• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Co zrobiles/as przy swoim aucie ?

  • Thread starter Deleted member 925788
  • Start date
Bezpośrednio na parownik nie trzeba pryskać.
Myślałem kupić Wurtha ale w instrukcji jest „Włożyć sondę sprayu do spustu kondensatu” bo ja myślałem żeby po prostu włożyć sondę do nawiewu i wpuścić preparat. Jak Wy robicie?
 
Nie samochód ale.. Nowa zabawka.
Trochę niefortunnie wygląda ta plama :p. Twoja? :D
Tak między wódką a zakąską, przygarnął bym takiego gejesa, tylko na szprychowanych felgach :).
 
Myślałem kupić Wurtha ale w instrukcji jest „Włożyć sondę sprayu do spustu kondensatu” bo ja myślałem żeby po prostu włożyć sondę do nawiewu i wpuścić preparat. Jak Wy robicie?
Odpalam klimatyzację na minimalną temperaturę, nawiew 50% i wpuszczam preparat do wlotu powietrza za filtrem powietrza. Mgła leci na parownik i na nim osiada, wszystko spływa odpływem. Jak puszka jest pusta to wszystko wyłączam na kwadrans, później znowu włączam klimatyzację i koniec.
 
Się mi ulało :D
 
@luckyboy za rok sprawdzę Twoją metodę 😉
 
Tylko nie zapomnij
 
Last edited by a moderator:
wpuszczam preparat do wlotu powietrza za filtrem powietrza
Korzystając z Twojej metody rzeczywiście nie potrzeba żadnej sondy z dysza, bo raczej bez problemu można psikać zwykłym sprayem. Powiem szczerze że o takiej metodzie nie słyszałem ale myśle że warto spróbować. Jakoś nie mam zaufania do pianek wydaje mi się że mogą one nie doścignąć i lepić później brud.
 
@Gardor na jesieni poczułem coś nosem i doraźnie wykorzystałem mały spray do dezynfekcji rąk Co prawda musiałem nawciskać się palcem, ale 100ml alkoholu poradziło sobie bez problemu
 
Jak Wy robicie
Pod nogami pasażera jest taka rurka. Odpinam ją i tam idzie pianka za pomocą dołączonej sondy. Czekam aż się dobrze rozpuści, włączam klimę na obiegu wewnętrznym (na początku na połowę mocy, później na maxa). Na końcu oczywiście wpada nowy filtr. Myślę, że na jesieni warto to powtórzyć, bo przynajmniej u mnie efekt przez cały rok niestety się nie utrzymuje
 
@Gardor na jesieni poczułem coś nosem i doraźnie wykorzystałem mały spray do dezynfekcji rąk Co prawda musiałem nawciskać się palcem, ale 100ml alkoholu poradziło sobie bez problemu
Zamówiłem dwie butelki tej IPY co pokazałeś wyżej, będę testował ;) Co operacja będzie bardziej profilaktyczna. Powiedz mi jeszcze procedurę robisz ja obiegu zamkniętym? Cała puszkę 600ml dawkujesz na raz?
 
Jak zrobisz na obiegu zamkniętym to alkohol nie trafi do parownika - tylko obieg otwarty jeżeli masz zamiar psikac do dolotu. Taka duża puszka starczy na dwa razy albo jeden bardzo obfity.
 
Myślę, że na jesieni warto to powtórzyć, bo przynajmniej u mnie efekt przez cały rok niestety się nie utrzymuje

Najlepiej dezynfekować klimatyzację dwa razy w roku, przed sezonem letnim i po nim, aby po sezonie parownik nie zarastał grzybami.
 
Wymieniłem olej. Zalałem Castrola :D Przejechane 400 km, silnik jeszcze jakoś żyje więc jest spoko :D
 
Ma ktoś jakiś patent na zaparowane lampy?
Wyjątkowo upierdliwe zjawisko.
Zaczęły mi parować obydwie tylne lampy w F30.
Zdjecie akurat nie mojej lampy ale u mnie wyglada identycznie.

77F4FCE1-AB37-4528-A6C6-EAAE6F03CA53.jpeg
 
Zaparowanie to zwykle uszkodzenie lampy.
 
@Kozenko miałem podobnie w Nubaru, jeden przedni reflektor używany montowałem.
Wysuszyłem i zalałem styk plastików (klosz/odbłyśnik) ordynarnym butaprenem - cały obwód, i to załatwiło sprawę.
Trzeba obejrzeć, czy nie ma jakiejś oczywistej dziury, czy uszczelki są ok.
Często z salonu samochody z takim czymś wyjeżdżają i sprzedawcy tłumaczą się, że to normalne i że odpruje, jak się włączy lampy...
 
Jeżeli reflektor odparowuje to jest wszystko w porządku. Chwilowe zaparowanie to fizyka.
 
Back
Top