Niby Królewskie zlecało produkcję w Ciechanowie ale faktycznie smak nie był ten sam.
To Nadbużańskie to było okropne.....choć u mnie pojawiało się sporadycznie.
A ja wczoraj odmówiłem (ale nie pacierz ) tylko zapraszali mnie Litwin i Łotysz na wódeczkę. Twierdzili, że mają 2 litry i potrzeba im trzeciego zawodnika.
Nie, nie poradzę. 0.5 na głowę to max żeby nie wycinać następnego dnia z życiorysu
Staram się nie pić z obcostrańcami. Kiedyś napiłem się z ruskimi. na drugi dzień mieli ze mnie ubaw. Wolę sobie piwko strzelić w samotności.
No, to mam picia na cały rok Kombinacja lagerów, marcowych i pszenicznych, 40 butelek. Kopyrowi udało się podpuścić widownie do zakupu, ale że to z niemal rodzinnego Krakowa to co tam, się wypije zanim się zestarzeje
Chętnie posłucham opinii o tych piwkach. Czaję się jak Czajkowski na nie ale jakoś nie zdecydowałem się. Tym bardziej, że pod nosem lokalne piwka też niczego sobie
Jakimś wielkim birgikiem to nie jestem. Pszeniczne jest klasyką, bardzo dobre, gładko wchodzi, taki lekki przyjemny smak i aromat. Baaardzo mi odpowiada, fajne piwko do roboty.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.