• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dodatki do ON - podnoszenie jakości paliwa

a ja podpytam o coś zupełnie innego. Czy według was po dodatkach spaliny bardziej śmierdzą w kopciuchach?
 
Czy według was po dodatkach spaliny bardziej śmierdzą w kopciuchach
Na pewno zmieniają "zapach" zarówno w silnikach diesla, jak i spalinowych.
Pamiętam zmieniony zapach spalin po dolewce 2T do ON, a teraz po dodatkach Oilem DNA do benzyny.
I nie, nie wącham specjalnie spalin, a ich zapach czuję, bo wyjeżdżając z garażu, wychodzę z samochodu drzwi zamknąć.
 
kleen flo zielony używam już od kilku lat, o obserwacjach pisałem parę stron wcześniej.

Używałem też tego 1,92l diesel lubrikant, czy coś dawał ? podobnie jak w przypadku zielonego mniej zadymienia, pomimo dolewania wtryski w raz poleciały, ale tutaj raczej już z racji wypracowania niż braku smarowania.
 
Mannol diesel ester trochę naśladuje stanadyne w aspekcie wykorzystania plastyfikatorów.
Mocno tępi dźwięk tdci ale mam wrażenie, że też trochę przymula jakby trochę podbicia LC potrzebował ekstra.
 
Last edited:
można tego mannola z depresatorami mieszać czy raczej nie ? jest jakaś informacja na opakowaniu ?
 
można tego mannola z depresatorami mieszać czy raczej nie ? jest jakaś informacja na opakowaniu ?
Ja mieszam bez problemu, Mannol Diesel Ester 9930 z depresatorem Mannol Winter diesel 9982. Zimą silniki w obu autach odpalały i pracowały bez problemowo.
 
Ktoś tam pisał wczesniej, że olej 2t nie miesza się z ON... U siebie piwnicy robie różne testy z mieszankami różnego rodzaju i w jednym słoiczku zmieszałem olej 2t ropką i dobrze to wstrząsnąłem i stoi juz cos ok 2tyg i nic się nie wytrąciło ani olej 2t nie "poszedl" na dół więc nie wiem moze ktoś miał jakiś "dziwny" ten olej 2t że mu się nie połączył z ON
Co do Mannola Diesel Ester to silnik nie chodzi na nim tak aksamitnie jak na oleju 2t, nie wiem jak te wasze dodatki typu archoil czy kleenflo bo nie stosowałem nigdy, zawsze tylko dobry olej 2t i ewentualnie od czasu do czasu jakiś extra środek czyszczacy i nigdy w żadnym dieslu nie było problemu z wtryskiwaczami czy chociażby z odpalaniem przy zimnych temperaturach i z DPFem też nie bylo i nie ma dotychczas problemów więc nie mam podstaw żeby przestać stosować dalej oleju 2t
 
Ja też stosowałem 2T do swojego Mondka, dolewałem 200ml na 50-55l ON, zazwyczaj LM1052, czasami Orlena Semisynth 2T, te dwa mieszają się bardzo dobrze. Ale fakt jest faktem, że jeden olej 2T miesza się lepiej, drugi gorzej. Jeden poprawia smarność, drugi wręcz ją zabija. Jeden syfi DPF, drugi -teoretycznie- nie. Temat bardzo szeroko poruszany był na forum Avensisa i faktycznie tylko kilka olei 2T okazało się przynosić jakieś profity, cała reszta robiła więcej złego, niż dobrego.
Co do stosowania 2T, kultura pracy na pewno na plus, co do tego nawet nie dyskutuję, bo nawet sonometr wykazał różnicę 3-4dB na obrotach jałowych wewnątrz samochodu, także nie był to chyba wyłącznie efekt placebo. Na LM, DPF przed stosowaniem 2T wypalał się co jakieś 800km, podczas stosowania wiele się nie zmieniło, a raczej nie na tyle, żeby można było argumentować wynik stosowaniem oleju.

