• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy Honda robi najlepsze silniki? 😎

z debilnej polityki "klimatycznej"
Jak również wymagań dot. systemów elektronicznych już nawet nie tylko bezpieczeństwa, ale np. radia DAB :) Stąd samochodziki KEI nie mają szans na homologację europejską. Japończycy zawsze mieli więcej szacunku do obywateli i ich forsy i zawsze szukali rozwiązań optymalnych ekonomicznie. Przykładowo ciężarówki same wyświetlały systemem świateł nad kabiną w jakim zakresie prędkości jadą, żeby policja nie musiała inwestować w radary i fotoradary :cool:
 
..... Japończycy zawsze mieli więcej szacunku do obywateli i ich forsy i zawsze szukali rozwiązań optymalnych ekonomicznie. Przykładowo ciężarówki same wyświetlały systemem świateł nad kabiną w jakim zakresie prędkości jadą, żeby policja nie musiała inwestować w radary i fotoradary :cool:
Ktoś jakiś czas temu narzekał na forum na wysokość przyszłych opłat parkingowych w Paryżu dla SUV...

" ....Bo w Tokio nie tylko musisz mieć pieniądze na samochód, ale także, a raczej przede wszystkim – na miejsce parkingowe.
Tak jest, w Tokio lub w Osace nikt nie zarejestruje ci auta, jeśli nie masz własnego miejsca parkingowego. A taka "nieruchomość" kosztuje fortunę. W Osace (trzecie co do wielkości miasto w Japonii) za miejsce parkingowe można zapłacić równowartość ok. 700 tys. zł! To prawie 100 tys. zł więcej niż w Polsce kosztuje Porsche 911 Carrera!
Od tej reguły jest jednak jeden wyjątek: do kei cara nie potrzebujesz miejsca parkingowego

Kei cary to maleńkie samochody osobowe, których wymiary i pojemność silnika ustalają przepisy. Kei car może mieć maksymalnie 340 cm długości (Polski Fiat 126p FL mierzył 311 cm), 148 cm szerokości i – uwaga – 200 cm wysokości. Silnik: nie więcej niż 660 cm sześc. i 64 KM."

"Poza tym w Japonii fotoradary są z reguły aż 3-krotnie poprzedzone odpowiednimi znakami."

źródło:
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosc...=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2#slajd-1

Nie wiem czy są to pewne/wiarygodne fakty ale nie próbujmy na ślepo kopiować orientalnych przepisów u nas.
 
Najlepsze w Japonii było kiedyś to, że policja drogowa pracowała do 17. A drogi górskie były wspaniałe:)
Post automatically merged:

Z parkingami identycznie jest na Gibraltarze, więc mieszkańcy parkują w Hiszpanii.
 
" ....Bo w Tokio nie tylko musisz mieć pieniądze na samochód, ale także, a raczej przede wszystkim – na miejsce parkingowe.
Tak jest, w Tokio lub w Osace nikt nie zarejestruje ci auta, jeśli nie masz własnego miejsca parkingowego.
Trudno się dziwić, skoro sama tokijska aglomeracja jest ludniejsza niż cała Polska :)
 
A ten filmik sprzed 17 lat widzieli?

 
Back
Top