Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notatka: This feature may not be available in some browsers.
A czym jest moment obrotowy jak nie momentem siły.określona masa jechała z określoną V, koła tej masy muszą obracać się z pewną V kątową i być napędzane przez pewien moment siły.
0.981 MW? 1334 KM? Są takie ciężarówki o tej mocy silnika??Moc = opór wzniesienia x prędkość = 10% *392400*25 = 981 000W = 1334 KM
To jest właśnie odpowiedź na tezę:Są takie ciężarówki o tej mocy silnika??
W Polsce 600KM to już naprawdę mocna ciężarówka, więc odliczając opory powietrza i toczenia nawet tak mocne cudo nie utrzyma prędkości jadąc z pustą naczepą. A dla przeciętnego 450 - 480KM, to zmarszczka 3% jest nie do pokonania bez straty prędkości.a po drugie te naprawdę mocne i lekkim ładunkiem potrafią utrzymać zadaną prędkość nawet na naprawdę stromym podjeździe.
Tyle, że zestaw na lekko ważyć może mniej niż 20 ton a naprawdę stromy podjazd na autostradzie to się zaczyna od 5%. Naprawdę mocne ciężarówki mają 600 koni i więcej i na lekko sa w stanie podjechać pod większość podjazdów autostradowych w Europie bez wytracania prędkości lub z tylko niewielkim zmniejszeniem prędkości. Poza tym sa miejsca, że włączasz się do ruchu pod górę ale ciężarówki jada rozpędzone i nie zdążyły jeszcze wytracić prędkości.Tę teorię skrajnie sprzeczną z doświadczeniem akurat możemy łatwo sprawdzić, policzmy zatem jaka moc potrzebna jest na pokonanie oporów wzniesienia 10% zestawem 40t (czyli o ciężarze 392400N) przy prędkości 90 km/h, czyli 25 m/s (to są tylko opory wzniesienia, pozostaja nadal wszystkie opory powietrza i toczenia jak na prostej drodze)
Moc = opór wzniesienia x prędkość = 10% *392400*25 = 981 000W = 1334 KM
Dokładnie bo moment robi robotę.a po drugie te naprawdę mocne i lekkim ładunkiem potrafią utrzymać zadaną prędkość nawet na naprawdę stromym podjeździe
Dobrym nawykiem jest zmiana pasa na sąsiedni lewy w miejscu włączania się pasa rozbiegowego. Jednak mało kierowców myśli w ten sposób.Poza tym sa miejsca, że włączasz się do ruchu pod górę ale ciężarówki jada rozpędzone i nie zdążyły jeszcze wytracić prędkości.
Serio? Koło młyńskie ma 5000 Nm i 4-6 KM mocy... Kiedy ta moc by wepchała masę 1 tony na wzniesienie? Za kilka godzin? Moc nie jest żadną pochodną tylko iloczynem.Moc jest tylko jego pochodną zależną od obrotów.
Sam moment niczego nie robi. Czy zablokowane koło młyńskie naciskające z siłą 5000 Nm i mające 0 obr coś robi? Nic.Dokładnie bo moment robi robotę.
To pedały sobie załóż w samochodzie - każdy rowerzysta robi 200Nm bez problemu, więc 2 pasażerów wystarczy, by objechać pod górę Porsche Carrera.Nie mniej jednak na podjeździe moment się liczy i żadna moc nie ma tu nic do gadania
Nie ma tezy tylko są fakty. Nigdzie nie napisałem, że 40 tonowa cieżarówka wjedzie bez straty prędkości na 10% wzniesienie. Ale to, że pod strome autostradowe podjazdy wiele ciezarówek jest w stanie wjechać bez z lub niewielka stratą prędkosci to jest fakt, z którym nie ma co dyskutować. Coraz więcej ciężarówek ma 600 KM i więcej. A jeśli sobie teoretyzujemy to jak się nie mylę Fabia ma maksymalny moment obrotowy 95 nm przy 3000 obrotów czyli generuje wtedy zwrotne 40 KM, które musi pociagnąć nawet 1,5tony a Scania 770S generuje ponad 500KM już przy 1 tys. obrotów a przy 1,5 tysiąca już ponad 750 KM. Na lekko stosunek mocy do masy dużo lepszy jest w Scanii a nie w Fabii. Oczywiście to przykład bardzo mocnej ciężarówki ale nawet te nieco słabsze będą radzićc sobie na lekko na podjazdach lepiej niż Fabia. Dostawczy Master 2.3 dci 180 KM generuje ok 85 KM już przy 1,5 tys obrotów a przy 2 tys. ma jakieś 115 KM. Nawet licząc, że będzie załadowany do max DMC 3.5 t to praktycznie w całym zakresie obrotów Master ma duzo lepszy stosunek mocy do masy od Fabii. A Ducato, Ivco, Crafter czy Sprinter mogą być jeszcze mocniejsze i to załadowane do max tego co przepisy dopuszczają.To jest właśnie odpowiedź na tezę:
W Polsce 600KM to już naprawdę mocna ciężarówka, więc odliczając opory powietrza i toczenia nawet tak mocne cudo nie utrzyma prędkości jadąc z pustą naczepą. A dla przeciętnego 450 - 480KM, to zmarszczka 3% jest nie do pokonania bez straty prędkości.
A możesz wyliczyć ile mocy teoretycznie potrzeba dla 1,5t aby utrzymać 120 Km/h na 5% wzniesieniu?Tę teorię skrajnie sprzeczną z doświadczeniem akurat możemy łatwo sprawdzić, policzmy zatem jaka moc potrzebna jest na pokonanie oporów wzniesienia 10% zestawem 40t (czyli o ciężarze 392400N) przy prędkości 90 km/h, czyli 25 m/s (to są tylko opory wzniesienia, pozostaja nadal wszystkie opory powietrza i toczenia jak na prostej drodze)
Moc = opór wzniesienia x prędkość = 10% *392400*25 = 981 000W = 1334 KM
Spłycasz i wychodzisz poza temat. W moich oczach nie zabłyśniesz.To pedały sobie załóż w samochodzie - każdy rowerzysta robi 200Nm bez problemu, więc 2 pasażerów wystarczy, by objechać pod górę Porsche Carrera.
I tu zaczynają się schody ... ale też się chętnie dowiemA możesz wyliczyć ile mocy teoretycznie potrzeba dla 1,5t aby utrzymać 120 Km/h na 5% wzniesieniu?
Kolejna wypowiedź wyrwana z kontekstu.Sam moment niczego nie robi. Czy zablokowane koło młyńskie naciskające z siłą 5000 Nm i mające 0 obr coś robi? Nic.
Bo pewnie ma spory moment obrotowy, jakieś 400 Nm. Moment który wg niektórych jest nieistotny lub mało istotny.Dostawczy Master 2.3 dci 180 KM generuje ok 85 KM już przy 1,5 tys obrotów a przy 2 tys. ma jakieś 115 KM. Nawet licząc, że będzie załadowany do max DMC 3.5 t to praktycznie w całym zakresie obrotów Master ma duzo lepszy stosunek mocy do masy od Fabii.
Z siła? 5000Nm to moment obrotowy, sila na ramieniu.Sam moment niczego nie robi. Czy zablokowane koło młyńskie naciskające z siłą 5000 Nm i mające 0 obr coś robi? Nic.
P, W=O. Nie robi.Nie ma tak, ze cos nic nie robi
Reakcja np na podporze.P, W=O. Nie robi.