• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Fiat 126p (Maluch)

kobzacz

Użytkownik
Samochód
-
Marka samochodu
Fiat 126p
Budżet/ile litrów
100zł/2.5l
Silnik
650E
Filtr cząstek stałych (DPF/GPF)
  1. Nie
Jakiego oleju wymaga instrukcja
SAE 10W30 lub 20W40, API SD
Temat tego, niegdyś bardzo popularnego w Polsce autka, wypływał już w niektórych wątkach, ale żaden nie był poświęcony stricte Maluchowi. Jaki olej polecacie do chłodzonego powietrzem silnika Fiata 126 i dlaczego?

1) Jaka lepkość będzie odpowiednia (książka serwisowa zaleca 10W-30 lub 20W40, w tabeli zamienników jest nawet 10W-60 a fabryka lała 15W-40)
2) Lepsza baza mineralna (ze względu na uszczelki) czy HC/GTL a może PAO/estry?
3) Jak się ma wysokie TBN i silne właściwości myjące do ew. wypłukania zanieczyszczeń z odśrodkowego filtra oleju? Czy interwały wymiany przy takim filtrze powinny być krótsze niż zalecane 10000km/1rok?
4) Czy warto szukać olejów z dużą zawartością ZDDP, czy są już może nowocześniejsze dodatki chroniące krzywki wałka i płaskie szklanki popychaczy?

Dotychczas lałem do Malucha takie same oleje jak do reszty aut rodzinnej floty i były to najczęściej HC 5W-30 i 5W-40. Ostatnio przeszedłem na Valvoline VR1 10W-60, wcześniej testowałem też Maxlife 10W-40. Polecono mi olej Amsoil Z-Rod 20W-50 ale nie wiem, czy taki zakres lepkości nie będzie krokiem wstecz w stosunku do wspomnianego VR1? No i w/w olej jest dość drogi, to niby nie problem, ale auto robi bardzo małe przebiegi roczne (koło 1000km), więc szkoda mi trochę wywalać kasy na płynne złoto, które i tak po roku zleję. Myślałem też nad olejami 15W-50: mineralnym Fuchs Titan Trans HD lub HC Motul 4100. Czy może niepotrzebnie kombinuję i mogę dalej bezpiecznie lać to co do innych aut rodzinnej floty, np. Specol Gold 5W-40?
 
5W50 to dobra opcja i tutaj bym coś rozważył.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 
Jeśli macie jakieś doświadczenia z poniższymi olejami, to również proszę o opinie:
- Shell Helix Ultra Racing 10W-60 (czyste GTL czy GTL+HC? Nie mogę znaleźć informacji o TBN)
- Specol Extraspec Sport 10W-50 oraz Racing 10W-60 (HC? PAO?)
- Mannol Racing+Ester 10W-60 (czy te estry występują w składzie czy tylko na ulotce?)

Czy olej o mniejszym zakresie lepkości (np. 20W-50 vs 10W-60) będzie miał mniej dodatków VI i w związku z tym będzie zostawiał mniej syfu w silniku oraz mniej zmieniał lepkość wraz z przebiegiem? Czy przy bardzo małych przebiegach rocznych warto zwracać uwagę na TBN?
 
Doswiadczenia zadnego lecz:
- Shell bazuje na GTL,
- Specol niestety w ogole nie znam,
- Mannol z reguly nie polecam, kiedys byl badany 0W-40 (w nazwie rowniez ester), na FTIR nie bylo sygnalu potwierdzajacego obecnosc. Wiec raczej czysty marketing. Tak na marginesie dla Ciebie to istotne czy sa estry obecne?

Tak, SAE 20W-50 bedzie posiadac mniej wiskozatora, odnosnie syfu, to nie tylko ten dodatek moze byc odpowiedzialny na powstawanie depozytow, lecz jakosc zastosowanych baz i dodatkow (detergenty, dyspergatory). Spadek lepkosci ? Tutaj ma znaczenie jakosc zastosowanego wiskozatora, a dokladnie wskaznik stabilnosci SSI. Przy TBN nie ma to duzego znaczenia w Twoim przypadku.

Jak Ci zalezy na oleju pelno syntetycznym PAO to porada z mojego poprzedniego postu.
 
