• Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Ogolny temat odnosnie dodatkow do oleju

A oficjalne stanowisko to jest takie jak w instrukcji masz lać top co zaleca producent co tyle ile zaleca. Zauważ, ze akurat AR9100 to flagowy produkt Archoila na stany, reszt wynalazków to wymysły działu w UK na rynek europejski. Myślisz, ze gdyby z dodatkiem coś było nie tak to od tylu lat pchali by to na runku USA gdzie się ludzie o wszystko potrafią sądzić?

Na naszym forum też jest kilka analiza olejów z dodanym AR9100 w tym moje z mocnej t.benzyny i z olejem rozrzedzonym przez PB :)
 
No to krótka piłka... bramka numer jeden czy bramka numer dwa ? (Twoim zdaniem)
 
Bramka numer trzy czyli jak by producenci polecali dodawanie dodatków to by wyszło na to, ze nie są ani pewni "swoich" olejów ani swoich silników, a nikt się do tego nie przyzna oficjalnie bo oficjalnie ich produkty są NAJ :)
Taki Amsoil nie życzy sobie dolewania żadnych aftemarketowych dodatków do swoich produktów... by ich nie popsuć ? ;)
Dziwne aby polecali konkurencje, po za tym ich niektóre serie jak "Signature series" są tak napchane pakietem, ze nie ma sensu nic dodawać :)
 
Chyba się nie zrozumieliśmy. Nie ma bramki numer 3 ... bo masz dwie opcje:

- olej 504/507 + dodatek 9100 ----> dalej spełnia aprobaty
- olej 504/507 + dodatek 9100 ----> olej nie spełnia już aprobat

opinia producenta oleju nie ma tu żadnego znaczenia bo nie o to jest pytanie :)
 
Nie moze mieć aprobaty bo aby ja mieć nadaną musiał by byc aprobowany wraz z dodatkiem co najwyżej może spełniać lub przewyższać normę.
 
Przecie to proste pytanie...
Czy taki olej w raz z dodatkiem dalej będzie olejem 504/507 czy już nie ?
 
Olej z dodatkiem (jakimkolwiek) nie będzie spełniał żadnych aprobat bo będzie miał zmienione parametry - po to lejesz dodatek.

Podejrzewam nawet że oleje na granicy norm SAE/API mogą z nich wypaść po zalaniu dodatku jeżeli ten mocno wpływa na parametry fizyczne oleju.
 
jerseyAdmin napisał:
Olej z dodatkiem (jakimkolwiek) nie będzie spełniał żadnych aprobat bo będzie miał zmienione parametry - po to lejesz dodatek.

No i o taką odpowiedź mi chodziło :)
 
Dostałeś odpowiedź zobacz jaka jest różnica między oficjalna aprobata, a spelnieniem normy to bedziesz wiedzial. Olej dostaje abrobate na konkretną recepturę i dodanie czegokolwiek nawet poprawiającego jego parametry skutkuje utratą oficjalnej abrobaty. Czego tu nie rozumieć?
 
Oczywiście, że nie. Każdy producent musi podać we wniosku jakie są zastosowane bazy, pakiet dodatków, polimer itp.
 
Jeden z wielu artykułów o dodatkach do oleju
https://glowny-mechanik.pl/2015/08/31/dodatki-uszlachetniajace-do-smarow-i-olejow/
 
hexx napisał:
Chyba się nie zrozumieliśmy. Nie ma bramki numer 3 ... bo masz dwie opcje:

- olej 504/507 + dodatek 9100 ----> dalej spełnia aprobaty
- olej 504/507 + dodatek 9100 ----> olej nie spełnia już aprobat

opinia producenta oleju nie ma tu żadnego znaczenia bo nie o to jest pytanie :)

