Na podstawie kilkudziesięciu tankowań benzyny widzę jakieś 0,2 - 0.3 l /100 w zużyciu paliwa między Shellem zwykłym, a vpower. Potem jeszcze kilkaset km efekt powoli słabnie, więc może faktycznie coś tam jest. W takim przymulaniu typu 1200 obr/min na VI biegu vpower pracuje bardziej miękko. Gdyby nie akcja wtorek, nie tankowałbym vpower na pewno nigdy.
Zwykłej 95 z różnych stacji mam identyczne zużycie.
98 zużywa minimalnie więcej zawsze, niezależnie od marki i kraju.
Dodatków do paliw i oleju nie używałem w życiu żadnych, nie wiem jak działają.
Patrząc na przestrzeni lat na wygląd zaworów i komór spalania (przynajmniej w silnikach w wtryskiem pośrednim) - na pewno każda współczesna benzyna jakieś detergenty ma, bo jest na pewno czyściej. A może olej jest lepszy?