• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Archoil 9100

Minimalnie wolniejsze nagrzewanie to skutek a la ceramicznej powłoki/izolacji termicznej boranowej i ochronnej więc trudno sobie wyobrazić jak to ma narobić jakiejkolwiek szkody.
Więc podsumowując.
Jak jeżdżę sporo krótkich tras dieslem ok. 5-15 km, to będzie miał sens użycie tego środka? Dodam, że przy aktualnej temperaturze na zewnątrz czyli około -5/0 stopni po przejechaniu około 5-7 km woda osiąga temperature roboczą. Olej pewnie ma z 30-40 stopni max, przynajmniej tak przypuszczam, bo wskaźnika nie ma.
Jeżeli ktoś ma zaraz napisać, że na takie trasy to benzyna to proszę odpuścić. Nagła sytuacja życiowa wymusiła zmianę miejsca zamieszkania, a już nie chcę zmieniać samochodu, bo tyle co był kupiony.
Chcę po prostu maksymalnie o niego zadbać, żeby posłużył.
 
Mimo wszystko to tylko temperatura wody. Tak jak napisałem olej pewnie 30-40 max... Dlatego też szukam czegoś co "pomoże" silnikowi i ochroni go choć troche
 
Owszem - "tylko" temp. wody, ale temp. oleju w takim razie również osiąga optymalne wartości. Szczerze? Ja nie szukałbym dziury w całym i cieszyłbym się sprawnym motorem. Skoro nic niepokojącego się nie dzieje...
 
@sn19iz największą zaletą np. ar9100 jest to, że nie potrzebuje temperatury roboczej do aktywacji tj. w przypadku oleju silnikowego. A więc ma to sens w tym przypadku🤔
 
@sprajt2 Jeśli składniki oleju aktywują się dopiero przy np 40-50 C temp oleju to nie do końca olej chroni w 100 % w niższych temperaturach. 🙃Natomiast najważniejsze jest z jakich materiałów zrobiony jest silnik. Jak skody octavie 1 (diesel) robiły po 1 mln kilometrów ,gdzie ludzie lali zwykłe oleje i często niedbali o te auta to znaczy ,że były zrobione z solidnych materiałów!!! A jak teraz robią silniki samochodowe z ,,gównolitu" to nawet super hiper dodatki olejowe nie pomogą wydłużyć im życia 😄proste i logiczne
 
proste i logiczne
No nie tak do końca ...
Im olej ma większą lepkość, tym łatwiej o smarowanie hydrodynamiczne (o ile dopłynie do węzła tarcia).
Dodatki przeciwzużyciowe pracują TYLKO I WYŁĄCZNIE w reżimach smarowania (czy tam tarcia) mieszanego i suchego, czyli jak występuje kontakt metal-metal.
Wchodzisz w trybologie, a tu trzeba mieć ogromną wiedzę!

PS
Do poczytania przed snem:
 
Jeśli składniki oleju aktywują się dopiero przy np 40-50 C temp oleju
Patrząc na to obiektywnie, kazde auto codziennie chodzi przez kilka/kilkanascie dobrych minut zanim olej nie osiągnie takiej temperatury.
I jeżdżą. Dobrze, ze nie wiedzą, ze skladniki sie nie aktywowaly jeszcze....

Wracajac do zapytania.
Waszym zdaniem, przy krotkich odcinkach/niedogrzany silnik lepiej zastosować dodatek, czy skrócić interwal oleju?
 
przy krotkich odcinkach/niedogrzany silnik lepiej zastosować dodatek, czy skrócić interwal oleju?
To nie jest quiz, żeby liczba głosów decydowała.
Jak silnik stosuje, w węźle tarcia jest pozostałość oleju, który osiągnął b.wysoką lepkość przez ochłodzenie.
Ta resztka oleju ma zapewnić brak kontaktu metal-metal dopóki świeży olej magistralą nie zasili węzła tarcia.
Ważna jest tzw polarność i zwilżalność oleju, czyli jego "klejenie się do powierzchni".
Jak dostarczenie oleju się opóźnia, mają działać dodatki przeciwzużyciowe.

Rola dodatków jest taka, żeby wydłużyć możliwość pracy węzła "na sucho" i osobiście chciałbym widzieć dane w jaki sposób poszczególne siuwaksy to realizują.
 
Wracajac do zapytania.
Waszym zdaniem, przy krotkich odcinkach/niedogrzany silnik lepiej zastosować dodatek, czy skrócić interwal oleju?
My tu jesteśmy tak zepsuci, że unikamy krótkich odcinków :) No ale jak ktoś musi, to traktując krótkie odcinki jako warunki pracy niekorzystne dla silnika, to zgodnie z instrukcjami producentów należy skrócić interwał. A dodatków nikomu nie zabraniam, bo sam regularnie stosuje do benzyny, a i do oleju się zdarzyło.
 
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. W takim razie chyba jednak odpuszczę wlewanie czegokolwiek, a po prostu wymienie olej za jakieś 8k kilometrów, bo widze, że zdania mocno podzielone
 
jak kupiłeś niedawno autko, to Oilsyn LL do silnika a później przed zmianą postojówka, wlewasz nowy olej + AR9100
 
W każdym suwie tłoka występuje tarcie graniczne, mieszane, a większość zużycia silnika dokonuje się na zimno. Więc czy taki dodatek jak AR9100 jest w tym przypadku bezsensu?
 

Attachments

  • 20231128_014859.jpg
    20231128_014859.jpg
    72,8 KB · Odwiedzin: 94
W każdym suwie tłoka występuje tarcie graniczne, mieszane, a większość zużycia silnika dokonuje się na zimno. Więc czy taki dodatek jak AR9100 jest w tym przypadku bezsensu?
Prawdę mówiąc, nikt tego nie wie i to jest cale clue.
 
Swoją drogą ciekawostka, przynajmniej dla mnie, że 9100 zmniejsza lepkość...
 
AR9100 ma po prostu niską lepkość. Jak dodasz go do 0W16/20 to różnicy w lepkości nie zrobi. Z ten człowiek prowadzący kanał nie pojmuje tego to jest wręcz nieprawdopodobne.

PS - Zauważ, że zwiększył się ciężar oleju 😉
 
Z ten człowiek prowadzący kanał nie pojmuje tego
Z tego filmu chyba nie można tego wywnioskowac?
Jesli zmniejszyl dodatek lepkosc oleju wyjsciowego, to zmniejszyl. Bledem by bylo jakby napisal, ze zwiekszyl.
 
Back
Top