Aczkolwiek na dniach będę tankował drugi zbiornik z AR6900D w proporcji 1:1000, pierwsze wrażenia są takie, że chyba nie polubił się z Vervą ON, a muszę zaznaczyć, że zawsze tankuję paliwa premium, silnik na ucho pracuje głośniej, na obrotach jałowych czuję wyraźniejsze drgania, ale za to jakby silnik zrobił się trochę żwawszy, czyli zapewne przegięła się pałka z LC.
Teraz będę jechał tankować na Lotos, zaleję Dynamica i dorzucę Archoila, zobaczymy jakie będą rezultaty tego połączenia.

Generalnie, coś z tym AR muszę teraz zrobić, dlatego będę tankował na okolicznych stacjach, robił dolewkę i obserwował. Ale ostatecznie, prawdę powiedziawszy ani w przypadku dolewek 2T, ani w przypadku AR9600D, ani Mannola i innych tego typu środków, nikt chyba nie robił badań zakrojonych na szeroką skalę, pod kątem wydłużenia, może nie tyle życia, co sprawności układu wtryskowego, względem zwykłego ON. Stąd chyba po zakończeniu butelki AR-a, wrócę do swojego standardowego trybu "konserwacji" CommonRaila. Czyli tankowanie paliw premium i raz na rok dolewka jakiegoś AR6400D, LM5156, czy Unik+, dla przeczyszczenia układu. Chociaż i tak nie wiem, czy to też nie jest działanie zbliżone do efektu placebo, niż faktycznej skuteczności stosowanych środków.
 
Chciałbym kiedyś zobaczyć/poczytać o testach tego typu dodatków. Czy rzeczywiście coś dają, czy tylko efekt placebo. Napiszę szczerze, że od marketingu zawartego w opisach tych środków, głowa boli... takie są wspaniałe.
 
@Triumphator do Vervy wystarczy połowa dawki 6900d. Dolej pół baku czystej i będzie OK.

Znam przypadki, że pół dawki 6900d w zwykłym ON daje też to co solo Verva, zwłaszcza w silnikach, które nie tolerują zbyt wysokiej liczby cetanowej. ;-)
 
Jak wtryskiwacz czy pompa jest wypracowana już mechanicznie , są już widoczne na powierzchniach ślady uszkodzeń lub zużycia to żaden dodatek nie pomoże, kolejna kwestia to koszt tych dodatków , jak ktoś sporo tego zużywa to może się okazać że to co wydał na te dodatki to by miał za to zregenerowane np jakieś nie najdroższe wtryskiwacze w silniku 4 cylindrowym i po tym znów spokój na jakoś czas, no i znów kolejna kwestia , jak ktoś kupi pojazd np. nowy to te dodatki mają sens , zabezpieczają w jakimś tam stopniu układ , może być tak że dzięki temu dłużej będzie pracował bezawaryjnie, albo kupił pojazd z wyremontowanym układem wtryskowym ewentualnie sam to zrobił, albo jest pewny idealnego stanu tego układu , ale jeżeli w pojeździe nic nie było ruszane, naprawiane, nieznany jest przebieg , to jak ktoś go traktował i co zalewał to wg mnie te dodatki są jak dla umarłego kadzidło , nie zaszkodzą i nie pomogą , choć w skrajnych przypadkach mogą zaszkodzić jak ktoś da mocnego czyścika i rozpuści bród , nagary i osady może zrobić się jeszcze gorzej , osobiście znam takie przypadki i zapewne nie tylko ja. Oczywiście to tylko moja opinia.
 
Ja używam dodatków ze względu na możliwość zatarcia modelu mojej pompy wysokiego ciśnienia (Bosch CP4). Skoro do tej pory pompa nie zatarła się, to warto poprawić smarowanie, aby polepszyć warunki jej pracy. Znawcy tematu zalecają dodawać do paliwa środki smarujące układ wtryskowy.
 