Last edited by a moderator:
Na czystość, oprócz elementów które podal @poziom1989, może mieć też wpływ Twoj sposób eksploatacji.
Przy ciągłym utrzymywaniu silnika w ruchu, dobrym zestawie dyspersantów olej utrzyma w sobie caly zgromadzony zbiór różnych zanieczyszczeń.
Jeśli zaś auto bedzie mieć okresy dłuższych postoi (miesiac lub dłużej) wtedy wiele zanieczyszczeń może się osadzić na poziomych płaszczyznach, zwłaszcza w misce.
Różne oleje różnie sobie z tym radzą. Tego nie widać wprost po parametrach.
Z racji braku informacji o użytych VII jak również ich parametrze SSI w materialach dostepnych powszechnie, ciężko przewidzieć zachowanie w Twoim silniku. Z racji, że silnik nie osiaga znacznych mocy, myślę ze to zagadnienie nie jest w tym przypadku aż tak istotne.
 
@poziom1989, @murgos : Właściwie nie zależy mi na estrach ani na PAO, szukam oleju który sprawdzi się przy moim sposobie eksploatacji a jednocześnie nie nadwyręży kieszeni, bo na 1000-2000km nie ma sensu wlewać topowego produktu, a z drugiej strony lepiej wymienić coś słabszego co roku niż kisić super olej latami w silniku, bo był drogi i nadal wygląda nieźle, więc żal wylać.

Jeśli uważacie, że jakiś olej mineralny np. 15W-50 bardziej się sprawdzi, to też jak najbardziej może być (stąd interesowałem się Fuchsem Titan Trans HD - deklarowane parametry raczej średnie, ale renoma firmy pozwala wierzyć, że olej rzeczywiście te parametry spełnia i utrzyma je przez cały okres użytkowania a nie tylko na początku + bardzo dobra cena).

Tak jak pisałem, chodzi o Malucha, silnik seryjny (więc mało wysilony) i eksploatacja raczej spokojna, ale na autostradzie i przy podjazdach górskich temperatura oleju mierzona w misce potrafi przekroczyć 130°C. Auto ma długie okresy postoju (chociaż przed odstawieniem stosuję Motul Fogging Oil) i zależy mi, aby wówczas gładzie cylindrów nie korodowały, pierścienie nie blokowały się w rowkach a w misce nie osadzał się szlam. Chciałbym też jak najszybciej uzyskać prawidłowe smarowanie przy rozruchu następującym po dłuższym postoju.

Auto ma u mnie dożywocie i zależy mi na utrzymaniu go w jak najlepszej kondycji, ale w przypadku tego silnika ew. remont (gdyby okazał się konieczny) nie jest ani drogi, ani skomplikowany. W tym momencie ma przebieg 90000km a u pierwszego właściciela do 60000km jeździł na najtańszym oleju mineralnym, niezbyt często wymienianym. Po zakupie zrobiłem płukankę i od tego czasu leję to, co wymieniłem w pierwszym poście.
 
podobno Elf 5w50 bardzo się sprawdza. Cena bardzo niewielka. Z 10w60 był badany polski Specol i olej bez zastrzeżeń mieścił się we wszystkich parametrach, zarówno skład chemiczny jak i właściwości fizyczne.
 
Przejrzałem katalogi doboru oleju kilku popularnych marek. Tam gdzie nie było w spisie Fiata 126, wybierałem Pandę I (141) 30 - miała ten sam silnik. Poniżej zalecane oleje (przy kilku wg kolejności: rekomendowane, dobre, ekonomiczne):
- Valvoline Maxlife 15W-40
- Motul 4000 Motion 15W-40, 2100 15W-50
- Fuchs Titan Supersyn 5W-40, Titan Formula 15W-40, Titan Universal HD 15W-40
- Shell Helix HX7 5W-40, HX7 10W-40, HX5 15W-40
- Elf Excellium LDX 5W-40, Evolution 900 NF 5W-40, Evolution 700 STI 10W-40, Sporti 15W-40
- Total Quarz 5000 Diesel (sic!) 15W-40, Quarz 5000 15W-40

Znalazłem też pewną ciekawostkę: Millers Classic Preservation Oil 20W-50. Można na nim zrobić do 3200km i trzymać go w silniku przez 3 lata (ochrona antykorozyjna wymaga uruchamiania silnika najrzadziej co 6 miesięcy). Szczegóły tutaj. Słyszeliście cokolwiek o tym oleju ew. o podobnych olejach innych firm?
 
@kobzacz Kombinujesz jak kon pod gore 🤣 Jezeli masz tam plaskie popychacze to jak rowniez wspominalem skup sie na wyzszej zawartosci ZnDDP. Odnosnie korozji to PAO nie jest toksyczne, wiec jej nie powoduje (ale nie to nie obowiazek! Grupa III tez wystarczy w zupelnosci). Istotne jest to, ze sa odpowiednie dodatki w postacji inhibitorow rdzy i dodatkow antykorozyjnych (Zn rozniez ma podobne zastosowanie).
 
Back
Top