Oilsyn ReleaseTech Power Cleaner 250ml LL

[wlyszkow]

Jestem sceptycznie nastawiony do chemii i większość produktów nie działa lub nie jestem w stanie nic zweryfikować. Jednak już wiem, że rezygnuję z płukanek postojowych, zalałem Oilsyn LL i już po kilku tys km widzę przez wlew oleju wnętrze głowicy czyste do metalu. Mimo, że silnik nigdy nie był jakiś zapuszczony to płukanki postojowe nigdy nie osiągnęły takich rezultatów. Ciekawe jak poprawi się rejon cylindrów, sprężanie, korekty itd. Tak czy inaczej polecam tą płukankę na cały interwał.

Postojowe np AR2820 lepiej/silniej działają jeśli można na nich przejechać 20-30 minut przed spuszczeniem oleju albo nawet 1h jak z Oilsyn Power Cleaner.

 

[CICHY]

U mnie przez cały interwał butelka na jakieś 4litry oleju nie zdjęła dosłownie grama nagaru czy brudu widocznego przez wlew oleju.

Co można z naszych dwóch opinii wywnioskować?

...że jeśli waszmość nie przedstawisz zdjęć przed i po, to... zapewne to ma taką samą wartość, jak reszta twierdzeń waści autorstwa zapodanych w innych wątkach, czyli... no sam już acan wiesz co... "xD"

 

[soszo]

Ech tam ja też nie zauważyłem żeby coś zniknęło. Zdejmowalem nawet pokrywę zaworów. Foto nie zrobiłem właśnie z powodu braku efektów. Zostałem pouczony, że jeden interwal to za mało itd itp.

 

[CICHY]

Hmmm - może i tak, ale ja akurat mam nieco odmienne doświadczenia w tej kwestii (o czystości tu piszę), mianowicie przy rozbieraniu silnika wankla na czynniki pierwsze przy stanie 128 kkm Gronek z RevService potwierdził mi wysoki stan czystości wnętrza, z jakim nieczęsto miał do czynienia w renesisach (zazwyczaj są dość "zaosadowione"), a ten konkretny - choć solidnie "styrany" przez dwóch poprzednich użytkowników, ale też i porządnie przeze mnie "opłukankowany" m.in. tymże oilsynowskim klinerem (i AeRką 2820 zapodaną przed zlaniem oleju poprzedzającym rzeczoną rozbiórkę) - jednak solidnym "czyściochem" okazał się był...

 

[SmartCheetah]

Zostałem pouczony, że jeden interwal to za mało itd itp.

Rok i tysiące kilometrów to nadal za mało, to ile wyczyści płukanka postojowa na kwadrans?

 

[soszo]

No właśnie mam wrażenie, że więcej. Może nie w kwadrans ale w godzinę plukanka RT Engine Flush wyczyści więcej niż LL. Ja dużo nie jeżdżę stąd takie moje spostrzeżenia. Oczywiście silnika nie rozbierałem, nie wiem jak wyglądają okolice pierścieni. Patrzę na to co widać czyli lakier na głowicy i pokrywie zaworów.

 

[wlyszkow]

To zależy od rodzaju nagaru/lakieru bo LL jest w stanie rozpuścić przez pół roku czego żadna płukanka szybka nie ruszy w 1h

 

[soszo]

Ok. Ja po prostu nie wiem po co stosuje się płukanki czy dodatki typu 9400 więc jestem stale niezadowolony.

 

[wlyszkow]

Nie każdy potrzebuje płukanki LL przecież

 

[soszo]

Człowiek czyta opis działania i tego oczekuje. Ale po zastosowaniu dowiaduje się, że to nie tak , to trzeba inak ...

 

[wlyszkow]

Chemia działa zawsze tylko ocena miejsca widokowego jest obarczona błędem np cyrkulacji w tym miejscu i bywa, że np spalanie oleju spada pomimo braku spektakularnej zmiany koloru pod korkiem wlewu oleju bo to miejsce akurat to nie odzwierciedla czystości pierścieni.

 

[soszo]

Ocenę "pod korkiem" w ogóle nie biorę pod uwagę. Miałem zajętą pokrywę zaworów i widziałem co było przed co było po. Do tłoków, pierścieni nie zaglądałem. Nie mam problemu z poborem oleju, po prostu zastosowałem z powodów estetyczno-testowych. Choć napisałem, że nie będę już męczył pandy to mam ochotę wypróbować millersa it flushing oil. Ciekawią mnie te 2-3 minuty działania.

 

[wlyszkow]

Testuj

 

[soszo]

Jasne. W głowie to ja mam tyle pomysłów, że zanim dojdzie do realizacji jakiegoś to mi się 17 razy zmieni.
Teraz będzie micra na celowniku. Tam nadal pływa LL tylko, że autko prawie nie jeździ. Może w wakacje trochę się przeleci. Przed wymianą pewnie jakiś test wykombinuję.

 

[jerseyAdmin]

Ja będę na 200 tysięcy plukal olejem pluczacym, namówcie @Kaczorek79 żeby mi dał rabat na podwójne zdjecie głowicy to będzie można porobic zdjęcia. I zobaczyć jak wyglada silnik po regularnym stosowaniu plukanek i dodatków.

 

[musc]

Będę zmieniał olej w 1.6 mjet, nalot 58 kkm. Aktualnie olej ma jakieś 9 kkm (PMO Extreme 5W30). Na poprzednim oleju (Selenia) u poprzedniego właściciela przejechał jakieś 20 kkm. Przed zalaniem zastosowałem jakąś płukankę nie najwyższych lotów, nie pamiętam już jaką. Mam już przygotowaną Power Cleaner oraz AR9100 na zalanie do świeżego oleju. Pytanie, czy Power Cleaner zalać do starego oleju i pojeździć tę godzinkę czy kupić jakiegoś Specola i przepłukać Power Cleaner ze świeżym olejem?

 

[wlyszkow]

Power Cleaner musi pojeździć najlepiej przynajmniej 2000km

 

[musc]

Aaa pomyliłem tematy, chodziło mi o ten postojowy Cleaner nie LL

 

[wlyszkow]

To Oilsyn Power Flush i wystarczy dodać do używanego oleju

 

[Wojt]

2 tygodnie , nabyłem drogą kupna Fiata Grande Punto 1.4 tjet. Myślę że to dosyć wdzięczny temat do przetestowania dobrej płukanki. @wlyszkow jesli jestes zainteresowany podjęciem wyzwania czystości to zgłoś się na priv. Na zdjęciu stan początkowy.