olej 504/507 + dodatek AR9100 - olej spełni aprobatę. Ale aby to udowodnić trzeba by do każdego oleju z aprobatą 504/507 po dodaniu dodatku robić procedurę uzyskania aprobaty aby można było to formalnie zatwierdzić. I tak w przypadku każdego oleju i każdej normy. Ilość kombinacji praktycznie nieskończona. Wielu (chyba nawet większość) producentów olejów nie występuje o oficjalne aprobaty na swoje produkty wiec trudno podejrzewać, ze Archoil będzie dla każdej kombinacji występował o aprobatę. Zresztą może być tak, że nie w każdej kombinacji po dodaniu Archoila olej z daną normą będzie spełniał wymogi aprobaty bo normy producentów są różne i nie zawsze lepiej będzie oznaczać spełnianie normy.
Aprobaty są na konkretny fabrycznie nowy produkt. Już po zalaniu do silnika podczas wymiany w ASO to co jest w środku niekoniecznie musi spełniać aprobatę i na to też nik Ci papieru oficjalnego nie da bo jak wymieszasz nowy olej z tym co zostanie w silniku po spuszczeniu to z dużą dozą prawdopodobieństwa taka mieszanka już by aprobaty nie uzyskała.
Co do poziomu popiołów po zastosowaniu AR9100 to zgodnie z oficjalnie przyjętą metodologią olej nadal będzie spełniać normę "ekologiczną".
AR9100 to z pewnością nie jest placebo i potwierdzają to nie tylko spostrzeżenia użytkowników ale coraz liczniejsze analizy laboratoryjne.
 
Tomek.. to dalej tylko słowo przeciw słowu.
Masz choć jedno badanie potwierdzające wersję pierwszą lub drugą ?

Bo wiesz.. "odczucia" i "analizy" (a co stwierdzają analizy ?) nie odpowiadają na pytanie.
 
Plywak napisał:
Akurat ten Total bo bardzo fajny ogólnodostępny olej (...)
Jak fajny to dodatki są zbyteczne, prawda ? ;)
 
hexx napisał:
Jak fajny to dodatki są zbyteczne, prawda ? ;)



Nie, nie prawda i nie bardzo wiem co na siłę chcesz udowodnić na tym forum. Jeśli ktoś chce lać dodatki niech leje Ty nie chcesz nie lej. Proste, nie?
 
Absolutnie nic nie udowadniam nikomu i nie mam takiego zamiaru.
Zawsze mnie zastanawiało co kieruje takimi wyborami... i w tym przypadku jest jakieś uzasadnienie.
 
hexx napisał:
Kaczorek79 napisał:
(...) bo może przy nim zostanę, tani jest, jak barszcz, więc można co 9 kkm zmienić (...)
(...) od razu ładować mu dodatek (..)
Weź mi wytłumacz, bo nie rozumiem tego fenomenu... a już któryś raz widzę coś takiego.
Po co lać tani olej + jakiś tam dodatek... skoro można zalać od razu dobry olej nie wymagający dodatku ? :roll:
Cenowo wyjdzie taniej jak zalejesz DOBRY olej (albo bardzo porównywalnie).

Po co to robisz ?

Dodano po 5 minutach 38 sekundach:

PS
Jeżeli chodzi o temperaturę... to nawet robiąc jej pomiar przed wymianą oleju i po wymienię oleju... gdzie będziesz zalewał taki sam olej
będzie różnica "in plus" po wymianie. Nawet praca silnika będzie bardziej miła dla ucha po wymianie.

Nic nadzwyczajnego..
i nie podgartywał bym tego w "cud oleju" ale we właściwościach świeżego oleju.

Co do świerzego oleju to pełna zgoda. Co świeży olej to świeży olej i nic dziwnego, ze temperatura spadła. Co do dodatku to tutaj sprawa nie jest taka prosta i trzeba na to spojrzeć w kilku aspektach. Można powiedzieć, ze są oleje, które dodatków nie wymagają jednak z drugiej strony nawet w tym wypadku zastosowanie odpowiednio dobrego i odpowiednio dobranego dodatku praktycznie w każdym wypadku da jakiś pozytywny efekt. Jeśli lejemy dobrego PAO-syntetyka full saps do benzyny to dodatek nie jest konieczny co nie znaczy, ze nie poprawi nam smarowania. Natomiast jeśli mamy olej z normą C3 to dobrze dobrany dodatek np. Archoil Ar9100 jest dobrym pomysłem niezależnie czy lejemy Specola za 70 zł/5l czy Penrite za 270,00 zł/5l.

Do benzyny może lepiej zalać PAO syntetyczny olej z bogatym pakietem dodatków niż taniego HC- syntetyka z okrojonym pakietem (nawet jak jest full saps) natomiast w dieslu często zastosowanie dodatku da nam znacznie więcej niż dopłacenie do droższego oleju i nawet w przypadku droższego oleju z normą C2/C3 dobry dodatek będzie miał sens. Sens będzie również wtedy gdy olej jest np. na świetnej PAO-synetycznej bazie ale ma dość okrojony pakiet dodatków (powiedzmy taki bez szału) i wtedy dodanie takiego Archoila AR9200V2 da moim zdaniem dużo lepsze rezultaty niż stosowanie oleju na podobnej bazie ale dopakowanego dodatkami ZDDP starego typu. CFS-y NT+ od Millersa sa tak dopakowane dodatkami, ze tam naprawdę dodawanie czegokolwiek jest fanaberią i rzadko kiedy ma sens ( ale jednak czasem ma) natomiast do takiej C2 0W30/c3 5W30 to aż się prosi o dobry dodatek niezależnie jak dobry jest olej.

