• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy Honda robi najlepsze silniki? 😎

I bardzo dobrze. Osobiście uważam, że Europa nie jest godna myśli technicznej z Japonii (patrz np. kei-car)
 
Kej-cary są zajebiste. Esencja motoryzacji - łatwo dostępny, łatwo używalny (parkowanie) środek transportu w regionie w jakim został stworzony: gęsto upakowana i ciasna Japonia. W europejskich miastach też by się sprawdził, zwłaszcza w polskich gdzie każdy musi do sklepu czy urzędu wjechać samochodem.

No ale wiadomo, gejkar, nie ma 1500-100-900 cylindrów i milion kunia żeby się szybciej w korku stało.

Swoją drogą, Honda N-box, urwa, jakie to jest zajebiste wozidło. Pożądam, jakby sprzedawali to w Polsce to bym kupił tylko po to żeby go mieć.
 
Mam identyczne zdanie jak @jerseyAdmin
Kiedyś uważałem kei-cary za rodzaj fanaberii ale od kiedy posiadam prawie kei-cara ( troszeczkę za długi i ma 1.5 zamiast 0,660 turbo) uważam większe samochody za zbyteczny luksus.
Owszem w dłuższą trasę lepiej czymś szerszym i niższym. Jednak 90% czasu i tak jeżdżę podmiejskimi i szukam parkingu w mieście.
I te ich pakiety dodatków do tych samochodzików 😍
 
No jak się nie mieszka w mieście z dala od aglomeracji, miasta przejazdem to taki gejkar z pisdziesiecioma cylindrów i pincet kuniami urwa bez sensu. Jak ktoś mieszka w centrach, blokowiskach to na pewno się sprawdzi i można sobie stać 2 godziny w korku, przejeżdżając 15 m po kajzerkę do stonki.
 
W japonii kei-cary maja silniki o pojemności od 0.5 litra do 0.8 litra wolnossące i z turbo. Ale spalanie nie są rewelacyjne...
 
@tomek1986 teraz tam są hybrydy z 0,660 turbo i cvt. To jest dopiero kosmos 😁
 
Ale w czym problem?
Ktoś ma ograniczone miejsce parkingowe, potrzebuje pojechac do sklepu, do pracy kilka km to po co mu inne auto? Takie sobie wybiera i spelnia jego zalozenia. Do tego ma korzyści podatkowe wzgledem "normalnego" auta. A i sama cena tego kei car tez jest konkurencyjna.
 
Last edited:
No jak się nie mieszka w mieście z dala od aglomeracji, miasta przejazdem to taki gejkar z pisdziesiecioma cylindrów i pincet kuniami urwa bez sensu.
Szczerze, od rodzinnego domu do miasteczka, gdzie obecnie mieszkam jest 15km i szczerze, jako daily nie widzę nadal potrzeby posiadania czegoś ponad 65-konną Fabię, Ibizę, Corsę, Fiestę etc. Myślę, że ogólnie przemieszczając się głównie w promieniu tych 50km, coś ponad segment B to w większości już po prostu "bo chcę i mogę".

Poważnie, mieszkam w małym mieście i już w tych warunkach moje Mondeo straciło dla mnie sens i funkcjonalność, w trasy jest świetnym wyborem, ale na daily coś z segmentu B bije go na głowę.
 
Szczerze wszystko jest kwestią indywidualną. Poważnie, mieszkam na wsi a do pierwszego większego miasta mam prawie 40 km. Nie robię krótszych odcinków niż 15 km w jedną stronę, czasem pyknę ponad 100 km dziennie, albo zrobię trasę kilkaset km. Spalanie średnie mam 5,3 L/100, jeździ mi się przyjemnie, dynamicznie. Jak nie mam potrzeby to nie jeżdżę 🤷‍♂️.
 
Honda N-box
A ile tego jest wersji nadwoziowych i różna napędy od spalinowego przez hybrydę po elektryka.
O ile czytałem dawno temu, wymiary i pojemności wynikają z japońskiego prawa- to jedyny samochód, który można zarejestrować nie posiadając garażu. A co potem konstruktorzy napchali w ten wymiar to jest szok- nawet kampery:)
 
No, na YT jest kanał japonki mającej N-VANa przerobionego na kampera. Szok w trampkach że w tym można mieszkać :D Jest nawet odmiana sportowa: S660. Całe 63 konie, z drugiej strony buda tylko ciut ponad 800 kg więc pewnie można się pobawić po jakichś krętuch drogach. Taki mini-samochód musi skręcać jak gupi.
 
