Ten "bogaty" kiedy uszkodzony jeden moduł w matrycy jego reflektora powinien wymienić cały reflektor, a w zasadzie dwa. Jak zawsze szkoda kasy, a w zasadzie koszt nowego reflektora jest kosmiczny. Oczywiście zaczyna się dłubanie w lampie i kowalstwo pospolite przy "naprawie modułu". Geometrię wiązki szlak trafia i tak sobie ludzie jeżdżą oślepiając innych.
Dla biednych problemem jest nabycie dobrej jakości zamiennika. Powinien być przepis zmuszający producenta do zapewnienia części w jakości OE przez X lat.
W ogóle rynek zamienników to kolejna bonanza nie uregulowana wcale. Czemu zamienniki są tak fatalnej jakości. (i nie chodzi tu tylko o lampy tylko w ogóle części.
Tutaj jest mole do popisu legislatorow
Tylko znwo są dwie strony medalu
1) jeśli będzie kontrola jakości lub certyfikowane zamienników to będą droższe i wolnościowy będą pruć się że to zamach na ich wolność bo oni chcą mieć wybór czy jeździć ma byle gównie czy nie. Druga rzecz trafi to rzeczywiście w biedniejszych ludzi których nie będzie stać na cześć 2 razy droższa. (może cena aż, tak wysoka nie będzie)
2) druga strona medalu to jednak większy dostęp do części dobrych jakościowo. Terwz już nie ma niemalże dobruch zamienników bo wszyscy równają do najniższej ceny tnac jakość.
Ekologia, bo rzadsze wymiany, ale to się nie opłaca
Dlatego pislem w temacie ekologicznym że nadzi raczej nie ma bo problemów jest więcej niż trujące samochody cxy nawet niska emisja
Problemy są już na etapie fundamentalnej podstawy gospodarki. Jak legislacyjnie nakazać produkowanie dobrej jakości części. Jak to sprawdzić i kontrolować? Parcie do najlepszej ceny dzieje się poniekąd naturalnie.
produktow jakościowo premium, bo bardzo często jakosc nie odpowiada cenie i jest to premium dla snobow, są praktycznie nieopłacalne w produkcji. Więc nakazywanie robienia czegoś dobrego w miarę rozsądnych pieniądzach jest niewykonalne. Konserwy znow zaprotestują zto zamach na ich wolność produkcyjna ekonomiczna i że rząd z nimi walczy bo chińczyk zrobi gówno taniej i sprzeda.
I tutaj wlasnie poniekąd rozwiązaniem jest fedwrqlizacja unii która też nie jest bez kolców. W dużym federal bym supermocsrstwie da radę po pierwsze uszczelnić i uregulować eksport z Chin a po drugie wymusić na chińczykach produkowanie części odpowiednich jakościowo ale oczywiście droższych. Nie dużo droższych bo nie tam jednak nie płaci się za każdy element z certyfikatem bo takowych nie ma. Dopiero certyfikacja by nastepowala gotowego produktu.
Od chińczyków kupuje od powstania aliexpress. Mam spore doświadczenie. Powiem tak że jak oni chcą to potrafią zrobić dobry produkt., jeśli tego oczekuje kupujący. Jeśli kupujący chce coś po śmiesznych pieniądzach to też będzie zrobione tylko jakościowo będzie to gowno