Możliwe, nie przymierzałem i wydawało mi się, że będzie problem ze względu na profil. Ale to że jakoś wchodzi stanowi właśnie problem. Według naszych przepisów tylko miejsce z tyłu dyktuje rozmiar tablic, a z przodu nie ma u mnie miejsca na pełen rozmiar bez oślepiania systemów bezpieczeństwa. Dwóch różnych rozmiarów mieć nie można.
Wszystkie rurki w komplecie. Pięć z nich wyprodukowana w Polsce. Przyjrzałem się dziś zbiorniczkowi Nissens. Wygląda na bardzo dobrze wykonany, uchwyty są dość elastyczne. Ponoć w NTY itp się ułamywały przy montażu. Inna sprawa że nie brałem pod uwagę tych najtańszych. Może uda się to wszystko przed Wigilią zamontować.
Właśnie, nie spojrzałem jak to wygląda i zapomniałem dodać, że ma jakąś specjalną wersję tego Evo, bez tej belki na przodzie, gdzie od samego dołu, do samej maski jest jeden wielki wlot powietrza.
Pod reflektorem, no nie ma opcji, zaraz za wlotem zderzak się łamie, jeszcze Szwajcarską blachę tam zamontujesz, tak samo na wzór amerykański jakoś to upchniesz, ale pełnowymiarowej, bez jej gięcia zwyczajnie nie ma szans. Nooo i nawet w pełni fabrycznej wersji Evo, zwyczajnie fabrycznie miejsce do mocowania przedniej tablicy, jakiejkolwiek, nie zostało po prostu przewidziane i wszystkie punkty to w zasadzie twórczość własna użytkowników lub dealerów, ale jak najbardziej do zrobienia.
Może kiedyś będę się widział z kolegą, to zrobię zdjęcie tego Lancera, bo na ulicy go spotkać to jak wygrać w totka, ma go od nowości i nie wiem, czy 50.000km ma ten sprzęt nakulane
@Triumphator - Mitsubishi OE 6430A188: podkładka do montowania tablicy rejestracyjnej na zderzaku Także przewidziane zostało, użyszkodnik pownien coś takiego mieć/dostać w chwili zakupu.
Alfy 156 też coś takiego miały, bo zamontowanie tablicy bez było mocno karkołomne i w sumie trza było ją ciut wygiąć. Nie wiem jak w wypadku tego udziwnionego egzemplarza Twojego kolegi, ale pewnie Mitsubishi miało i dla niego, chyba że ma jakiś aftermarketowy zderzak. W końcu producent w UE musi zapewnić miejsce na montowanie tablicy inaczej raczej nie dostałby homologacji.
Sporo części wspólnych z Jeepem, Dodgem, być może czasem z Fiatem, bo jeden koncern, więc bardzo często dostępne po prostu na Allegro. Ceny normalne. Jeżeli tam niedostępne, to jest dużo polskich sklepów online specjalizujących się w częściach do amcarów. Jeżeli czegoś nie ma lub jest w dziwnej cenie, to mamy Rockauto w USA, który wysyła do Polski. Wychodzi najczęściej sporo taniej niż z polskiego sklepu pomimo wysyłki za ~70 zł. W tydzień w domu.
Do tej pory wymieniłem:
- tuleję wahacza - grosze na Alle
- 2 łączniki stabilizatora zamienniki - j.w.
- zbiornik spryskiwaczy - stówka za oryginalną używkę na Alle
- gumę przy sprężynie amortyzatora - oryginał z Rockauto za 170 zł z wysyłką.
- termostat z obudową - oryginał z Rockauto za ~200 zł wysyłką. Polskie sklepy życzyły sobie 350 zł lub więcej.
O świecach, filtrach, akumulatorze nie wspomnę, bo wiadomo, że uniwersalne.
Niewiele tego jest, co mnie cieszy i do tej pory żadnych problemów. Myślę, że najgorzej/najdrożej by było z elementami karoserii.
Od 2 lat mam takie brzydactwo przed sensorem swiatla i deszczu.
Przez to wycieraczki automatyczne lubily chodzic swoim zyciem. Od jakiegos czasu zaczalem sie zastanawiac jak to cale ustrojstwo odkleic i umyc szybe (bo myslalem, ze to jakis syf, para, stary klej, whatever). Wczoraj na yt zaczalem szukać sposobu na odklejenie (nie moje, tylko calego zespolu lusterka) i wpadlem na filmik, gdzie gosc pokazal, ze pomiedzy sensorem, a szyba jest podkladka żelowa, ktora sie moze odkleic/zestarzeć i dac taki efekt. Odlacza sie sensor, odkleja stary żelek, czysci szybe i sensor i nakleja nowy żelek.
Moze z okazji wolnych dni na święta znajde czas i wymienię.
@Triumphator - Mitsubishi OE 6430A188: podkładka do montowania tablicy rejestracyjnej na zderzaku Także przewidziane zostało, użyszkodnik pownien coś takiego mieć/dostać w chwili zakupu.
Alfy 156 też coś takiego miały, bo zamontowanie tablicy bez było mocno karkołomne i w sumie trza było ją ciut wygiąć. Nie wiem jak w wypadku tego udziwnionego egzemplarza Twojego kolegi, ale pewnie Mitsubishi miało i dla niego, chyba że ma jakiś aftermarketowy zderzak. W końcu producent w UE musi zapewnić miejsce na montowanie tablicy inaczej raczej nie dostałby homologacji.
Jak dla mnie stosunek mocy/pojemności/masy do spalania jest przynajmniej dobry. Poniżej średnia od maja 2022 i spada, większość km robiona z 2+2 + bagaż i klima auto cały rok. W mieście żre, ale w trasie, szczególnie na autostradzie, pali mniej niż niejeden o połowę mniejszy silnik. Tam jest 9 stopniowy automat, 160km/h to 2000 obrotów, 140 = 1750.
Właśnie wyjąłem swoje z paczkomatu i wracam do tej Bosmy. Białe światło robi swoje jednak.
Bosma to jak wiadomo chinol i różnie bywa z awaryjnością. U mnie pierwszy komplet polatał kilka miesięcy, wyjałem je całkowicie zdrowe, sprzedałem, kupiec zamontował i zaraz zrobiła mu wysiadkę
Dziś wreszcie się wziąłem za wymianę Philipsów na Bosmy i po wyjęciu z pudełka okazuje się, że się troszkę rureczka skrzywiła w fabryce Mam nadzieję, że to nie wpływa na generowanie czy kształt strumienia światła
EDIT: po zimie od kilku dni już nie ma śladu to chociaż w liczniku śnieżek relaksująco popaduje
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.