O ile pamiętam to był auto suzuki ala kamper i pokazał jak spał w aucie jak było na dworze minus 10 czy 15C i jak gotował obiad i jakiś oslony termiczne zakładał na szyby i na[ obudowy. Dla mnie dość ciekawe to co zrobił z autem.

A tutaj mikrokamper:
 
A co to za jaranie się klitkami napędzanymi silnikami z malucha? Jeszcze się zdążycie wyleżeć w trumnie.
Japończyk 1,60cm to może i się fajnie mieści i mu do szczęścia potrzebna tylko miska ryżu. Coś tu niebezpieczny trend rozlewacie :p

Taki mini-samochód musi skręcać jak gupi.
Albo wybitnie chcieć się wywalać na bok, zwłaszcza jak wieje, skoro to takie krótkie, wąskie, a wysokie :cool:
 
A co to za jaranie się klitkami napędzanymi silnikami z malucha? Jeszcze się zdążycie wyleżeć w trumnie.
Japończyk 1,60cm to może i się fajnie mieści i mu do szczęścia potrzebna tylko miska ryżu. Coś tu niebezpieczny trend rozlewacie :p


Albo wybitnie chcieć się wywalać na bok, zwłaszcza jak wieje, skoro to takie krótkie, wąskie, a wysokie :cool:
Trend zajebisty. Z całej radości jaką dawała wczesna motoryzacja, możliwości swobodnego przemieszczania się i t.d zrobił się wyścig na kto ma większego: pojemność, cylindry, przyspieszenie. Komu to potrzebne? Gdyby w czasach gdy kupowałem Kijankę F500 był w nowocześniejszej wersji silnikowej niż stare 1.4 to bym pewnie 500 jeździł :D

Co do wysoki, krótki i wąski w odniesieniu do S660 to tak teges. Tak, to jest ta sama kei-carowa Honda N tylko w sportowym wydaniu.

HONDA-S660-5412_7.jpg
 
Trochę panowie, zeszliście z tematu, dobrze że chociaż przewinęły się gejkary Hondy.
 
Zanim wrócicie do tematu, wspomnę tylko ze takim Daihatsu Copen lub Suzuki Cappuccino z uśmiechem bym śmigał po Cyprze. Na tamte warunki wydają się być idealne.
 

Attachments

  • Screenshot_20240307-212348_Album.png
    Screenshot_20240307-212348_Album.png
    569,1 KB · Odwiedzin: 25
  • Screenshot_20240307-212354_Album.png
    Screenshot_20240307-212354_Album.png
    875,3 KB · Odwiedzin: 26
A co to za jaranie się klitkami napędzanymi silnikami z malucha? Jeszcze się zdążycie wyleżeć w trumnie.
Bo paanie, kto to widział te wszystkie wstrętne duże samochody z mocnymi silnikami, kiedyś to się trabantem nad morze rodzinę 8 osobową brało.
Trend zajebisty.
Tyle że nie ma takiego trendu, a na pewno nie w Europie, a tym bardziej w Stanach. Wręcz przeciwnie, trendem są SUVy i crossovery, w tym jako auta miejskie, najlepiej z 1.0, hybrydą lub elektryki. Każda marka, która chce się liczyć musi mieć przynajmniej połowę oferty modelowej wypełnioną suvami na wszystkie okazje.
 
Co wynika, przynajmniej w UE, z debilnej polityki "klimatycznej" bo małe emisje z małego miejskiego samochodu są droższe niż w uj wywalone w kosmos emisje z wielkiego SUVa, a jak ten SUV jest nigdy nieładowanym pluginem palącym jeszcze więcej to już w ogóle klimatyczny raj.

I zanim znowu się zacznie wymyślanie na ekologię, to wracamy do tematu bo nam moderatorzy nie przepuszczą kolejne ekoburzy ;)
 
Back
Top