Jak wtryskiwacz czy pompa jest wypracowana już mechanicznie , są już widoczne na powierzchniach ślady uszkodzeń lub zużycia to żaden dodatek nie pomoże, kolejna kwestia to koszt tych dodatków , jak ktoś sporo tego zużywa to może się okazać że to co wydał na te dodatki to by miał za to zregenerowane np jakieś nie najdroższe wtryskiwacze w silniku 4 cylindrowym i po tym znów spokój na jakoś czas, no i znów kolejna kwestia , jak ktoś kupi pojazd np. nowy to te dodatki mają sens , zabezpieczają w jakimś tam stopniu układ , może być tak że dzięki temu dłużej będzie pracował bezawaryjnie, albo kupił pojazd z wyremontowanym układem wtryskowym ewentualnie sam to zrobił, albo jest pewny idealnego stanu tego układu , ale jeżeli w pojeździe nic nie było ruszane, naprawiane, nieznany jest przebieg , to jak ktoś go traktował i co zalewał to wg mnie te dodatki są jak dla umarłego kadzidło , nie zaszkodzą i nie pomogą , choć w skrajnych przypadkach mogą zaszkodzić jak ktoś da mocnego czyścika i rozpuści bród , nagary i osady może zrobić się jeszcze gorzej , osobiście znam takie przypadki i zapewne nie tylko ja. Oczywiście to tylko moja opinia.
Odnośnie dodatków do paliwa. Leje i gdy uszczelniałem pompę wysokiego ciśnienia to było zero nalotu siarkowego na elementach . Akurat widziałem dużo filmików z nalotem siarki na elementach pompy które było widać w środku po rozkręceniu . Moja czyściutka, akurat na mojej widać minimalne zużycie. Stosuję profilaktycznie, koszt nie wielki. Zresztą monitoruję spalanie i mam dziwnie małe. Zakładam że chemia robi robotę.
 
szkoda że te kleen flo 1,92l wycofali, kosztował tanio, a przy moim zużyciu paliwa 5 tyś l/rok to wystarczało mi ok. 2 te opakowania co kosztowało 120 zł.
Zachciawszy stosować choćby tak chwalony archoil 6900 gdzie aktualnie kosztuje ok 80 zł na 500l to rocznie wydałbym na niego 800 zł.
Mannol na 5 tyś l wyszedłby ok. 140 zł.
 
@wuwok , dokładnie tak , odpowiednie dawkowanie do nowego silnika daje efekt utrzymania stanu fabrycznego.

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka
 
@Uziu92 całkowicie wycofali, czy zmienili pojemność? Jakieś info dlaczego to zrobili, bo chyba sprzedawał się nie najgorzej.
 
szkoda że te kleen flo 1,92l wycofali, kosztował tanio, a przy moim zużyciu paliwa 5 tyś l/rok to wystarczało mi ok. 2 te opakowania co kosztowało 120 zł.
Zachciawszy stosować choćby tak chwalony archoil 6900 gdzie aktualnie kosztuje ok 80 zł na 500l to rocznie wydałbym na niego 800 zł.
Mannol na 5 tyś l wyszedłby ok. 140 zł.
Na 5000L to bańka 5L 6900d z kranem - sporo taniej niż w butelkach a właściwie już dawka 1:2000 czyli 25ml na 50L ON daje całkiem niezłe efekty.
 
szkoda że te kleen flo 1,92l wycofali, kosztował tanio, a przy moim zużyciu paliwa 5 tyś l/rok to wystarczało mi ok. 2 te opakowania co kosztowało 120 zł.
Zachciawszy stosować choćby tak chwalony archoil 6900 gdzie aktualnie kosztuje ok 80 zł na 500l to rocznie wydałbym na niego 800 zł.
Mannol na 5 tyś l wyszedłby ok. 140 zł.
Mannol styknie, lepszy niż zwykły olej 2T.
 
Back
Top