany GM'a, na Motula popchnęła potencjalnie niska jakość tego pierwszego.
Po przebiegu tych 12 tys km i zmianie oleju, słyszę niesamowitą różnicę w zmianie kultury pracy silnika.
Zawsze tak jest, ale poprawa jest zbyt wyraźna i to mnie właśnie niepokoi.
Podejrzewam duży spadek lepkości oleju, mimo, że trasy robię dość znaczące (2x35km dziennie), a więc i benzyny w oleju teoretycznie za wiele być nie powinno.
 
To mi daje, że w tych samych pieniądzach mogę mieć olej lepszy. Jak Ravenol VST kosztował poniżej 130zł za 5L to zbytniej konkurencji w PL nie miał, jak podrożał do 160zł za 5l to już można było w tych pieniądzach pokusić się o coś innego.

Druga sprawa przy podobnych strasach miałem w oleju 2% paliwa, a to wystarczyło aby klasa lepkości spadła o jedną w dół ;]
 
Co daje zmiana marki? W moim przypadku w 1.8T co różna marka oleju to inne ilości go pobiera.
 
Plywak napisał:
To mi daje, że w tych samych pieniądzach mogę mieć olej lepszy.
...
Druga sprawa przy podobnych strasach miałem w oleju 2% paliwa, a to wystarczyło aby klasa lepkości spadła o jedną w dół ;]

1. Czyli najlepszy towar w danej kasie. OK, to też jest argument.

2. Ciekawy jestem tej lepkości u mnie. Mój olej już się analizuję.
 
Zielony34 napisał:
No i jak Ci się na tym Specolu lata?

Specoli jest kilka bo i kilka aut u ludzi. Obecnie 5w30 SpecPremium (od nowości auta) i drugi 0w20 - kilka zmian na nich było. Po drodze jeszcze ze dwa razy 5w40 w kolejnych autach. Znany mi mechanior zalewa dużej liczbie ludzi albo 5w40 albo 10w40 kilka lat już.
Odnośnie argumentów do zmiany: bazy, dodatki, odporność na warunki użytkowania, gdzieś tam po drodze cena.
 
Ja leje do Kijanki różne różności ze względu na forum i możliwość przeprowadzania analizy czystego/zużytego oleju z tej samej serii, często opakowania. Jak mi się znudzi (pewnie szybko bo to droga impreza) to znajdę sobie coś co mi odpowiada z tego czy innego względu i będę lał tylko to.
 
Back
Top