Z dodatkami niestety tak jest, ze większość z nich nie daje wymiernych efektów a wiele produktów reklamowanych jest nachalnie jako cudowne wynalazki dlatego wiele osób jest sceptycznych do jakichkolwiek dodatków i cierpią na tym produkty, które rzeczywiście dają określone wymierne rezultaty. Różnego rodzaju modyfikatory tarcia są stosowane również w bardzo wielu "fabrycznych" olejach wiec nie jest tak, że "jak by to działało to by producenci olejów to stosowali" bo producenci olejów również różnymi sposobami starają się ograniczyć tarcie/poprawić smarowanie jednak na pierwszym planie jest zwykle koszt wytworzenia produktu finalnego i kalkulacja na ile poprawa "parametrów smarowania" wpłynie na cenę produktu finalnego oraz na jego ewentualny sukces rynkowy. Dlatego zwykle technologia "poprawy smarowania" w seryjnych olejach sprowadza się do prostych rozwiązań i nawet Nanodrive Millersa nie jest niczym wyjątkowym i często opłaca się we własnym zakresie zastosować odpowiedni dodatek czy do tańszego oleju czy do droższego.

Dobry olej to podstawa ale często za dobry olej nie trzeba płacić fortuny i doprawić go dodatkiem podczas gdy jego droższy odpowiednik nie koniecznie musi być dużo lepszy a nawet w ogóle nie musi być lepszy i często zamiast płacić za "lepsza markę"lepiej te same pieniądze zainwestować w dodatek. Co innego jak chcemy aby dodatek "poprawił" nam słaby olej a alternatywa jest faktycznie dużo lepszy olej. Wtedy faktycznie lepiej w pierwszej kolejności wybrać lepszy olej a o dodatku pomyśleć w drugiej kolejności.
 
Tomek, to może dodać nie jedną a dwie butelki dodatku.. albo nawet trzy ? ;)
Jak uważasz, jest jakaś granica "zawartości dodatków" które nie należy przekraczać ?
 
Jest i np. archoil określa jakie jest minimalne stężenie, a jakie maksymalne. Jeśli chcecie nadal dyskutować o dodatkach to zapraszam do odpowiedniego tematu.
 
hexx napisał:
Tomek, to może dodać nie jedną a dwie butelki dodatku.. albo nawet trzy ? ;)
Jak uważasz, jest jakaś granica "zawartości dodatków" które nie należy przekraczać ?

Wszystko zależy jaki dodatek stosujesz ale każdy dodatek stosuje się w odpowiednich proporcjach i dodawanie dwóch albo trzech butelek nic nie da a może nawet być szkodliwe. Wszystko zależy od zastosowanej technologii bo są dodatki, które nawet przy mega wypasionym full sapsie dają wymierne efekty bo ich praca nie polega na tym aby dublować to co już mamy w oleju tylko poprawić smarowanie w inny sposób. To, że zastosujesz dodatek nie oznacza z automatu, że wzbogacasz seryjny pakiet dodatków i że jak olej ma bogaty seryjny pakiet dodatków przeciwzużyciowych to dodanie dodatku nic nie zmieni.
Oczywiście jest granica "zawartości dodatków" ale to nie oznacza, ze lejąc dodatek ją przekraczamy. Nawet najlepszy seryjny ogólnodostępny olej da się poprawić pytanie tylko czy jest sens i co chcemy osiągnąć. To tak jak z podnoszeniem mocy seryjnego silnika. Podkręcić można nawet Ferrari La Ferrari ale czy ma to sens jeśli nie ścigamy się na poważnie na torze? Chyba nie . Ale można. Za to ma to o wiele większy sens jak mamy np. 2.0 TDI. Tyle tylko, ze im olej bogatszy w dodatki przeżyciowe tym wymierne efekty ze stosowania dodatków są mniejsze a z podkręcaniem mocnych aut rożnie bywa.
Dodatki należy stosować z głową i nie lać byle czego oraz trzymać się zaleceń odnośnie ilości stosowanego dodatku.
 
Back
Top