• Wymagane jest merytoryczne uzasadnienie polecenia danego oleju. Posty nie zawierające takiego uzasadnienie mogą zostać usunięte.
  • Ponieważ będę musiał zrekonfigurować serwery przez najbliższe parę dni możliwe są przerwy w funkcjonowaniu forum.
  • Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Olej do 1.4T 125KM, Astra K

  • Thread starter Deleted member 6544987
  • Start date
D

Deleted member 6544987

Gość
Sprawa prosta, producent zaleca 5w30 z normą Dexos 1 gen 2.
Poszukuję porównań i analiz ww olejów, celem dobrania najlepszego.

Samochód ma w tej chwili 50 tys km. Silnik nie pobiera oleju.
Jeżdżę na oleju z ASO Geniune GM Dexos 1 gen 2.
Wymiany 2x do roku, co 12-13 tys km.
Styl jazdy raczej spokojny, ale lubię czasem podkręcić silnik do 5000 obr.
Dystanse jakie pokonuje to 2x35km drogą krajową.

Jest kilka czynników, które mnie niepokoją i szukam alternatywy do oleju GM:
- 8-9 tys km od wymiany zaczyna się niewielki ubytek oleju (tak 2-3mm na bagnecie)
- po wymianie oleju na świeży, silnik niesamowicie się wycisza - czyżby olej nie trzymał parametrów i to na dystansie zaledwie 13 tys km?

Nie szukam nie wiadomo jakich olejów, a mocno dostępnych.
Na rynku są:
- GM Dexos1 g2
- Shell HX8 Professional AG (tylko w ASO)
- Motul Eco-Lite
- Yacco GDI
- Ravenole DXG (PAO) i HDX (zapewne HC)
- Total 9000 Future FGC
- Liqui Moly DX1

MIllersy, Amsoile i inne "egzotyczne" odrzucam.
Olej ma być dobry i łatwo dostępny.
Nie szukam petardy, tylko solidnego produktu.
Nie ukrywam, że moimi faworytami są Motul i niestety, GM.
 
Nie ma "strzałki", ale mniejsza już o to.
Mam dylemat, czy zostawać przy OEM, który dobrze się spisuje, czy jednak kombinować z różnymi innymi olejami (Ravenol, Amsoil itd).
No i chyba opakowanie Ravenola mi się podoba ;)
 
Pisze o autocan.
Gość pracował w ASO peugeota, jak jeszcze było otwarte.
307'ke u niego serwisowalem.
 
najlepsze w Twoim przypadku są skrócone interwały. Płukanki robić nie musisz, bo po 8 tysiącach przebiegu, silnik sam zaczyna stosować płukankę ;)
 
Wg. mnie klasyczne podejście może pomóc.
Określ wyraźny, najlepiej wyrażony w cyfrach cel, który zapokoi Twoje potrzeby.
Zauważysz co pomaga się do niego zbliżyć, a co nie. Może to jest rozwiązanie na rozterki.
 
Najlepsza jest częsta zmiana w tym przypadku, a w związku z tym, że zrobiłeś UOA z oem-a to pytanie co inne oleje mogą dać lepiej/więcej na dystansie 7kkm. Idąc dalej, wybierzesz coś innego, i żeby się przekonać czy jest zmiana na plus (zużycie) potrzeba zrobić nowe UOA. Natomiast z tego UOA co zrobiłeś zużycie nie było złe - ergo czy jest sens kombinować?
 
Moim zdaniem, nie ma sensu kombinować, tylko stosować to, co wychodzi w tym wypadku najtaniej i zmieniać olej co 7 tysięcy.
 
W tym wszystkim to właśnie o kombinowanie chodzi...:)
Jestem po rozmowie z gościem z ravenola, który na "rozcieńczenie oleju paliwem" powiedział wprost, że nie ma nic lepszego jak świeży olej...
 
nic ci fizycznie nie wypchnie benzyny z oleju silnikowego, ani go nie odfiltruje skutecznie. Jedyne, co można zrobić, to po prostu ten olej zmienić na świeży. W takim wypadku faktycznie wszystko się sprowadza do tego, czy wolisz bańkę z olejem czerwoną, czy niebieską...
 
tak, szczególnie tak powyżej 8 tysięcy przebiegu zacząć, niech się troszkę silnik przepłuka i przeszlifują panewki i wałki :D
 
Panowie, dzisiaj piąteczek jest :)
Trzeba się "nachmielić" ;)
Tematy olejowe odkładam do poniedziałku :)
 
Skoro oem olej daje rade to nie widze sensu kombinowania, ewentualnie zalac cos w podbnej cenie.
nic ci fizycznie nie wypchnie benzyny z oleju silnikowego, ani go nie odfiltruje skutecznie. Jedyne, co można zrobić, to po prostu ten olej zmienić na świeży.
Mysle, ze dluzsza trasa przy malym obciążeniu silnika pozwoli na odparowanie dużej części benzyny z oleju
 
Mysle, ze dluzsza trasa przy malym obciążeniu silnika pozwoli na odparowanie dużej części benzyny z oleju
W pierwszym poście jest napisane, że auto jeździ krajówką trasę 2x 35 km dziennie, więc nie sądzę, by ten pomysł miał większy sens.

Auto jest świeże i zakładam, że układ paliwowy i zapłonowy jest sprawny. Obstawiam, że mapa jest w uj zalana w trupa jak to często ma miejsce w seryjnych autach (taki dupochron dla producenta, by przypadkiem głowica z zaworami nie spłynęła przy poważniejszym butowaniu). Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja teoria. Odpowiedź dałaby przejażdżka i pomiar AFR. Może warto pójść tym tropem?

Co do oleju, nie ma co kombinować, tylko lać przyzwoity olej zapobiegający LSPI i zmieniać co około 7 tysięcy kilometrów.
 
@Mr.Wolf, pierwszy post napisałem 05-05.br i wtedy samochód rzeczywiście jeździł 2x35km drogą krajową. Olej był ładnie rozgrzewany, silnik wielokrotnie wyprzedzał TIR'y x2 jednocześnie. 5k obr/min dość często było widoczne na obrotomierzu.
Byłem zadowolony z takiej eksploatacji, a UOA jednak przy takiej eksploatacji wyszło, jak wyszło ...
W połowie maja zmieniło się miejsce pracy i nagle z 2x35km zrobiło się 2x17km z prędkościami max 80km/h ...
Po prostu nie ma gdzie się rozpędzać.
Do tego doszły typowo miejskie "trasy", czyli po 8h samochód jedzie 2-3km i silnik jest wyłączany (idę do sklepu), po czym jadę do domu, często w korku.
W ubiegłym tygodniu zamknęli przejazd przez most i muszę jechać krajówką. 17km pokonuję w 45-50 minut z czego 15 minut to korek przez rondo.
Katastrofa ...


...
Auto jest świeże i zakładam, że układ paliwowy i zapłonowy jest sprawny. Obstawiam, że mapa jest w uj zalana w trupa jak to często ma miejsce w seryjnych autach (taki dupochron dla producenta, by przypadkiem głowica z zaworami nie spłynęła przy poważniejszym butowaniu). Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja teoria. Odpowiedź dałaby przejażdżka i pomiar AFR. Może warto pójść tym tropem?

Co do oleju, nie ma co kombinować, tylko lać przyzwoity olej zapobiegający LSPI i zmieniać co około 7 tysięcy kilometrów.
Tuner ... ?
W tym temacie, toja jestem tabula rasa ...
Zadzwonić jednak nie zaszkodzi; o co pytać?
 
Back
Top