Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
Faktycznie. Trzeba zadośćuczynić za tę łaskę. Jadę na wiosnę do Grecji, złożę w świątyniach całopalne (z AR6400P) ofiaryi dopiero odtrąbiaj sukces
Dokładnie. Zrób kilka tysięcy kilometrów i będziesz wiedział czy i na ile pomogło. U mnie w BMW pobór oleju i dymienie po porannym rozruchu znika na 2-3 tyś km po wymianie oleju. Też kiedyś myślałem że to zasługa płukanki postojowej-dokładnie firmy Oilem. Jednak po dwóch-trzech miesiącach jazdy wszystko wróciło do normy . Pobór rzędu 200 ml na 1000 km i poranna chmurka , spowodowane starymi uszczelniaczami zaworowymi.
Pamiętam że tak mi odpowiedziałeś jak opisywałem całą sytuację jakieś pół roku temu. Że estry się skończyły i efekt zniknął. Bardziej byłem przekonany że to zasługa świeżego oleju, choć takie wytłumaczenie ma chyba większy sens gdyż olej raczej po dwóch tysiącach km nadal jest świeży. Tym bardziej przy pojemności układu 6,5L oraz jeździe na LPG. Może się skuszę przy następnej wymianie na jakiś estrowy dodatek.Po 2-3kkm już po szybkiej płukance nie ma śladu i jeśli nie zalejesz oleju o zawartości gr V lub dodatku np 9200 albo 9400 które zawierają estry dobre dla uszczelek to efekt zniknie.
Trochę mnie zastanawia, czy lepszy efekt daje kiedy, załóżmy uszczelniacze leżakują sobie w takim doprawionym oleju czy kiedy dochodzi temperatura.efekt zmiękczania uszczelnień jest tylko w kontakcie z tymi estrami
Nie bądź taki nieśmiały . Ja to trzepałem na mrozie przy otwartej masce i następnie zlałem na ciepły silnik. A potem cyk na fotel i jazda co by Honda powoli doszła i złapała temperaturę .Wytrzepałem dobrze jak … no wiecie co Ale to w piwnicy wszystko w temp niemal pokojowej.